Wywiad z Dominiką Smoleń!

Dzień dobry Kochani!
   Za kilka dni swoją premierę będzie miała książka pt."GAMING HOUSE", a ja dzisiaj chciałabym Wam przedstawić autorkę tej humorystycznej i szalonej powieści. Jeżeli od jakiegoś czasu jesteście w blogosferze, to na pewno przynajmniej kilkanaście razy odwiedziliście stronę "NASZ KSIĄŻKOWIR". Tak się akurat składa, że Dominika Smoleń jest częścią tego świetnego bloga i pisze tam o książkach. Nie ukrywam, że uwielbiam czytać jej recenzje, bo są rzetelne i szczere w każdym zdaniu.  Ale dość o blogu! Skupmy się na twórczości autorki. Moja przygoda z twórczością Dominiki Smoleń rozpoczęła się od przeczytania "Biegu do gwiazd".
Zakochałam się w historii Ady, a gdy dotarłam na sam koniec powieści miałam ogromną ochotę udusić autorkę. To zakończenie było straszne, okropne i do dzisiaj nie mogę się z nim pogodzić. Kto czytał - ten wie o co  chodzi.
        Wiecie co jeszcze Wam powiem? Dominika kocha kończyć książki w  spektakularny sposób. Moim zdaniem jej jedynym hobby nie jest tylko pisanie i czytanie książek, lecz znęcanie się nad czytelnikiem. Gdy przeczytacie "BIEG DO GWIAZD" albo "GAMING HOUSE" to na bank przyznacie mi rację. Nie mówiłam tego jeszcze Dominice, ale  mam dla niej  wymyślone  przezwisko, które idealnie oddaje jej "terrorystyczne" pisarskie zapędy. Nie wiem jeszcze kiedy je ogłoszę, ale coś czuję, że w najbliższym czasie! Tym krótkim wstępem, zapraszam Was do wywiadu z autorką! Dowiecie się między innymi:  jakie emocje podczas pisania towarzyszą Dominice, czy stresuje się premierami swoich książek i........ reszty dowiecie się  poniżej! 

1. Moje pierwsze pytanie będzie standardowe. Kiedy w Twojej głowie narodziła się myśl, że chcesz wydać książkę? 

Zawsze marzyłam, żeby pisać. Uwielbiałam to. Jak byłam dzieckiem, tworzyłam wiersze na różne okazje. Później zaczęłam pisać recenzje. Książki zawsze gdzieś mi towarzyszyły. Jak miałam piętnaście lat założyłam się ze swoją przyjaciółką, żeby sprawdzić, która z nas szybciej napisałaby powieść. Ja swoją dokończyłam dosyć szybko - moja przyjaciółka nie dobrnęła nigdy nawet do połowy. Niestety "Loarii" nie udało się wydać - teraz jest dostępna na Wattpadzie. Natomiast moją kolejną książkę, którą zaczęłam pisać odrobinę później - "Cenę naszych pragnień" - udało mi się już przenieść na wersję papierową! 

 2.Czy podczas pisania powieści inspirujesz się prawdziwymi wydarzeniami czy dajesz ponieść się wyobraźni? 

Po części się inspiruję - czasem coś zobaczę i myślę: "o, to byłby fajny pomysł na książkę!". Ale jednak nigdy nie opisuje historii w stu procentach na tym, co widzę: dużo dokładam od siebie. Mam bardzo bogatą wyobraźnię i ona cały czas podrzuca mi jakieś pomysły na ubarwienie opowieści. Bardzo lubię swoją wyobraźnię - dzięki niej powstają najfajniejsze sytuacje! 

 3. Czy Twoim zdaniem napisanie książki jest proste? 

 A w życiu! Trzeba mieć czas, pomysły, chęci do pisania i sprzęt. Do tego jakąś wiedzę na temat ortografii, interpunkcji i innych takich. Mając nawet najlepsze zasoby nie mamy też pewności, czy powieść po napisaniu zajdzie swojego wydawcę - tylko nieliczni pisarze w Polsce mogą mieć ową pewność. 

 4. Do której swojej powieści masz największy sentyment? 

 OMG! Zadajesz trudne pytania! "Loaria" była moją pierwszą napisaną książką, chociaż nie została wydana. "Cena naszych pragnień" to moje pierwsze papierowe dziecko. "Bieg do gwiazd" ma najbliższą mi historie - bo tej choruję na cukrzycę. "Gaming house" to książka, którą pisałam najdłużej i z którą bardzo się zżyłam. "Serce na sprzedaż" (poprzedni, roboczy tytuł: "Prosto w serce") pisało mi się najlepiej (z dotychczasowych). Do każdej mam mega sentyment! 

 5.Jakie najczęściej towarzyszą Ci emocje podczas pisania powieści? 

Takie, o których akurat piszę! Przecież coś muszę przelewać na karty swoich powieści! Muzyka potrafi idealnie nastroić, naprawdę. Bardzo polecam. Chwila wsłuchiwania się w coś romantycznego i od razu mam chęć opisywać jakieś namiętne scenki! 

 6. Czy chciałabyś być pisarką na pełen etat?

 Lubię książki - ale nie wiem, czy chciałabym być tylko pisarką. Może po prostu założę kiedyś swoje wydawnictwo książkowe i będę się nimi otaczać w każdy możliwy sposób? To by było super! Na razie to strefa marzeń, ale przecież marzenia trzeba spełniać, nie? 

 7. Ile czasu mniej więcej zajmuje Ci napisanie powieści?

 Najmniej dwa-trzy tygodnie, najwięcej rok. Przeciętnie jakieś dwa miesiące. Nauczyłam się jednak, że jak siadam do pisania książki, to piszę codziennie, przynajmniej po kilka stron. To znacznie skraca czas tworzenia! 

8. Czy stresujesz się premierami swoich książek czy przechodzisz je łagodnie? 

Zawsze jest stres i ciekawość, jak twoje książkowe dziecko przyjmą czytelnicy. W końcu nie piszę dla siebie - tylko dla innych. Chociaż nie powiem, kocham trzymać papierowe wydania swoich powieści w dłoniach! Tego uczucia nie da się opisać słowami! 

9. Co najbardziej lubisz w procesie wydawania książki? Wybieranie okładki? Poprawianie tekstu, ustalenie daty premiery?

Większość z tych rzeczy ustala jednak wydawca! Najbardziej lubię chyba samo pisanie... albo efekt końcowy, jak powieść trafia już do mnie i mogę się nią zachwycać! Samo pokazywanie jej później innym ludziom: moim bliskim, czy przyjaciołom, czyni z tego wydarzenia coś wyjątkowego. 

 10. Jak zachęciłabyś czytelników do przeczytania swoich powieści? 

Jeśli lubicie emocje i dużą dawkę dramatów - zachęcam do czytania moich powieści. Gwarantuję, że będzie ciekawie i różnorodnie! Cóż innego mogę powiedzieć?


Dziękuję Dominice Smoleń za możliwość przeprowadzenia wywiadu!

Mam nadzieję, że wywiad Wam się podobał! W tajemnicy Wam zdradzę, że to nie koniec Dominiki Smoleń na moim blogu.... :) Za kilka dni swoją premierę ma "GAMING HOUSE" - mój najnowszy patronat medialny i mam zamiar zalać Was moją szaloną miłością do tej książki <3 A uwierzcie mi, że jest ona naprawdę ogromna! Nie bez przyczyny wzięłam ją pod swoje detektywistyczne skrzydła *.* 

Do napisania! 
P.S. 
Dajcie znać czy macie książkę w planach :))

5 komentarzy:

  1. Oczywiście, że mam! Gdy tylko zobaczyłam tę okładkę na Twoim blogu to wpisałam ją sobie na moją listę do natychmiastowego kupienia :) Czekam na premierę.
    Fajnie czytało się ten wywiad. Widać, że autorka jest miłą i sympatyczną osobą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chcę tę książkę! Mnie już zachęciłaś wtedy, gdy ogłosiłaś, że jest to twój patronat. Obserwuję twojego bloga i wiem, że byle czego nie wzięłabyś pod swoje skrzydła. Jak przystało na detektywa masz nosa do ciekawych książek!

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja dziewczyna bardzo lubi tę autorkę :) Chyba będę musiał jej przesłać link do tego wywiadu. Chyba się ucieszy, że kolejna książka autorki w drodze :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiem komu polecę tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny wywiad. Jak najbardziej, chcę przeczytać książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Detektyw Książkowy , Blogger