"Zdradzona" - Magdalena Krauze

"Zdradzona" - Magdalena Krauze

        Zdrada jest okropną rzeczą. Niestety w dzisiejszych czasach coraz więcej razy dotyka ona par w różnych etapach znajomości. Nieważne czy był to jednorazowy wyskok czy wielomiesięczny romans - zdrada zawsze boli. Zdrada zawsze niszczy to co jest piękne - miłość, zaufanie, uczucie. Dlaczego niektórzy nie potrafią być wierni? Przez nudę? Zaniedbanie? Chwilowe zauroczenie? Zapraszam Wam do przeczytania powieści Magdaleny Krauze pt."Zdradzona". Dawno nie było u mnie powieści obyczajowej, prawda?
"Las na ganicy światów" - Holly Black

"Las na ganicy światów" - Holly Black

    Dobrymi chęciami jest piekło usłane - znacie to powiedzenie? Ja nad nim się zawsze zastanawiałam, bo jak dobre chęci mogą prowadzić do piekła. Z czasem zrozumiałam o co chodzi w tym zdaniu, a teraz ta maksyma ma dla mnie jeszcze inne znaczenie. A to wszystko przez trylogię Holly Black pt."Las na granicy światów". Co zrobili bohaterowie? Kto zawinił? A kto chciał dobrze? Tego dowiecie się po przeczytaniu powyższej książki! Zapraszam do rozwinięcia!
"Miasteczko Rotherweird" - Andrew Caldecott

"Miasteczko Rotherweird" - Andrew Caldecott

             Jakiś czas temu pisałam na Instagramie, że dla mnie fantastyka już się skończyła. Po jakimś czasie zmieniłam zdanie, a teraz po przeczytaniu  "Miasteczka Rotherweird" dochodzę do wniosku, że ten gatunek przeżywa w Polsce swoje odrodzenie. Czy teraz częściej na moim blogu będzie gościć fantastyka? Jesteście ciekawi czym zaimponowała mi powyższa książka? W takim razie zapraszam do przeczytania mojej opinii! Jestem ciekawa czy skuszę Was swoją recenzją.
[PRZEDPREMIEROWO] "Dom między chmurami" - C.Klobuch

[PRZEDPREMIEROWO] "Dom między chmurami" - C.Klobuch

               Uwielbiam sięgać po debiuty, ponieważ nigdy nie wiem czy dana książka mi się spodoba czy nie. Czy autorowi uda się mnie zaintrygować czy wręcz przeciwnie. Jak było z twórczością C. Klobuch? Czy zostałam oczarowana przez "Dom między chmurami"? A może chcę o tej książce zapomnieć i nigdy do niej nie wracać? Zapraszam do przeczytania mojej opinii!
"Czerwone zwoje magii"  - Cassandra Clare & Wesley Chu

"Czerwone zwoje magii" - Cassandra Clare & Wesley Chu

        O niektórych książkach się nie zapomina. Za niektórymi autorami się tęskni. Jeżeli obserwujcie mnie od jakiegoś czasu to na pewno wiecie, że bardzo lubię twórczość Cassandry Clare, a raczej jakiś czas temu miałam fioła na punkcie tej autorki. Później odkryłam inne powieści, inne gatunki i innych pisarzy i z czasem zapomniałam o tej utalentowanej pisarce. Ale przeszłość lubi do nas wracać... Nieprawdaż? I takim oto sposobem wróciłam do dobrej i starej Clary i jej nowego duetu. Jesteście ciekawi o czym mowa?
Dzień z...... Cassandrą Clare i Wesley Chu!

Dzień z...... Cassandrą Clare i Wesley Chu!

 
Dzień dobry moi Mili!
Od kilku dni myślałam o nowej serii na blogu, żeby nie zanudzić Was samymi recenzjami. Dlatego od dzisiaj tutaj oraz na blogu rozpoczniemy tematyczne dni. O co w tym wszystkim chodzi? Każdego dnia na moich social będę skupiać się tylko na jednej książce, więc skoro na Instagramie była dzisiaj mowa o Clare to tutaj oraz na Instastory również będzie :) Tematyczny dzień z Cassandrą Clare! o takim czymś marzy każdy książkoholik, prawda? Późnym wieczorkiem spodziewajcie się mojej opinii o najnowszej książce autorki.... Słyszeliście już o "Czerwonych zwojach magii"? Yes or not? 
"Złączeni nienawiścią" - Cora Reilly

"Złączeni nienawiścią" - Cora Reilly

           Od miłości do nienawiści, od nienawiści do miłości jest naprawdę bardzo mały kroczek. Możemy kogoś nienawidzić, a jednocześnie kochać. Możemy kogoś nienawidzić i kogoś pożądać. Możemy kogoś nienawidzić, a przy okazji oddać mu serce i coś więcej... Tak było w przypadku Gianny i Matteo. Ona nienawidzi mafii i życia jakie prowadzi. Dla niego mafia jest całym życiem. Co wyniknie z tego połączenia? Czy stabilny i trwały związek można zbudować od nienawiści i od.... ucieczki? Zapraszam do przeczytania mojej opinii!
"Ocalało tylko serce" - Klaudia Bianek

"Ocalało tylko serce" - Klaudia Bianek

          Dawno nie czytałam żadnej książki New Adult. Nie wiem dlaczego, ale od jakiegoś czasu nie mogłam odnaleźć się w tym gatunku i jeżeli mam być z Wami szczera to omijałam takie książki szerokim łukiem. Do czasu, aż przez przypadek w moje ręce wpadła najnowsza powieść Klaudii Bianek. Znam twórczość autorki, bo bodajże rok temu czytałam "Jedyne takie miejsce" i ta historia również mnie pochłonęła. Ale na pewno nie tak mocno jak "Ocalało tylko serce". Ta pozycja jest hitem. Tę pozycję musicie przeczytać. Tę pozycję musicie pokochać. Zapraszam do przeczytania mojej recenzji. 
             Klara to dziewczyna potrafiąca zauroczyć niejednego chłopaka: bystra, piękna, niebojąca się czerpać z życia garściami, a jednocześnie bardzo niepewna siebie. Jest zagubiona i stoi na życiowym rozdrożu, zastanawiając się, czy prawdziwa miłość istnieje i czy kiedykolwiek uda jej się odnaleźć prawdziwe uczucie. Niespodziewanie spotyka kogoś, kto wywróci cały jej świat do góry nogami.
Aleksander jest prawdziwym bohaterem, który ocalił niejedno życie, przy okazji narażając swoje własne. Uważany za tajemniczego i aroganckiego, ukrywa przed wszystkimi swoją historię, nie mając nadziei na lepsze jutro. Nie spodziewa się, że na świecie jest jeszcze ktoś, kto może pokochać go takim jakim jest. Każdej nocy zadaje sobie pytanie: czy było warto? I doskonale wie, że tak.
Czy bolesne wspomnienia pozwolą Aleksandrowi powrócić do normalnego życia? Czy Klara odkryje, co tak naprawdę wydarzyło się w jego życiu i przebije się przez mur, który zbudował wokół swojego serca? Czy oboje mają szansę na ocalenie? 
          Kochani, ręce mi drżą i nie wiem czy będę w stanie, aby napisać tę recenzję, ale muszę to zrobić. Chcę, aby ta książka trafiła do jak najszerszego grona i aby została pokochana przez większość polskich  czytelników. Dawno nie czytałam tak dobrej, wrażliwej i pięknej historii z tego gatunku. Wiem, wiem powtarzam się, ale ostatnio pisaliście mi na Instagramie, że new adult się skończyło ..... Moi Drodzy! Jak widać nic się nie skończyło, ponieważ na arenę czytelniczą wskoczyła Klaudia Bianek i zmiotła konkurencję. Nie cały miesiąc temu na świat wyszła jej najnowsza powieść i złamała moje serce na miliony kawałków. Jak do tego doszło? Nie mam pojęcia, ale jestem w niej totalnie zakochana i na pewno będę ją polecać wszystkim czytelnikom. Chcesz przeczytać coś wartościowego, mądrego, a zarazem przystępnego? W takim razie czytaj Bianek! Ta dziewczyna ma talent i czuję, że jeszcze nie raz nas zaskoczy. Powyższą książką rozwaliła system i nie wiem czy będziemy w stanie to naprawić. 
      Wiem, że nie jeszcze nie napisałam Wam nic konkretnego i na pewno tego nie zrobię, ponieważ nie chcę odbierać Wam przyjemności z czytania. Tym mniej wiecie o fabule książki tym lepiej dla Was. Nie lubimy spoilerów, prawda? Dlatego dzisiaj bardzo mało Wam zdradzę, ponieważ chcę, żebyście sami odkrywali tę historię. Chłońcie każde słowo i cieszcie się wspaniałą lekturą.Opowieść Klary i Aleksandra jest naprawdę warta poznania. Jestem nią zachwycona, choinka dawno nie czytałam tak wzruszającej opowieści. Mam nadzieję, że piszę z sensem, bo jest godzina 2.30 i ledwo kontaktuję. A bardzo chciałam podzielić się z Wami moją opinią!
         Wiecie za co kocham tę książkę? Za to jest prawdziwa, szczera, życiowa i porusza trudna tematy. Co więcej zdradzę Wam w tajemnicy, że Klaudia Bianek nie boi się ciężkich i trudnych wątków w swoich powieściach. Bohaterowie jej książek zawsze są doświadczeni przez los, ale dzięki innych osobom, własnej determinacji czy uczuciu ich sytuacja się zmienia lub poprawia. Dlaczego o tym piszę. Ano dlatego, żebyście wiedzieli że z każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji jest jakieś wyjście. Nie poddawajcie się i walczcie o siebie i własną przyszłość. Każdy z nas zasługuje na godne i szczęśliwe życie. Kochajcie i szanujcie innych, ale nie zapominajcie też o sobie. 
              Klaudia Bianek po raz drugi pozytywnie mnie zaskoczyła i skradła moje twarde serce. Nie wiem dlaczego, ale czuję, że ta autorka jeszcze nie raz pozytywnie nas zaskoczy i oczaruje swoim kunsztem i talentem. Przeczytajcie "Ocalało tylko serce", a dowiecie się o czym mówię. 

Kochani, 
czytaliście tę książkę? Czekam na Wasze opinie i komentarze! 
Do napisania!

   

#CzytamBianek

#CzytamBianek

Hej, Hej! 
Co tam dobrego u Was słychać? Ja właśnie jestem w trakcie czytania trzeciej powieści Klaudii Bianek pt."Ocalało tylko serce". Jest to książka, która swoją premierę miała 25 marca 2020 roku i szturmem podbiła internet! Polscy czytelnicy pokochali autorkę za wrażliwość, talent i szczerość w swoich powieściach. A ja? Czy ja pokochałam Bianek? A może mam totalnie inne zdanie na ten temat? Zapraszam do przeczytania mojej krótkiej historii!
"Gdy zapadnie noc" - Sarah Bailey

"Gdy zapadnie noc" - Sarah Bailey

              Czasem boję się sięgać po kontynuację niektórych książek, bo jak wiadomo drugi tom bardzo często jest gorszy od poprzedniego. A jak było w przypadku powieści "Gdy zapadnie noc"? Czy kolejna część przygód  Gemmy Woodstock mnie zachwyciła czy jednak niekoniecznie? Czy autorkę dopadła klątwa drugiego tomu? Tego się zaraz dowiecie z mojej recenzji. Mam nadzieję, że wpadniecie i ją przeczytacie. Zapraszam do przeczytania mojej opinii! UWAGA MOGĄ POJAWIAĆ SIĘ MAŁE SPOILERY!!
"Sposób na Francuza" - Alicja Skirgajłło

"Sposób na Francuza" - Alicja Skirgajłło

              Znacie takie powiedzenie - "Kto się czubi, ten się lubi"? Znacie, prawda? Droczenie się, wyzywanie się to zazwyczaj zachowanie wyjęte z podstawówki, a co byście powiedzieli gdyby tak zachowywali się dorośli ludzie? Czy jesteście gotowi, aby poznać Aurelię i Theo? Czy chcecie poznać tę mieszankę wybuchową? W takim razie zapraszam Was do przeczytania mojej opinii! 
"Pudełko z pamiętkami" - Katarzyna Kowalewska

"Pudełko z pamiętkami" - Katarzyna Kowalewska

      Nie lubię powieści obyczajowych. Rzadko je czytam  i bardzo rzadko decyduje się na nich zrecenzowanie. Ale kiedy po raz pierwszy zobaczyłam zapowiedź książki pt."Pudełko z pamiątkami" wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Piękna różowa okładka zwróciła moją uwagę, a chwytliwy tytuł sprawił, że musiałam dać szansę autorce. Ale czy był to dobry wybór? Czy tego nie żałuję? Tego się zaraz dowiecie! Zapraszam do przeczytania mojej recenzji!
                  Aśka Maciejska to singielka, której zadziorności i dowcipu można tylko pozazdrościć. W wolnych chwilach albo ratuje z opałów przyjaciółki, albo sama pakuje się w tarapaty. Tak też staje się w momencie, kiedy postanawia poznać prawdę o swoich rodzicach. Babcia Maryla, z którą mieszka od ósmego roku życia, nie chce rozmawiać o tym, co było. Próba konfrontacji dla jednej kończy się kontuzją, a dla drugiej szpitalem. Od tego momentu Aśka będzie zmuszona przełamać swoją niechęć do proszenia innych o pomoc. Będzie również wspierać Wiktorię – neurotyczkę o samoocenie na poziomie Rowu Mariańskiego, oraz Lilianę – świeżo upieczoną małżonkę. Przy okazji stanie się ekspertką od problemów nastolatek.
Przez cały czas nie przestanie szukać tajemniczego pudełka z pamiątkami, czyli furtki do zagadki z przeszłości. A pewien ortopeda o nieposkromionej czuprynie nie będzie chciał opuścić jej myśli… 
               Kochani, nie dajcie się zwieść słodkiej i wrażliwej okładce. Nie dajcie się zwieść sentymentalnemu tytułowi. Nie dajcie się zwieść, iż jest to zwyczajna i pełna ciepła powieść obyczajowa. "Pudełko z pamiątkami" jest książką niezwykłą, pełną dramatów,  ale i też uśmiechów. Dla mnie to nie jest zwyczajna obyczajówka, lecz przepiękna opowieść o życiu, które zaskakuje nas na każdym kroku. Sięgając po nią nie nastawiajcie się na nic, dajcie się ponieść słowom i zakochajcie się w perypetiach głównej bohaterki. Będzie zabawnie, będzie melodramatycznie, będzie tajemniczo. Nie wierzycie? Przeczytajcie, a przekonacie się o czym mówię.
                    Nie będę ukrywać, iż polubiłam główną bohaterkę. Dziewczyna jest niezwykłą osóbką, pełną werwy, optymizmu, ale i też zawziętości. Nie ma drugiej połówki, ale nie traci nadziei na miłość. Sen z powiek spędza jej tajemnica przeszłości, którą chce za wszelką cenę odkryć. Niestety jej ukochana babcia nie chce jej pomóc. Asia jest zdana na siebie, ale ma w okół siebie ludzi, którzy również potrzebują jej pomocy. Jak określiłabym naszą główną bohaterkę jednym słowem? Optymistka. Moim zdaniem to słowo idealnie określa naszą niepokorną Joannę. A co się stanie kiedy do jej życia wkroczy uroczy ortopeda? Tego Wam nie zdradzę, bo nie mogę, ale będzie ciekawie.
              Katarzyna Kowalewska pisze w sposób lekki i przystępny dla każdego czytelnika. Do teraz nie mogę uwierzyć, że  powieść obyczajowa tak bardzo mi się spodoba. Chyba wiem dlaczego! Akcja, akcja i jeszcze raz akcja! Fabuła była dynamiczna, trochę szalona i nieziemsko wciągająca. Myślisz, że obyczajówki są nudne? W takim razie jeszcze nie czytałaś "Pudełka z pamiątkami". To pudełeczko z pewnością Cię zaskoczy! 
         "Pudełko z pamiątkami" to rewelacyjna powieść, która w mig przeniesie Cię do życia przesympatycznej Aśki. Czy jesteś gotowa na to, aby poznać zabawną i upartą singielkę z piekła rodem? W takim razie zapisz sobie ten tytuł! Historia wykreowana przez Panią Katarzyną z pewnością Cię zaskoczy i sprawi, że na kilka godzin zapomnisz o całym świecie. 

Do napisania!
              
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Detektyw Książkowy , Blogger