"Blizna" - Alice Brodway

                        Ktoś mi kiedyś powiedział, że tylko odważni ludzie noszą na sobie blizny. Nie chcą ich ukrywać, nie wstydzą się ich i śmiało pokazują je ludziom. Blizny są czymś więcej niż tylko bliznami. Wspomnieniami. Doświadczeniem. Lękiem. Ukrytym bólem. Czy Ty nosisz w sobie blizny? A może masz je na sobie tak jak Leora? Zapraszam do przeczytania mojej opinii! UWAGA, MOGĄ POJAWIĆ SIĘ SPOILERY!

                        W Tuszu Leora nauczyła się, że wszystko, w co do tej pory wierzyła, było się iluzją. Zdarzenia w Iskrze pokazały jej, że każda historia ma dwie, często nieoczywiste, strony. Teraz Leora ma już dość nauki – chce stworzyć swoją własną historię.
Zaskakujący finał bestsellerowej trylogii „Księgi Skór” opowiada o tym, jak młoda i niepokorna dziewczyna próbuje połączyć swoją przeszłość z przyszłością, a przy tym wszystkim odkrywa, że niektóre problemy nie mają prostych rozwiązań.Pokochaj piękną historię skrywającą się pod błyszczącą okładką. Wymarzona seria dla okładkowych srok!

                         Nie wiem czy pamiętacie, ale bodajże dwa lata temu zachwycałam się fantastycznym "Tuszem". Książka zbierała naprawdę różne opinie, ale mnie od pierwszej strony oczarowała i wciągnęła w swój magiczny i niebezpieczny świat. Nie wiem jak zrobiła to autorka, ale zakochałam się w tej trylogii na maxa i cały czas było mi mało. Szczerze? Na każdy tom czekałam z niecierpliwością! Drugi tom był jeszcze lepszy od pierwszego, a trzeci rozwalił system. Co tu dużo pisać..... najlepsza trylogia od WE NEED YA!  

                             Ta recenzja nie będzie długa, ponieważ po pierwsze nie chcę Was zasłodzić, a niestety jestem do tego zdolna. Jak doskonale wiece potrafię ciągle mówić o książce, która skradła moje serce. Po drugie nie chcę za dużo Wam zdradzić, dlatego muszę uważać na to co piszę. Wiecie jak to ze mną jest, różnie bywa. A Wy przecieków nie lubicie :D Za co kocham trylogię "Skór"? Tak na serio, to za wszystko. Bohaterowie są różnorodni i wspaniali w każdym calu. Fabuła pędzi jak oszalała, a zakończenia zawsze są na wysokim poziomie. Czego chcieć więcej od świetnej powieści? Tylko tego!  A na dokładkę zdradzę tylko tyle, że okładka jest niesamowita!
         Czy polecam "Bliznę"? Tak, tak i po raz trzeci tak. Cała trylogia jest utrzymana na bardzo wysokim poziomie i wciąga od pierwszej chwili. Moim zdaniem cała ta opowieść zasługuje na rozgłos, fanów i miłość od czytelników. Polecam!

Kochani,
a Wy? Znacie to cudo? Jeżeli nie , to macie co nadrabiać :)
Do napisania!