Siedem dni z ....... ?[Riva Scott]

Siedem dni z ....... ?[Riva Scott]

 Dzień dobry Kochani!
Właśnie dzisiaj nadszedł ten dzień! Na blogu zaczynam nowy cykl o nazwie "Siedem dni z......?". Pamiętam, że takie tygodnie z autorami/ książkami były modne kiedy zaczynałam moją przygodę z blogosferą. A teraz? Nigdzie takiego czegoś nie ma :( Aczkolwiek  miejmy nadzieję, że takie cykle czy posty powrócą do łask! W każdym razie grudzień będzie należał  tylko do jednej książki.... chodzi oczywiście o najgorętszy debiut tego miesiąca! Czy słyszeliście o szalonej, ognistej i pełnej pasji Rivie Scott? Jeżeli nie, to właśnie w tej chwili strzelam na Was focha! O powyższej autorce musi być bardzo, ale to bardzo głośno.  Musicie poznać tę cudowną kobietę i wspaniale rokującą autorkę. Ale zanim poznacie Rivę, to najpierw będziecie musieli poznać "Smak pokusy"! To jak jedziemy?
"Amber Gold" - Krzysztof Beśka

"Amber Gold" - Krzysztof Beśka

                       Są takie książki, które od pierwszej chwili nas nie przekonują. Nie możemy się do nich przekonać i zmusić się do czytania. Czasem taką "niechęć" powoduje opis fabuły, okładka, albo zbyt znane nazwisko autora. Nawet pochlebne recenzje mogą nas zrazić do danej książki. A jak było ze mną i z "Amber Gold"? Początkowo nie chciałam tej książki czytać. Nie wiem czy było to spowodowane, ale długo się zastawiałam się nad wzięciem tej powieści do recenzji. Po dłuższej chwili namysłu skusiłam się i .............. wcale tego nie żałuję. Utwór Pana Krzysztofa Beśki jest naprawdę szalenie dobry i wciąga od pierwszego zdania. Czy jesteście gotowi na kolejną pozytywną opinię? :)    
[ZAJAWKA] - "GRA" Marta Matulewicz

[ZAJAWKA] - "GRA" Marta Matulewicz




Dzień dobry Kochani, 
jakiś czas temu na Instagramie pisałam Wam, że jestem w trakcie/ skończyłam czytać fantastyczną powieść. Nie mogłam wtedy zdradzić Wam szczegółów, ale teraz już śmiało mogę powiedzieć, iż chodziło o "GRĘ" najlepszej Marty Matulewicz! Jestem zakochana w tej pozycji i wiem, że Wy również będziecie z niej zadowoleni :) W grudniu przygotujcie się na mały "spam" z "GRĄ"! <3 Czy jesteście gotowi na dreszcz emocji i intrygujących bohaterów? :)
KONKURS Z "RATOWNIKAMI CZASU"!

KONKURS Z "RATOWNIKAMI CZASU"!

Kochani! 
Jeżeli jesteście aktywni na moich social mediach to na pewno wiecie, iż kocham "Ratowników czasu"! To jedna  z najnowszych publikacji wydawnictwa Jaguar i jedna z moich ulubionych książek :3 Czy jesteście gotowi na pewien ciekawy i intrygujący konkurs? Zapraszam do rozwinięcia!
"Hope again" - Mona Kasten

"Hope again" - Mona Kasten

            Z prawdziwym uczuciem nie da się walczyć. Kiedy się zakochujemy czasami tracimy racjonalne myślenie i robimy coś czego nigdy w życiu byśmy nie zrobili. Łamiemy swoje zasady i sięgamy po zakazany owoc. Tak było w przypadku głównej bohaterki powieści Mony Kasten pt."Hope Again". Dziewczyna nigdy nie wierzyła w związki. Unikała uczucia jak ognia, ponieważ widziała jak jej matka staje się wrakiem człowieka po każdym nieudanym związku. Everly nie planowała żadnego uczucia w swoim życiu, ale strzała amora trafiła właśnie w nią.... Gdy poznała czarującego Nolana zaczęła tracić kontrolę nad swoimi uczuciami. Czy przy przystojnym i inteligentnym wykładowcy Everly odnajdzie szczęście? Zapraszam do zapoznania się z moją opinią!
"Śmiertelne oczyszczenie" - Agata Polte

"Śmiertelne oczyszczenie" - Agata Polte

        Kto z nas nie chciałby mieć magicznych mocy? Czy nie chciałabyś latać, albo spowalniać czasu? Czy nie chciałbyś mieć dar widzenia przeszłości, albo przyszłości? Chyba każdy z nas chociaż raz w życiu marzył o magicznych zdolnościach.Tylko czy o takim darze marzyła główna bohaterka powieści pt."Śmiertelne oczyszczenie"? Poznajcie zadziorną Kai i jej gang..... Zapraszam do przeczytania mojej opinii! 
"Dopóki śmierć nas nie rozłączy" - JoAnn Chaney

"Dopóki śmierć nas nie rozłączy" - JoAnn Chaney

                   Poznajesz mężczyznę. Zaczynacie się spotykać i po jakimś czasie się w nim zakochujesz. Jesteś nim oczarowana i nie wyobrażasz sobie życia bez niego. Oświadcza Ci się. Bierzecie ślub. Przysięgacie sobie nawzajem miłość, wierność i uczciwość małżeńską dopóki śmierć was nie rozłączy.... Brzmi jak bajka prawda? Masz nadzieję, że będziecie żyli długo i szczęśliwie jak w komedii romantycznej, ale prawdziwe życie to nie bajka. Prawdziwe życie jest pełne niespodzianek, zwrotów akcji i kłamstw o różnej wadze. Poznaj historię "idealnego" małżeństwa....... Zapraszam do zapoznania się z moją opinią!
"Odkąd Cię poznałam" - Iwona Sobolewska

"Odkąd Cię poznałam" - Iwona Sobolewska


                    Miłość. Czym jest miłość? Namiętnością połączoną z uczuciem? A może miłość to stan emocjonalny, który jest dla nas jak narkotyk. Miłość ma wiele definicji i każdy człowiek patrzy na nią inaczej, ale jedno jest pewne - miłość warta jest największego ryzyka. Jeżeli kogoś naprawdę kochamy to powinniśmy o tę osobę walczyć. Niestety bardzo często brakuje nam odwagi, aby z kimś się związać na poważnie. Boimy się, że ukochana osoba nie będzie w stanie pokochać nas takimi jakimi jesteśmy. Tak było w przypadku głównej bohaterki powieści pt."Odkąd cię poznałam". Cicha Blanka zawładnęła sercami dwóch chłopaków. Ale tylko jeden skradł jej serce... Jak zakończy się ta historia? Kto będzie cierpiał, a kto nie? Tego dowiecie się wyłącznie z powyższej lektury! Zapraszam do zapoznania się z moją opinią!
             Blanka jest trochę inna niż większość dziewczyn. Bolesna przeszłość sprawiła, że wybudowała wokół siebie mur. Nikogo nie dopuszcza zbyt blisko. Dzięki temu nikt nie może jej zranić. Kiedy poznaje Piotrka, wydaje się, że mogłaby wreszcie otworzyć przed kimś serce. Ale co z tego, skoro on spotyka się z jej przyjaciółką? I jest jeszcze Aleks, zamknięty w sobie, nieprzyjemny chłopak, który nigdy nie miał dla niej jednego dobrego słowa. A jednak wciąż jest gdzieś w pobliżu. Blanka czuje, że pod tą twardą skorupą może się kryć ktoś zupełnie inny. Ktoś taki jak ona.
                 Zanim przejdę do opisu fabuły to najpierw muszę pozachwycać się fenomenalną okładką. Kiedy ją zobaczyłam w zapowiedziach wydawnictwa to od razu wiedziałam, że muszę ją przeczytać.  Wiecie co? Chyba mam słabość do delikatnych, subtelnych i minimalistycznych okładek. Czasem ten minimalizm jest naprawdę na potężną szóstkę z plusem. Po drugie niesamowicie podoba mi się sam tytuł książki, ponieważ jest tak nieziemsko tajemniczy. Za słowami "Odkąd Cię poznałam" może skrywać się dosłownie wszystko - szczęście, miłość, złość, rozstanie, ból, rozpacz. Te słowa mogą być początkiem przeróżnych historii. Bo nie każde "poznanie" kończy się szczęśliwe. Czasem żałujemy, że kogoś poznaliśmy i spotkaliśmy na swej drodze. Jedno spotkanie może okazać się totalną klapą, albo początkiem czegoś pięknego i trwałego. Jak było w przypadku głównej bohaterki? Do kogo skierowany były te słowa? Do cichego i skrytego Aleksa czy przebojowego Piotrka? Tego Wam nie zdradzę, aczkolwiek przygotujcie się na prawdziwy rollercoaster emocjonalny. Będzie słodko, ale również dramatycznie. W tej historii nie jedno serce zostanie złamane. 
       Ostatnio bardzo narzekałam na dość popularny nurt new adult. Każda książka z tego gatunku wydawała mi się schematyczna, monotonna i nudna, dlatego na jakiś czas odpuściłam sobie książki dla młodych dorosłych. Dlatego kiedy otrzymałam propozycję zrecenzowania powieści pt. "Odkąd Cię poznałam" długo zastanawiałam się czy ją przyjąć. Jak już się pewnie domyślacie zdecydowałam się na jej przeczytanie ( a to ci niespodzianka)! I wiecie co? To była bardzo dobra decyzja. Wspaniale czytało mi się tę powieść i z przyjemnością sięgnę po kolejne utwory autorki. W historii Blanki fajne jest to, że każda strona jest dla czytelnika niespodzianką. Owszem czasami możemy się domyślić tego co dalej wydarzy się na następnej stronie, ale raczej rzadko to się zdarzało. W którymś momencie byłam tak zdezorientowana, że musiałam zajrzeć na ostatnią stronę. Byłam strasznie ciekawa jak zakończy się opowieść Blanki i czy w końcu będzie szczęśliwa. Czy tak się stało? Tego Wam nie powiem. Ale w tajemnicy Wam powiem, że nie wytrzymałam i zajrzałam na ostatnią stronę.
                Czy mam zastrzeżenia do kreacji bohaterów? Nie. Od pierwszej chwili polubiłam Blankę i od razu zauroczyłam się cichym Aleksem. Był także Piotrek, którego oczywiście nie znosiłam! OMG! Jak ten chłopak mnie irytował! Normalnie nie lubiłam i nie znosiłam typa przez całą powieść. Teraz nie zrozumcie mnie źle, to nie jest  zły charakter, ale nie polubiłam go. Przez całą powieść czułam do niego ogromny dystans i  nie podobały mi się sceny z nim związane. Ale, ale! Ta postać naprawdę była potrzebna. Z tego akapitu wyszło mi trochę masło maślane, ale chyba wiecie o co mi chodzi. W każdym razie podsumowując - uwielbiam Blankę i  Aleksa i nie lubię Piotra. W sumie jestem ciekawa komu Wy kibicowaliście - cichemu Aleksowi czy śmiałemu Piotrowi? Jeżeli czytaliście już tę książkę to dajcie mi znać!
          Jestem totalnie  zakochana w piórze Pani Iwony Sobolewskiej! "Odkąd Cię poznałam" to piękna, oryginalna, życiowa i szczera opowieść o trudnej miłości, bolesnym dojrzewaniu i niszczącej tajemnicy. Co wydarzyło się w życiu Blanki? Dlaczego jest taka zamknięta w sobie? Dlaczego Aleks uważany jest za przystojnego gbura, który nie lubi gadatliwych dziewczyn? I jaką rolę w tym wszystkim odegra Piotr? Tego wszystkiego dowiecie się z najnowszej publikacji wydawnictwa Dragon!

Kochani,
dajcie znać czy recenzja się podobała!
Do napisania!
       
Nowości od wydawnictwa Zysk i S-ka!

Nowości od wydawnictwa Zysk i S-ka!

 
Dzień dobry Kochani!
Ostatnio narzekaliście, że za mało wstawiam postów na bloga, a Wy jesteście spragnieni recenzji z mojej ręki :) Jest mi strasznie miło z tego powodu, ale czasem brakuje mi czasu, aby codziennie udostępniać recenzje. Dlatego dzisiaj postanowiłam zaspokoić Wasze żądania i napisać co nie co o najnowszych zapowiedziach wydawnictwa Zysk i S-ka. Jesteście ciekawi co wydawnictwo dla nas przygotowało? Zapraszam do przeczytania poniższej listy!
"14-14. Przyjaźń ponad czasem"   -  Silene Edgar & Paul Beorn

"14-14. Przyjaźń ponad czasem" - Silene Edgar & Paul Beorn

            Czuliście się kiedyś samotni? Nierozumiani? Skrzywdzeni? Jeżeli tak, to na pewno zrozumiecie położenie bohaterów powieści Sileny Edgar i  Paula Beorna pt."14-14. Przyjaźń ponad czasem". Hadrian i Adrian są rówieśnikami i oboje myślą, że są dalekimi kuzynami. Po pierwszych niechętnych listach nawiązują ze sobą nić porozumienia, która z czasem zamienia się w silną i trwałą przyjaźń. Łączy ich wiele, ale dzieli jeszcze więcej, bo Hadrian żyje w 1914 roku, a Adrian w 2014. Czy Adrianowi uda się uratować przyjaciela? Czy zdąży go ostrzec przed zbliżającą się wojną? Zapraszam do przeczytania mojej opinii! 
"Cudze grzechy" - Daria Orlicz

"Cudze grzechy" - Daria Orlicz

           Każdy z nas popełnia błędy. Grzeszymy.... Nasze grzechy są cięższe i lżejsze, ale czy zawsze za nie płacimy?  Czy nie jest tak, że czasem ktoś inny ponosi konsekwencje naszych czynów? Co zrobić w sytuacji gdy niewinni ludzie płacą wysoką cenę za nasze błędy? Kto z nas miałby odwagę, aby przyznać się  do swoich niegodziwych czynów? Czy jesteście gotowi na historię pełną kłamstw, niedomówień i zmartwień? Jeżeli tak, to poznajcie powieść pt."Cudze grzechy"! Zapraszam do przeczytania mojej opinii!
"Miejsce" - Dominika Kluźniak

"Miejsce" - Dominika Kluźniak

                   Czasami życie przyciska nas do samej ziemi. Przestajemy marzyć i bujać w niebieskich obłokach, ponieważ wiemy, że w prawdziwym życiu przetrwają tylko najsilniejsi. W międzynarodowych korporacjach codziennie pracownicy walczą o uznanie, awans i przychylność swoich przełożonych. Tak bardzo angażują się w pracę i w zdobywanie najnowszych rzeczy materialnych, iż zapominają o tym co naprawdę w życiu jest ważne i potrzebne. W podobnej sytuacji znalazł się główny bohater powieści pt."Miejsce". Pewnego dni uświadomił sobie, że stoi w miejscu i ma dosyć życia w mieście. Postanowił raz na zawsze skończyć z  pogonią za pieniądzem, dlatego uciekł od ludzi, swojej pracy i zaszył się gdzieś daleko. Z dala od cywilizacji..
"Księżniczka i tajny agent" - Nora Roberts

"Księżniczka i tajny agent" - Nora Roberts

                            Prawdziwa miłość nie patrzy na pieniądze. Prawdziwa miłość nie patrzy na status społeczny. Prawdziwa miłość nie patrzy na niebezpieczeństwo. Jak odróżnić prawdziwe uczucie od chwilowego zauroczenia? Jak przekonać drugą osobę, że dla nas nie liczy się korona, zamek i przywileje? Przed takim dylematem stoi Gabriella i Reeve MacGee. Oboje wiedzę, iż nie powinni darzyć siebie uczuciem, bo dzieli ich zbyt wiele. Ona jest księżniczką, a on byłym gliniarzem. Czy ta dwójka będzie walczyć ze swoim uczuciem? Czy miłość w końcu zwycięży? 
[PRZEDPREMIEROWO] - "Ratownicy czasu" Justyna Drzewicka

[PRZEDPREMIEROWO] - "Ratownicy czasu" Justyna Drzewicka

           Zawsze uwielbiałam motyw podróży w czasie w literaturze współczesnej. Jeszcze kilka lat temu namiętnie zaczytywałam się w książkach gdzie występował tam ten główny wątek. Kto by nie chciał wyruszyć do przeszłości, żeby poznać innych ludzi? Czy nigdy nie marzyłaś o tym, aby poznać Marię Skłodowską - Curie, Mikołaja Kopernika czy jakąś inną ważną osobowość, która odkryła coś bardzo ważnego? Jeżeli chcesz wraz z Danielem, Sarą i uroczym kotem wyruszyć w niezapominaną podróż to koniecznie musisz przeczytać najnowszą powieść Justyny Drzewickiej. Czy słyszeliście już o "Ratownikach czasu"? Zapraszam serdecznie do przeczytania mojej opinii!
             Bohaterowie serii to dwójka współczesnych trzynastolatków, Sara i Daniel, którzy zostają zabrani w podróż do przeszłości przez sympatycznego nicponia z 2118 roku. Można by go nazwać humanoidem, gdyby nie to, że ma postać kota o osobowości na pół kociej, na pół „nastoletniej”. To nie działanie czarów – podróż w czasie jest możliwa dzięki technologii z czasów kota.
               Dzisiejsza recenzja będzie szczególna, ponieważ jest to opinia przedpremierowa, a przy okazji moja ambasadorska. A wiecie co to oznacza? Wzięłam pod swoje skrzydła najnowszą powieść Pani Justyny Drzewickiej,  ponieważ z całego serca wierzę w opowieść Daniela i Sary. Jestem jej ambasadorką, bo zakochałam się w piórze autorki i w jej wyobraźni! Dlatego koniecznie musicie przeczytać "Ratowników czasu" , bo jest to hit października i jedna  z najlepszych książek jesieni. Nie wierzycie? W takim razie będę musiała Was do tego przekonać. Ale zanim zacznę wymieniać wszystkie zalety powyższej książki to muszę najpierw pozachwycać się jej wydaniem. Spójrzcie się na tę okładkę - moim zdaniem jest genialna i od razu przykuwa wzrok potencjalnego czytelnika. Nie wiem jak Wy, ale ja nie mogę się na nią napatrzeć. Te żywe kolory, piękna ilustracja i nawiązanie do treści książki - to wszystko zastało dokładnie przemyślane. Gdyby każda oprawa graficzna była tak dopracowana! Wiem, wiem. Nie ocenia się książki po okładce, ale okładkę zawsze można pochwalić i ocenić.
        To jest moje drugie spotkanie z twórczością autorki i na pewno nie będzie ono ostatnie, ponieważ jestem po totalnym urokiem pióra Pani Justyny Drzewickiej. Czytając "Ratowników czasu" czułam się tak, jakbym podróżowała razem z głównymi bohaterami. Czułam ich strach, podekscytowanie i chęć poznania przeszłości. Ledwie zaczęłam czytać ich historię, a zanim się obejrzałam wylądowałam na ostatniej stronie i błagałam o więcej! Nie wiem jak wytrzymam do premiery drugiego tomu, ale mam nadzieję, że mimo wszystko długo nie będę musiała czekać.  Uwielbiam tę historię z całego serca. Mam nadzieję, że wysłuchacie moich próśb i ją przeczytacie - ode deski do deski. 
                A jak wypadła kreacja głównych bohaterów? Moim zdaniem fenomenalnie! Od pierwszych stron pokochałam duet składający się z pyskatej Sary i cichego Daniela. Później do tej nieszablonowej dwójki dołączył ktoś jeszcze..... Jesteście ciekawi kto? Co byście powiedzieli na uroczego, wygadanego i cwanego kota? Moim zdaniem bez dwóch zdań zakochacie się w Mutku.  Nie jestem fanką kotów, ale akurat ten kocur mnie zauroczył. Takiego słodkiego odmieńca dawno nie spotkałam! Ja tu gadu, gadu o kocie, a mało co napisałam Wam o Sarze i Danielu. Jak już się pewnie domyślacie ta dwójka się ze sobą bardzo przyjaźni. Pewnego razu Sara wdała się w bójkę z nieznośną koleżanką z klasy, a Daniel ponownie podpadł Mumii, który nie chce go dopuścić do następnej klasy. Dyrektor postanawia ukarać nastolatków i każe im zostać po lekcjach. Wtedy właśnie na scenę wkracza tajemnicy kot, który zmienia ich życie o sto osiemdziesiąt stopni. Więcej nic Wam nie powiem!
          Moi Drodzy! Jak już się pewnie domyślacie jestem pod totalnym wpływem "Ratowników czasu". Justyna Drzewicka oczarowała mnie swoją najnowszą powieścią, ponieważ stworzyła przepiękną opowieść o przyjaźni, podróży w czasie i poświęceniu. Bez dwóch zdań zakochałam się w perypetiach Sary i Daniela i już teraz mogę Wam powiedzieć, że czekam na więcej! Czy ktoś mi powie kiedy mogę spodziewać się kontynuacji?! Z całego serducha polecam!

Kochani!
JUTRO PREMIERA! Mam nadzieję, że mnie posłuchacie i przeczytacie tę fantastyczną opowieść!
Do napisania!
           
"Warta ryzyka" - K. Bromberg

"Warta ryzyka" - K. Bromberg

                  Czy miałaś kiedyś złamana serce? Czy ktoś kiedykolwiek zadrwił z Twoich uczuć? Jeżeli nie, to masz szczęście. Niektórzy mówią, że nie ma nic gorszego do złamanego serca. Grayson Malone nie miał tyle szczęścia. Kilkanaście lat temu zakochał się w kobiecie marzeń. Była piękna, wyjątkowa i czarująca, ale rozpuszczona do szpiku kości. Zmiażdżyła serce jemu i ich wspólnemu synowi. Z dnia na dzień wyjechała i pozostawiła po sobie tylko smutek i złudne wspomnienie. Mężczyzna pozbierał się po tym wydarzeniu, ale obiecał sobie, że już nigdy więcej nie zaufa żadnej kobiecie. Nie chciał ranić siebie, ani swojego syna. Od teraz liczył się dla niego tylko Luke i jego dobro. Zapraszam do przeczytania mojej opinii.
"Słodki Romeo" - Tillie Cole

"Słodki Romeo" - Tillie Cole

                   Miałaś tak kiedyś, że przeczytałaś jakaś książkę i nie mogłaś zrozumieć zachowania jednego z bohaterów? Marzyłaś o tym, aby autorka rozwinęła wszystkie wątki i odpowiedziała na każde Twoje pytanie? Ja tak miałam po przeczytaniu "Słodkiego domu" Pani Tillie Cole. Chciałam dowiedzieć się co kryje w swoim sercu Romeo Prince. Dlaczego jest taki jaki jest. Myślałam, że nigdy nie poznam go bliżej, aż tu nagle na scenę wkroczył "Słodki Romeo" i dowiedziałam się czegoś więcej.... Zapraszam do przeczytania mojej recenzji!
"Ogród Lorenza" - Françoise Bourdin

"Ogród Lorenza" - Françoise Bourdin

              Marzenia... Czym są dla człowieka marzenia? Zanim przeczytałam powieść Françoise Bourdin myślałam, że marzenia dotyczą tylko przyszłości. Zawsze skupiałam się na tym co chciałabym osiągnąć w przyszłości, ale nigdy nie marzyłam o tym, żeby cofnąć czas. Owszem, czasami zastanawiałam się co by było gdybym podjęła inne decyzje, ale nigdy nie chciałam cofnąć czasu. Uważam, że zarówno dobre jak i złe decyzje mnie ukształtowały i dzięki nim jestem taka jaka jestem. A jak było w przypadku Lorenza? Co było jego marzeniem, a co nie? Tego dowiecie się z lektury powyższej książki. Zapraszam do zapoznania się z moją opinią! 
"George i poszukiwanie kosmicznego skarbu"  -  Lucy i Stephen Hawking

"George i poszukiwanie kosmicznego skarbu" - Lucy i Stephen Hawking

              Nigdy nie lubiłam fizyki. W gimnazjum denerwowała mnie nauczycielka, a w szkole średniej dosłownie wszystko. Nie interesowały mnie tematy poruszane na fizyce, nauczycielki również nie znosiłam. Chyba wszystkie "panie od fizyki" są dość specyficzne skoro nie pałałam do nich sympatią. W każdym razie ja i fizyka stałyśmy się dla siebie wrogami. Ale to, że nie lubiłam tego przedmiotu nie oznacza, że nie interesowałam się kosmosem. Brzmi to dziwnie prawda? Może i tak, ale wszechświat zawsze mnie intrygował. Miał w sobie pewną dzikość i tajemnicę, którą bardzo chciałam odkryć. Dlatego postanowiłam przeczytać książkę pt."George i poszukiwania kosmicznego skarbu". Czy był to doby wybór? To się zaraz okaże. Zapraszam do przeczytania mojej opinii.
Zapowiedzi od wydawnictwa IUVI!

Zapowiedzi od wydawnictwa IUVI!


 Dzień dobry Kochani!
Co Wy na to, żeby pogadać o najnowszych zapowiedziach wydawnictwa IUVI? Wydawnictwo w październiku pozytywnie zaszalało i zapowiedziało, aż cztery wyjątkowe premiery. Nie wiem jak Wy, ale ja nie umiem wybrać jednej. Mam chrapkę na wszystkie pozycje! To jak? Jesteście gotowi, aby je poznać? Zapraszam do rozwinięcia!


W świetle księżyca miłość chodzi własnymi ścieżkami...
Wielbicielka kryminałów Birdie Lindberg ma zdecydowanie wybujałą wyobraźnię. Wychowana w domu surowych dziadków ucieka w świat fantazji, w którym gra dzielnego detektywa – każdy nieznajomy jest podejrzany. Jej życie zmienia się jednak diametralnie, kiedy Birdie w ostanie wakacje przed studiami podejmuje pracę jako recepcjonistka w hotelu.
Dziewczyna ma nadzieję, że z introwertycznej marzycielki przemieni się w odważną zdobywczynię świata, a sympatyczny Daniel Aoki zgłosi się na ochotnika, by zostać jej przewodnikiem. Chłopak pracuje na tej samej nocnej zmianie co Birdie i co rano wysiaduje na nabrzeżu przy jej ulubionej knajpce „Światło Książyca”, czekając na pierwszy prom. Daniel podziela również jej apetyt na intrygę – natknął się nawet na prawdziwą sensację: słynny, stroniący od ludzi pisarz – nigdy wcześniej niewidywany publicznie – potajemnie spotyka się z kimś w ich hotelu.
Aby wyśledzić, co ukrywa pisarz, Birdie musi wyjść ze swojej skorupy… odkrywając, że najbardziej zawikłanym rebusem ze wszystkich mogą być jej uczucia do nieuchwytnej zagadki, jaką jest Daniel. 

 Co byś zrobił, gdyby nagle zaczęły ci rosnąć rogi i pióra?
Charlie zawsze był dumny za swojego pochodzenia. Uwielbia latynoską kulturę, a zwłaszcza baśnie i legendy – opowieściom babci zawdzięcza niemal encyklopedyczną wiedzę na temat potworów i upiorów, które od pięciuset lat rozpalają wyobraźnię dzieci z Półwyspu Iberyjskiego i Ameryki Łacińskiej. I chociaż babcia czasem dawała mu do zrozumienia, że w tych historiach może tkwić ziarno prawdy, Charlie brał je za wytwór wyobraźni.
Kiedy jednak zaczęły mu rosnąć rogi i pióra – objawy te niepokojąco pasują do legendy, którą często opowiadała mu babcia – Charlie nagle został wciągnięty w świat, w którym mityczne istoty będące żywym wcieleniem latynoskich legend wkraczają w jego życie. Co więcej – wydają się widzieć o nim więcej niż on sam.
Wkrótce Charlie orientuje się, że znalazł się w krzyżowym ogniu między Ligą Cieni, tajnym stowarzyszeniem legendarnych bohaterów, którzy za cel stawiają sobie ochronę Świata Żywych, a La Mano Peludą (aka Włochatą Ręką) – sprzysiężeniem złych duchów chcących przejąć władzę nad ludzkością. Mając do pomocy Violet Rey – w której podkochuje się od dziecka – i opowieści babci, w których kryje się wiele cennych wskazówek, Charlie musi sobie poradzić w świecie, którym rządzą wiedźmy i potwory, a po nocach straszą stwory przerastające ludzką wyobraźnię. Musi, jeśli chce się dowiedzieć, co się z nim dzieje i czym tak naprawdę jest, i uratować zaginionych rodziców (a może nawet świat).

 
 Skye jest wesołą i uroczą dziewczyną z odrobiną szaleństwa i zamiłowaniem do staroci. Ma siostrę bliźniaczkę Summer – niby są identyczne, ale Skye od zawsze czuje się gorsza od siostry. Wciąż czuje się „tą drugą”. Nawet Alfie, najlepszy przyjaciel Skye, ostatecznie przyznaje, że zakochał się nie w niej, ale w Summer – to boli… Chociaż Sky kocha siostrę najbardziej na świecie, także chciałaby zostać zauważona, chciałaby wreszcie zabłysnąć. Tylko jak wyjść z cienia, pozostając sobą? 

 Harry Potter i Percy Jackson na pewno znają już Sophie Foster – ta trójka zmieniła świat. Czas na Ciebie!
Bestsellowa seria „Zaginione Miasta” – wznawiana, tłumaczona i sprzedawana w wielotysięcznych nakładach – wreszcie trafia do rąk polskich czytelników!

Sophie ma pewien sekret – umie czytać myśli innych ludzi. I nie ma pojęcia dlaczego. Zawsze jednak uważała, że te zdolności na pewno da się jakoś logicznie wytłumaczyć. Do czasu gdy poznaje Fitza, tajemniczego chłopaka, który pojawia się nie wiadomo skąd i również czyta ludzkie myśli.
Wkrótce Sophia dowiaduje się szokującej prawdy: świat ludzi nie jest jej prawdziwym domem. W mgnieniu oka musi zostawić za sobą wszystko, co do tej pory znała i kochała – w tym swoją rodzinę – i nauczyć się zasad panujących w świecie Zaginionych Miast (a nie wszyscy są tam zachwyceni jej powrotem do „domu”). Musi także dotrzeć do tajemnic tkwiących głęboko w jej pamięci – kim jest naprawdę, dlaczego przez tyle lat ukrywano ją w świecie ludzi i dlaczego jest tak ważna dla swojego nowego starego świata – zanim te informacje wpadną w niepowołane ręce osób, które są gotowe dla nich zabić…

DATA PREMIER 16.10.2019! 

Kochani, 
co Wam wpadło w oko? Czekam na Wasze komentarze!
Do napisania!
 
"Breaking rules. Gra rozpoczęta" - Samanta Louis

"Breaking rules. Gra rozpoczęta" - Samanta Louis

             Moim zdaniem zdrada przekreśla wszystko. Kiedy ukochana osoba nie jest z nami szczera i rani nas na każdym kroku to nie jest warta naszego zachodu. Związek powinien opierać się na miłości, szczerości,  wzajemnym szacunku i dobrej komunikacji. Bez tego żaden związek długo nie pociągnie. Główna bohaterka powieści "Breaking Rules. Gra rozpoczęta" coś o tym wie. Andrea została zdradzona i porzucona. Została sama z dzieckiem i złamanym sercem. Kobieta przyrzekła sobie, że już więcej się nie zakocha. Wtedy w jej życiu pojawił się Aaron i zaproponował jej układ. Zapraszam do przeczytania mojej opinii!
"Świetnie się bawię w twoich snach" - Izabela Skrzypiec - Dagnan

"Świetnie się bawię w twoich snach" - Izabela Skrzypiec - Dagnan

         Po czym można poznać prawdziwą miłość? Jak odróżnić błahe zauroczenie od szczerego uczucia? Jak nie pomylić miłości z namiętnością? Na te pytania jest chyba trudno odpowiedzieć, ponieważ każdy przypadek jest zupełnie inny. Czasami historia miłosna zaczyna się od zerwania, a czasem od burzliwego rozstania... Jak było w przypadku Juli i Krystiana? Kto kochał, a kto zwodził? Czy była to miłość czy zwykłe przyzwyczajenie? Zapraszam do przeczytania mojej opinii!!!
"Wszystko za życie. Niewiarygodna historia polskiej Żydówki, która przeżyła Zagładę"

"Wszystko za życie. Niewiarygodna historia polskiej Żydówki, która przeżyła Zagładę"

                 Czytam od wielu lat, ale niewiele książek poruszyło mnie na tyle, żeby ryczeć przy nich jak bóbr. Czasami się wzruszę i zawsze to piszę w moich recenzjach, ale przy powieści "Wszystko za życie" się nie wzruszyłam....Ta powieść mnie zmiażdżyła. Sprawiła, iż nie byłam w stanie płakać, ponieważ tych łez po prostu mi brakło. Płakałam suchymi łzami. Moi Drodzy, moja dzisiejsza opinia pewnie będzie totalnym chaosem, ale czuję, że muszę ją właśnie teraz udostępnić, ponieważ chcę, żebyście zobaczyli co ze mną publikacja wydawnictwa Bez Fikcji zrobiła. Nie wiem czy przez nią przebrniecie, ale za jakiś czas postaram się napisać drugą recenzję, która będzie profesjonalna i dopracowana w każdym calu. Dzisiaj nie jestem w stanie napisać takiej opinii, ale chcę, żebyście jak najszybciej usłyszeli o "Wszystko za życie". Ta powieść jest warta poznania. Zapraszam do przeczytania mojej opinii.
[ZAPOWIEDŹ] - "Anonimowa dziewczyna" Greer Hendricks & Sarah Pekkanen

[ZAPOWIEDŹ] - "Anonimowa dziewczyna" Greer Hendricks & Sarah Pekkanen

Gdy Jessica Farris zgłasza się do udziału w badaniu psychologicznym prowadzonym przez tajemniczą doktor Shields jest przekonana, że będzie musiała jedynie odpowiedzieć na kilka pytań, po czym odbierze wynagrodzenie i na tym skończy się jej rola.
Jednak gdy pytania stają się coraz bardziej natarczywe i dogłębne, a sesje badawcze przeradzają się w zadania do wykonania, podczas których Jessica dostaje wytyczne, jak ma się ubrać i zachowywać, dziewczyna zaczyna mieć odczucie, że doktor Shields zna jej myśli... i wie, co Jess ma do ukrycia.

W im większą Jess popada paranoję, tym bardziej jasne staje się dla niej, że nie wie już, co w jej życiu jest realne, a co stanowi jeden z eksperymentów manipulacyjnych doktor Shields. Uwikłana w sieci podstępnych oszustw i zazdrości, dziewczyna szybko się przekonuje, że niektóre obsesje bywają zabójcze...
JESTEM AMBASADORKĄ "RATOWNIKÓW CZASU"!

JESTEM AMBASADORKĄ "RATOWNIKÓW CZASU"!

Dzień dobry moi Mili!
Kilka dni temu otrzymałam świetną wiadomość, ponieważ udało mi się otrzymać tytuł AMBASADORA KSIĄŻKI! Jeżeli obserwujecie mnie od jakiegoś czasu to na pewno wiecie, że nie biorę byle czego pod swoje ambasadorskie/ patronackie skrzydła. Bardzo zależało mi na tym, aby najnowsza książka Pani Justyny była pod moim ambasadorstwem! Na całe szczęście wszystko się udało i już dzisiaj mogę zachęcać Was do przeczytania tej fantastycznej książki! Jesteście ciekawi co dla Was przygotowałam? Zapraszam do rozwinięcia!
"Nellie. Wtajemniczenie" - Sylvie Payette

"Nellie. Wtajemniczenie" - Sylvie Payette

 Czy w dzieciństwie chciałaś zostać księżniczką? Albo chociaż arystokratką? Która z dziewcząt nie chciałaby tańczyć na balach wśród książąt i innych wysoko urodzonych mężczyzn! Główna bohaterka powieści pt."Nellie" nigdy nie chciała zostać księżniczką, ani arystokratką. Nie znosiła błyszczeć w świetle reflektorów i w być centrum zainteresowania. Niestety to w właśnie z niej zakpił los. Nie dość, że została przeniesiona w czasie to jeszcze wpakowała się w dość poważne tarapaty na dworze Króla... Co wyniknie z takiego połączenia? Zapraszam do przeczytania mojej opinii.
"Jednak mnie kochaj" - Laura Kneidl

"Jednak mnie kochaj" - Laura Kneidl



            Nigdy nie powinniśmy oceniać ludzi po pozorach. Seksowny playboy nie zawsze jest tym złym, a nieśmiała dziewczyna może okazać się zabawna, urocza i przyjacielska. My ludzie niestety mamy taką brzydką wadę, że lubimy etykietować innych. Łatwo nadajemy łatki i pierwsze lepsze cechy innym. Czasami nie robimy nic, aby poznać drugiego człowieka bliżej i to jest nasz błąd. A czasem ufamy osobom, które nie zasługują na nasz szacunek i zainteresowanie. Zapraszam do zapoznania się z moją opinią!
"Czarna lista" - Kerry Wilkinson

"Czarna lista" - Kerry Wilkinson

           Czasami trafiam na książki, które mają w sobie przesłanie i drugie dno. Sprawiają, że po ich przeczytaniu mam ogromną pustkę w głowie, a zarazem niezwykły mętlik w głowie. Może teraz to dziwnie zabrzmi, ale rzadko kiedy mam kaca książkowego po przeczytaniu thrillera. Co takiego zrobił Kerry Wilkinson, że po zapoznaniu się z "Czarną listą" zbierałam szczękę z podłogi? Tego dowiecie się po przeczytaniu mojej opinii! Zapraszam do rozwinięcia!
         Przed sierżant Jessicą Daniel piętrzy się stos ciał. Zazwyczaj kiedy na wolności grasuje seryjny zabójca, prowadzący śledztwo działają pod dużą presją, żeby jak najszybciej ująć sprawcę. Ale tym razem wszystkie ofiary to także nieznający litości kryminaliści. Media i opinia publiczna w tajemniczym mścicielu widzą nieoczekiwanego sprzymierzeńca. Nowy przełożony Jessiki również wydaje się nie mieć nic przeciwko temu, by ktoś wyręczał jego ludzi w pracy. Sprawy komplikują się, gdy lekarze sądowi odkrywają, że znaleziona na miejscu zbrodni krew zabójcy należy do mężczyzny odsiadującego wieloletni wyrok w więzieniu..      
               Nie wiem czy pamiętacie, ale jakiś czas temu zachwycałam się powieścią pt."W potrzasku". Masakrycznie spodobał mi się styl autora i jego pomysłowość, dlatego z niecierpliwością czekałam na kolejne książki Pana Wilkinsona. Na całe szczęście długo nie musiałam czekać na kolejne przygody sierżant Jessicy Daniel, dlatego dzisiaj mogę podzielić się moimi wrażeniami na temat drugiej części. Moi Drodzy! "Czarna lista" jest cholernie dobra. Sorry, za to wyrażenie, ale naprawdę autor w tym tomie przeszedł samego siebie. Nie popełniajcie mojego błędu i nie czytajcie tej książki późnym wieczorem, bo na bank nie będziecie się mogli od niej oderwać i zaczerwienione oczy macie gwarantowane. Sprawdziłam to na własnej skórze i uwierzcie mi na słowo, że nie chcecie iść niewyspani do pracy i z ogromnymi worami pod oczami. Ale, ale! Mimo wszystko dla "Czarnej listy" warto zarwać noc. Dlaczego? Zaraz się dowiecie. 
         Po pierwsze bohaterowie. Bardzo, ale to bardzo polubiłam się z główną żeńską postacią. Uwielbiam Jessicę za jej upór, determinację i pracę. Kiedy wszyscy mieli wywalone, ona zaciskała zęby i robiła wszystko co w jej mocy, aby schwytać bezlitosnego mordercę. Twardo stąpała po ziemi i czasami stosowana niekonwencjonalne metody pracy. Szczerze? Strasznie lubię kiedy policjanci w książkach minimalnie naginają prawo. A wiecie dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Moim zdaniem w ten sposób widać, że bohaterowi zależy na sprawie i nie cofnie się przed niczym, aby zamknąć sprawiedliwie zamknąć sprawę. Oczywiście, nie wolno i nie powinno się łamać prawa, ale czasem.... trzeba troszeczkę nagiąć pewne przepisy i kruczki prawne. Aczkolwiek nadal Jessicę uwielbiam przede wszystkim za nieustępliwy upór i otwarty umysł. 

       Po drugie fabuła. OMG! Gdybyście wiedzieli co w "Czarnej liście" wymyślił autor. Ajajaj! Działo się, naprawdę się działo. Pierwsze strony oczywiście były "powolne", czyli akcja powolutku się rozkręcała, ale potem gdy Kerry Wilkinson  złapał wiatr w żagle to.... Nie mogłam się oderwać. Z zapartym tchem obserwowałam poczynania głównej bohaterki i makabryczne kroki sprawcy. Najdziwniejsze w tym wszystkim było to, że z jednej strony rozumiałam powódki mordercy, ale z drugiej strony potępiałam go za jego zachowanie. Nie chciałabym w tej chwili Wam za dużo zdradzać, ale musicie mi uwierzyć na słowo, iż ta książka jest niesamowicie mocna i wciągająca na maxa. Moim skromnym zdaniem ten tom jest o wiele lepszy od swojej poprzedniczki, więc musicie przeczytać tę książkę!
         Uwielbiasz czytać skomplikowane kryminały? Jesteś gotów na książkę pełną intryg, fałszywych poszlak i złożonych bohaterów? W takim razie musisz poznać twórczość Kerry'ego Wilkinsona i przeczytać od deski do deski powieść pt."Czarna lista". Rzuć okiem jeszcze raz na okładkę i zapamiętaj ten tytuł.  Ta pozycja musi się znaleźć na Twojej półce jeżeli jesteś fanem takich klimatów!

Kochani, 
jak opinia? Podobała Wam się? Czekam na Wasze komentarze!
Do napisania!
"Rozdroża" - Augusta Docher

"Rozdroża" - Augusta Docher

             Nawet sobie nie wyobrażacie ile razy chciałam napisać swój własny fanfik! Na pewno każda z Was, chociaż raz chciała zmienić historię bohaterów czy przekierować ich losy na inne tory. Autorzy nie zawsze piszą zgodnie z naszymi potrzebami czy preferencjami, więc po swojemu lubimy modyfikować poznane historie. Niektórzy piszą na wattpadzie, a jeszcze inni piszą wydają książki. Czy tak było w przypadku Augusty Docher? Czy słynny klasyk nie przypadł do gustu  autorce? Czy był to dobry pomysł, aby odświeżać "Dziwne losy Jane Eyre"? Zapraszam do przeczytania mojej opinii!
"Proś o wybaczenie" - Melinda Leigh

"Proś o wybaczenie" - Melinda Leigh

           Masz ochotę na dobry thriller? Chcesz przeczytać coś mocnego, wciągającego, a zarazem nowego? W takim razie musisz poznać książkę pt."Proś o wybaczenie". Jest to opowieść o kobiecie, która postanawia zacząć życie od nowa. Po śmierci męża Morgan Dane próbuje dojść do siebie. Po dwóch ciężkich latach postanawia rzucić wszystko i wrócić do miejsca w którym się wychowała. Kobieta musi być silna, ponieważ została sama z trzema małymi córeczkami. Po długich rozmyśleniach Morgan postanawia wrócić do pracy w ukochanym miasteczku. Wtedy jeszcze nie wie, że całym miastem wstrząśnie masakryczna tragedia. Zapraszam do zapoznania się z moją opinią!
"Lady Almina i prawdziwe Downton Abbey. Utracone dziedzictwo zamku Highclere" - Fiona Carnarvon

"Lady Almina i prawdziwe Downton Abbey. Utracone dziedzictwo zamku Highclere" - Fiona Carnarvon

        Czy chciałabyś zamieszkać w zamku? Otaczać się służbą, ogromnym majątkiem i stać u boku bogatego i przystojnego męża? Almina główna bohaterka powieści pt.""Lady Almina i prawdziwe Downton Abbey" od zawsze marzyła o stabilizacji i dobrej rodzinie. Pragnęła normalnego życia bez łatki "dziewczyny z nieprawego łoża". Kiedy poznała bogatego arystokratę nie sądziła, że to właśnie on zostanie jej upragnionym mężem. Czy życie u boku takiego mężczyzny będzie dla Alminy spełnieniem marzeń? A może okaże się zbyt trudne dla młodej dziewczyny?
"Był sobie pies 2" - W. Bruce Cameron

"Był sobie pies 2" - W. Bruce Cameron

                Pies od wieków jest najlepszym przyjacielem człowieka. Ukochane zwierze zawsze jest przy nas i dba o nasze samopoczucie. Gdy jesteśmy szczęśliwi, on raduje się razem z nami. Kocha nas miłością bezgraniczną i bezinteresowną. Nie zależy mu naszych pieniądzach, obserwatorach na portalach społecznościowych czy wyglądzie. Nie patrzy na naszą sławę czy biedę. Pies uwielbia nas za to, że jesteśmy tacy jacy jesteśmy. Akceptuje nasze wady i kocha nasze zalety. To właśnie nasz zwierzak widzi w nas to co najlepsze. Czy jesteście gotowi, aby poznać nowego, a zarazem starego psa? Zapraszam do zapoznania się z moją opinią!
"Grzechy Sevina" - Penelope Ward

"Grzechy Sevina" - Penelope Ward

                Czy pożądanie można pomylić z miłością, a miłość z pożądaniem? Po czym możemy poznać prawdziwe uczucie, a fizyczne pociąganie? Dla Sevina miłość była czymś abstrakcyjnym. Mężczyzna kochał flirt, uwielbiał piękne kobiety i nieziemski seks. Nie czuł potrzeby, aby się angażować w poważny i stabilny związek. Pragnął dobrej zabawy, intrygującego życia i przelotnych znajomości. Jego ojciec i macocha byli religijnymi ludźmi, ale on nie znosił zasad i zobowiązań. Dlaczego, więc skusił się na zaaranżowane małżeństwo? Tego dowiecie się z powyższej lektury. Zapraszam do przeczytania mojej opinii.
"Mrok" - Alicja Wlazło

"Mrok" - Alicja Wlazło

Odkąd pamiętam zawsze bałam się ciemności. Gdy byłam małą dziewczynką ten strach mnie paraliżował, więc skrupulatnie chowałam się cała pod kołdrą. Bałam się tego co może na mnie czekać w ciemności i co może wyłonić się z mroku. Nie znosiłam tego strachu, ale też nie umiałam mu się  przeciwstawić. Ciemność zawsze kojarzyła mi się z czymś złym, tajemniczym i mrocznym, ale przede wszystkim odbierałam ją jako sprzymierzeńca dla niegodnych osób - rabusiów, złodziei czy oszustów. Ale czy mrok może być przyjacielem dla dobrych ludzi? Czy mrok może byc czymś pozytywnym? Zapraszam do przeczytania mojej opinii!
"Efekt Susan" - Peter Høeg

"Efekt Susan" - Peter Høeg

czy
           Pozory. Czym są pozory? To nic innego jak złudny obraz czegoś co tak naprawdę nie istnieje. Chyba każdy z nas w swoim życiu miał styczność z fałszywym obrazem jakieś rzeczy czy danej osoby. Czasem oszukujemy siebie i naszych bliskich. Pozujemy na dobrych, wykształconych i inteligentnych ludzi, a tak naprawdę jesteśmy tylko jedną wielką obłudą. Kłamiemy i oszukujemy po to, aby inni uważali nas za lepszych. Tak było w przypadku Susan głównej bohaterki powieści pt."Efekt Susan". Wszyscy myśleli, iż żyje ona jak w bajce - w pięknym domu i ze wspaniałą rodziną. A jak było naprawdę? Tego dowiecie się z dzisiejszej recenzji. Zapraszam do przeczytania!
        Susan Svendsen ma wyjątkowy dar – jest ekspertem w skłanianiu ludzi do odkrywania przed nią swoich tajemnic. Podczas zwykłej rozmowy z nią wszyscy nieświadomie zaczynają wyjawiać najskrytsze myśli i sekrety. Susan wykorzystywała to przez całe życie, lecz teraz, kiedy jej i całej jej rodzinie grozi więzienie, ten niezwykły talent staje się ostatnią deską ratunku.
Oferta tajemniczego urzędnika państwowego brzmi jasno: żeby uratować rodzinę, Susan musi odnaleźć byłych członków ściśle tajnej Komisji Przyszłości i dowiedzieć się, co zawierał jej ostatni raport. Okazuje się jednak, że ktoś bardzo potężny nie chce, aby ten raport kiedykolwiek został ujawniony. Uzbrojona w swoją wiedzę, szalone pomysły i niezwykły dar, Susan rozpoczyna nierówną walkę, w której stawka jest o wiele wyższa, niż przyszłość jej rodziny. 
         Teraz mnie pewnie zjecie, ale zdecydowałam się na przeczytanie powyższej książki z dwóch powodów. Po pierwsze intrygująca, piękna i niezwykła okładka - od pierwszej chwili wpadła mi w oko. Nic na to nie poradzę, ale jestem upartym wzrokowcem i wszystko co piękne lub inne bardzo szybko wpada mi w oczy. W tej oprawie graficznej podoba mi się absolutnie wszystko - fonty, grafika, kolorystyka itp. Ale czy wygląd jest najważniejszy? Z pewnością nie, dlatego w tej chwili skupię się na treści. No cóż... Jak dobrze wiecie uwielbiam, kocham i mam ogromną słabość do thrillerów. Dlatego zawsze po nie chętnie sięgam i z przyjemnością o nich piszę. Ale na pewno nie wiecie, że największą słabość mam do literatury skandynawskiej. Moi Drodzy! Powieści skandynawskie są najlepsze, ponieważ mają swój osobliwy, cierpki i chłodny klimat. Możecie mi teraz nie wierzyć, ale książki z tego miejsca świata zawsze są najchłodniejsze, oschłe, konkretne i niesamowicie zimne jak lód. I wiecie co? Ja to kupuję. Moim zdaniem dobry thriller powinien być takie zdystansowany, konkretny,  zarazem wciągający. W końcu o to chodzi w tym gatunku, prawda? I taka jest właśnie powieść "Efekt Susany"- bezkompromisowa, surowa i intrygująca.
          Teraz kiedy piszę tę recenzję zastanawiam się co najbardziej podobało mi się w powyższej lekturze. Na pewno w mojej opinii nie wymienię wszystkich zalet powieści, ale na pewno wyczerpująco wypowiem się o dwóch mocnych stronach. Po pierwsze pomysł na fabułę. Cenię sobie oryginalność w thrillerach, bo ostatnimi czasy wszystkie dreszczowce były pisane na jedno kopyto. Było morderstwo, potem poznawaliśmy dobrego gliniarza i szukaliśmy sprawcy zdarzenia. Dobrze mówię? Z pewnością! Ale w "Efekcie Susany" będzie zupełnie inaczej. Autor wykreował zdolną panią fizyk, która ma pewien dar - w jej obecności ludzie mówią Susan o swoich największych tajemnicach. Moim zdaniem był to bardzo dobry pomysł na fabułę, bo takiego czegoś jeszcze w thrillerach nie było. W każdym razie ja się z takim czymś nie spotkałam.
               Drugą największą zaletą "Efektu Susan" są bohaterowie. Możecie mi teraz nie uwierzyć, ale nasza główna bohaterka wcale nie jest ideałem. Owszem jest żoną, matką, ale również kochanką. Jej przeszłość wcale nie jest taka różowa i perfekcyjna jak się może wydawać. Ta kobieta jest jedną wielką tajemnicą i  posiada jasną jak i mroczną stronę swojej osobowości. Czy ją polubiłam? Szczerze? Nie mam bladego pojęcia. Od dawna nie spotkałam tak trudnej i złożonej postaci. Na przykładzie Susan widać, że sukcesy zawodowe wcale nie przynoszą człowiekowi spełnienia i szczęścia. A co więcej talent i dar mogą okazać się przekleństwem,  a nie błogosławieństwem. Jaką cenę zapłaci główna bohaterka za cudze tajemnice? Kto chce być jej przyjacielem, a kto wrogiem? Tego z pewnością Wam nie zdradzę, ale przygotujcie się na prawdziwą mieszankę wybuchową. W tej książce nic nie jest takie jakie się wydaje.
         Czy polecam powieść pt."Efekt Susan"? Absolutnie tak. Z pewnością nie jest to pozycja dla każdego, ale miłośnicy thrillerów, kryminałów czy powieści sensacyjnych na pewno będą z tej książki zadowoleni. Czy jesteście gotowi, aby poznać zdeterminowaną i nieidealną Susan? Czy chcecie wkroczyć do jej brzydkiego i pozornie ułożonego życia? W takim razie sięgnijcie po "Efekt Susan" - nie pożałujecie tego.

PREMIERA 17.09.2019!

Kochani, 
podobała Was się recenzja? Czekam na Wasze komentarze!
Do napisania!
"Z głową w gwiazdach" - Jenn Bennett

"Z głową w gwiazdach" - Jenn Bennett

Życia nie da się zaplanować. Możemy wyznaczać sobie cele, ale nigdy nie mamy pewności czy zostaną one przez spełnione.  Życie jest nieprzewidywalne i właśnie to jest w nim piękne. Ale nie zdaniem głównej bohaterki powieści Jenn Bennett. Zorie nie znosi niespodzianek i nieprzewidywalności. Kocha swoją uporządkowaną egzystencję i ułożone plany na przyszłość. Przeraża ją myśl zmian i niestabilności, dlatego wszystko skrupulatnie notuje. Ale czy da się zaplanować całe życie? Zdaniem głównej bohaterki tak, ale czy ma rację? Zapraszam do przeczytania mojej opinii! 
"Dirty" - Kylie Scott

"Dirty" - Kylie Scott

        Wyobraź sobie taką sytuację. Masz na sobie piękną białą suknię, dopracowany makijaż i zniewalającą fryzurę. Serce bije Ci jak oszalałe, bo już za moment poślubisz miłość swego życia. Jesteś szczęśliwa, ponieważ znalazłaś mężczyznę zaradnego, szarmanckiego i wrażliwego. Czujesz się przy nim bezpiecznie i swobodnie. Wiesz, że nigdy by Cię nie skrzywdził, ani nie zranił. Planujesz z nim życie, bo przy nim czujesz się po prostu szczęśliwa i spełniona. Dzisiaj masz powiedzieć magiczne "tak" mężczyźnie swojego życia. Niestety nic nie idzie po Twojej myśli. Twój Książę okazał się zwykłym bydlakiem i odebrał Ci nie tylko marzenia, lecz także godność. Jesteście ciekawi co wydarzyło się w "Dive Bar. Dirty"? W takim razie zapraszam do przeczytania mojej opinii!
[PRZEDPREMIEROWO] "Lanny" - Max Porter

[PRZEDPREMIEROWO] "Lanny" - Max Porter

          Od dobrej godziny siedzę przy laptopie i zastanawiam się co powinnam napisać o najnowszej publikacji wydawnictwa Zysk i S-ka. Patrzę tępo w ekran komputera i zastanawiam się co powinnam zawrzeć w dzisiejszej opinii. Dokładnie tydzień temu skończyłam czytać powieść Maxa Portera i od tamtej pory zastawiam się co powinnam napisać o tej książce. Ta powieść zmiażdżyła mnie emocjonalnie, chociaż w ogóle się tego nie spodziewałam. Czy jesteście gotowi, aby poznać uroczego Lannego i spojrzenie bliskich na jego osobę? Zapraszam do przeczytania mojej opinii!!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Detektyw Książkowy , Blogger