"Czarna lista" - Kerry Wilkinson

"Czarna lista" - Kerry Wilkinson

           Czasami trafiam na książki, które mają w sobie przesłanie i drugie dno. Sprawiają, że po ich przeczytaniu mam ogromną pustkę w głowie, a zarazem niezwykły mętlik w głowie. Może teraz to dziwnie zabrzmi, ale rzadko kiedy mam kaca książkowego po przeczytaniu thrillera. Co takiego zrobił Kerry Wilkinson, że po zapoznaniu się z "Czarną listą" zbierałam szczękę z podłogi? Tego dowiecie się po przeczytaniu mojej opinii! Zapraszam do rozwinięcia!
         Przed sierżant Jessicą Daniel piętrzy się stos ciał. Zazwyczaj kiedy na wolności grasuje seryjny zabójca, prowadzący śledztwo działają pod dużą presją, żeby jak najszybciej ująć sprawcę. Ale tym razem wszystkie ofiary to także nieznający litości kryminaliści. Media i opinia publiczna w tajemniczym mścicielu widzą nieoczekiwanego sprzymierzeńca. Nowy przełożony Jessiki również wydaje się nie mieć nic przeciwko temu, by ktoś wyręczał jego ludzi w pracy. Sprawy komplikują się, gdy lekarze sądowi odkrywają, że znaleziona na miejscu zbrodni krew zabójcy należy do mężczyzny odsiadującego wieloletni wyrok w więzieniu..      
               Nie wiem czy pamiętacie, ale jakiś czas temu zachwycałam się powieścią pt."W potrzasku". Masakrycznie spodobał mi się styl autora i jego pomysłowość, dlatego z niecierpliwością czekałam na kolejne książki Pana Wilkinsona. Na całe szczęście długo nie musiałam czekać na kolejne przygody sierżant Jessicy Daniel, dlatego dzisiaj mogę podzielić się moimi wrażeniami na temat drugiej części. Moi Drodzy! "Czarna lista" jest cholernie dobra. Sorry, za to wyrażenie, ale naprawdę autor w tym tomie przeszedł samego siebie. Nie popełniajcie mojego błędu i nie czytajcie tej książki późnym wieczorem, bo na bank nie będziecie się mogli od niej oderwać i zaczerwienione oczy macie gwarantowane. Sprawdziłam to na własnej skórze i uwierzcie mi na słowo, że nie chcecie iść niewyspani do pracy i z ogromnymi worami pod oczami. Ale, ale! Mimo wszystko dla "Czarnej listy" warto zarwać noc. Dlaczego? Zaraz się dowiecie. 
         Po pierwsze bohaterowie. Bardzo, ale to bardzo polubiłam się z główną żeńską postacią. Uwielbiam Jessicę za jej upór, determinację i pracę. Kiedy wszyscy mieli wywalone, ona zaciskała zęby i robiła wszystko co w jej mocy, aby schwytać bezlitosnego mordercę. Twardo stąpała po ziemi i czasami stosowana niekonwencjonalne metody pracy. Szczerze? Strasznie lubię kiedy policjanci w książkach minimalnie naginają prawo. A wiecie dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Moim zdaniem w ten sposób widać, że bohaterowi zależy na sprawie i nie cofnie się przed niczym, aby zamknąć sprawiedliwie zamknąć sprawę. Oczywiście, nie wolno i nie powinno się łamać prawa, ale czasem.... trzeba troszeczkę nagiąć pewne przepisy i kruczki prawne. Aczkolwiek nadal Jessicę uwielbiam przede wszystkim za nieustępliwy upór i otwarty umysł. 

       Po drugie fabuła. OMG! Gdybyście wiedzieli co w "Czarnej liście" wymyślił autor. Ajajaj! Działo się, naprawdę się działo. Pierwsze strony oczywiście były "powolne", czyli akcja powolutku się rozkręcała, ale potem gdy Kerry Wilkinson  złapał wiatr w żagle to.... Nie mogłam się oderwać. Z zapartym tchem obserwowałam poczynania głównej bohaterki i makabryczne kroki sprawcy. Najdziwniejsze w tym wszystkim było to, że z jednej strony rozumiałam powódki mordercy, ale z drugiej strony potępiałam go za jego zachowanie. Nie chciałabym w tej chwili Wam za dużo zdradzać, ale musicie mi uwierzyć na słowo, iż ta książka jest niesamowicie mocna i wciągająca na maxa. Moim skromnym zdaniem ten tom jest o wiele lepszy od swojej poprzedniczki, więc musicie przeczytać tę książkę!
         Uwielbiasz czytać skomplikowane kryminały? Jesteś gotów na książkę pełną intryg, fałszywych poszlak i złożonych bohaterów? W takim razie musisz poznać twórczość Kerry'ego Wilkinsona i przeczytać od deski do deski powieść pt."Czarna lista". Rzuć okiem jeszcze raz na okładkę i zapamiętaj ten tytuł.  Ta pozycja musi się znaleźć na Twojej półce jeżeli jesteś fanem takich klimatów!

Kochani, 
jak opinia? Podobała Wam się? Czekam na Wasze komentarze!
Do napisania!
"Rozdroża" - Augusta Docher

"Rozdroża" - Augusta Docher

             Nawet sobie nie wyobrażacie ile razy chciałam napisać swój własny fanfik! Na pewno każda z Was, chociaż raz chciała zmienić historię bohaterów czy przekierować ich losy na inne tory. Autorzy nie zawsze piszą zgodnie z naszymi potrzebami czy preferencjami, więc po swojemu lubimy modyfikować poznane historie. Niektórzy piszą na wattpadzie, a jeszcze inni piszą wydają książki. Czy tak było w przypadku Augusty Docher? Czy słynny klasyk nie przypadł do gustu  autorce? Czy był to dobry pomysł, aby odświeżać "Dziwne losy Jane Eyre"? Zapraszam do przeczytania mojej opinii!
"Proś o wybaczenie" - Melinda Leigh

"Proś o wybaczenie" - Melinda Leigh

           Masz ochotę na dobry thriller? Chcesz przeczytać coś mocnego, wciągającego, a zarazem nowego? W takim razie musisz poznać książkę pt."Proś o wybaczenie". Jest to opowieść o kobiecie, która postanawia zacząć życie od nowa. Po śmierci męża Morgan Dane próbuje dojść do siebie. Po dwóch ciężkich latach postanawia rzucić wszystko i wrócić do miejsca w którym się wychowała. Kobieta musi być silna, ponieważ została sama z trzema małymi córeczkami. Po długich rozmyśleniach Morgan postanawia wrócić do pracy w ukochanym miasteczku. Wtedy jeszcze nie wie, że całym miastem wstrząśnie masakryczna tragedia. Zapraszam do zapoznania się z moją opinią!
"Lady Almina i prawdziwe Downton Abbey. Utracone dziedzictwo zamku Highclere" - Fiona Carnarvon

"Lady Almina i prawdziwe Downton Abbey. Utracone dziedzictwo zamku Highclere" - Fiona Carnarvon

        Czy chciałabyś zamieszkać w zamku? Otaczać się służbą, ogromnym majątkiem i stać u boku bogatego i przystojnego męża? Almina główna bohaterka powieści pt.""Lady Almina i prawdziwe Downton Abbey" od zawsze marzyła o stabilizacji i dobrej rodzinie. Pragnęła normalnego życia bez łatki "dziewczyny z nieprawego łoża". Kiedy poznała bogatego arystokratę nie sądziła, że to właśnie on zostanie jej upragnionym mężem. Czy życie u boku takiego mężczyzny będzie dla Alminy spełnieniem marzeń? A może okaże się zbyt trudne dla młodej dziewczyny?
"Był sobie pies 2" - W. Bruce Cameron

"Był sobie pies 2" - W. Bruce Cameron

                Pies od wieków jest najlepszym przyjacielem człowieka. Ukochane zwierze zawsze jest przy nas i dba o nasze samopoczucie. Gdy jesteśmy szczęśliwi, on raduje się razem z nami. Kocha nas miłością bezgraniczną i bezinteresowną. Nie zależy mu naszych pieniądzach, obserwatorach na portalach społecznościowych czy wyglądzie. Nie patrzy na naszą sławę czy biedę. Pies uwielbia nas za to, że jesteśmy tacy jacy jesteśmy. Akceptuje nasze wady i kocha nasze zalety. To właśnie nasz zwierzak widzi w nas to co najlepsze. Czy jesteście gotowi, aby poznać nowego, a zarazem starego psa? Zapraszam do zapoznania się z moją opinią!
"Grzechy Sevina" - Penelope Ward

"Grzechy Sevina" - Penelope Ward

                Czy pożądanie można pomylić z miłością, a miłość z pożądaniem? Po czym możemy poznać prawdziwe uczucie, a fizyczne pociąganie? Dla Sevina miłość była czymś abstrakcyjnym. Mężczyzna kochał flirt, uwielbiał piękne kobiety i nieziemski seks. Nie czuł potrzeby, aby się angażować w poważny i stabilny związek. Pragnął dobrej zabawy, intrygującego życia i przelotnych znajomości. Jego ojciec i macocha byli religijnymi ludźmi, ale on nie znosił zasad i zobowiązań. Dlaczego, więc skusił się na zaaranżowane małżeństwo? Tego dowiecie się z powyższej lektury. Zapraszam do przeczytania mojej opinii.
"Mrok" - Alicja Wlazło

"Mrok" - Alicja Wlazło

Odkąd pamiętam zawsze bałam się ciemności. Gdy byłam małą dziewczynką ten strach mnie paraliżował, więc skrupulatnie chowałam się cała pod kołdrą. Bałam się tego co może na mnie czekać w ciemności i co może wyłonić się z mroku. Nie znosiłam tego strachu, ale też nie umiałam mu się  przeciwstawić. Ciemność zawsze kojarzyła mi się z czymś złym, tajemniczym i mrocznym, ale przede wszystkim odbierałam ją jako sprzymierzeńca dla niegodnych osób - rabusiów, złodziei czy oszustów. Ale czy mrok może być przyjacielem dla dobrych ludzi? Czy mrok może byc czymś pozytywnym? Zapraszam do przeczytania mojej opinii!
"Efekt Susan" - Peter Høeg

"Efekt Susan" - Peter Høeg

czy
           Pozory. Czym są pozory? To nic innego jak złudny obraz czegoś co tak naprawdę nie istnieje. Chyba każdy z nas w swoim życiu miał styczność z fałszywym obrazem jakieś rzeczy czy danej osoby. Czasem oszukujemy siebie i naszych bliskich. Pozujemy na dobrych, wykształconych i inteligentnych ludzi, a tak naprawdę jesteśmy tylko jedną wielką obłudą. Kłamiemy i oszukujemy po to, aby inni uważali nas za lepszych. Tak było w przypadku Susan głównej bohaterki powieści pt."Efekt Susan". Wszyscy myśleli, iż żyje ona jak w bajce - w pięknym domu i ze wspaniałą rodziną. A jak było naprawdę? Tego dowiecie się z dzisiejszej recenzji. Zapraszam do przeczytania!
        Susan Svendsen ma wyjątkowy dar – jest ekspertem w skłanianiu ludzi do odkrywania przed nią swoich tajemnic. Podczas zwykłej rozmowy z nią wszyscy nieświadomie zaczynają wyjawiać najskrytsze myśli i sekrety. Susan wykorzystywała to przez całe życie, lecz teraz, kiedy jej i całej jej rodzinie grozi więzienie, ten niezwykły talent staje się ostatnią deską ratunku.
Oferta tajemniczego urzędnika państwowego brzmi jasno: żeby uratować rodzinę, Susan musi odnaleźć byłych członków ściśle tajnej Komisji Przyszłości i dowiedzieć się, co zawierał jej ostatni raport. Okazuje się jednak, że ktoś bardzo potężny nie chce, aby ten raport kiedykolwiek został ujawniony. Uzbrojona w swoją wiedzę, szalone pomysły i niezwykły dar, Susan rozpoczyna nierówną walkę, w której stawka jest o wiele wyższa, niż przyszłość jej rodziny. 
         Teraz mnie pewnie zjecie, ale zdecydowałam się na przeczytanie powyższej książki z dwóch powodów. Po pierwsze intrygująca, piękna i niezwykła okładka - od pierwszej chwili wpadła mi w oko. Nic na to nie poradzę, ale jestem upartym wzrokowcem i wszystko co piękne lub inne bardzo szybko wpada mi w oczy. W tej oprawie graficznej podoba mi się absolutnie wszystko - fonty, grafika, kolorystyka itp. Ale czy wygląd jest najważniejszy? Z pewnością nie, dlatego w tej chwili skupię się na treści. No cóż... Jak dobrze wiecie uwielbiam, kocham i mam ogromną słabość do thrillerów. Dlatego zawsze po nie chętnie sięgam i z przyjemnością o nich piszę. Ale na pewno nie wiecie, że największą słabość mam do literatury skandynawskiej. Moi Drodzy! Powieści skandynawskie są najlepsze, ponieważ mają swój osobliwy, cierpki i chłodny klimat. Możecie mi teraz nie wierzyć, ale książki z tego miejsca świata zawsze są najchłodniejsze, oschłe, konkretne i niesamowicie zimne jak lód. I wiecie co? Ja to kupuję. Moim zdaniem dobry thriller powinien być takie zdystansowany, konkretny,  zarazem wciągający. W końcu o to chodzi w tym gatunku, prawda? I taka jest właśnie powieść "Efekt Susany"- bezkompromisowa, surowa i intrygująca.
          Teraz kiedy piszę tę recenzję zastanawiam się co najbardziej podobało mi się w powyższej lekturze. Na pewno w mojej opinii nie wymienię wszystkich zalet powieści, ale na pewno wyczerpująco wypowiem się o dwóch mocnych stronach. Po pierwsze pomysł na fabułę. Cenię sobie oryginalność w thrillerach, bo ostatnimi czasy wszystkie dreszczowce były pisane na jedno kopyto. Było morderstwo, potem poznawaliśmy dobrego gliniarza i szukaliśmy sprawcy zdarzenia. Dobrze mówię? Z pewnością! Ale w "Efekcie Susany" będzie zupełnie inaczej. Autor wykreował zdolną panią fizyk, która ma pewien dar - w jej obecności ludzie mówią Susan o swoich największych tajemnicach. Moim zdaniem był to bardzo dobry pomysł na fabułę, bo takiego czegoś jeszcze w thrillerach nie było. W każdym razie ja się z takim czymś nie spotkałam.
               Drugą największą zaletą "Efektu Susan" są bohaterowie. Możecie mi teraz nie uwierzyć, ale nasza główna bohaterka wcale nie jest ideałem. Owszem jest żoną, matką, ale również kochanką. Jej przeszłość wcale nie jest taka różowa i perfekcyjna jak się może wydawać. Ta kobieta jest jedną wielką tajemnicą i  posiada jasną jak i mroczną stronę swojej osobowości. Czy ją polubiłam? Szczerze? Nie mam bladego pojęcia. Od dawna nie spotkałam tak trudnej i złożonej postaci. Na przykładzie Susan widać, że sukcesy zawodowe wcale nie przynoszą człowiekowi spełnienia i szczęścia. A co więcej talent i dar mogą okazać się przekleństwem,  a nie błogosławieństwem. Jaką cenę zapłaci główna bohaterka za cudze tajemnice? Kto chce być jej przyjacielem, a kto wrogiem? Tego z pewnością Wam nie zdradzę, ale przygotujcie się na prawdziwą mieszankę wybuchową. W tej książce nic nie jest takie jakie się wydaje.
         Czy polecam powieść pt."Efekt Susan"? Absolutnie tak. Z pewnością nie jest to pozycja dla każdego, ale miłośnicy thrillerów, kryminałów czy powieści sensacyjnych na pewno będą z tej książki zadowoleni. Czy jesteście gotowi, aby poznać zdeterminowaną i nieidealną Susan? Czy chcecie wkroczyć do jej brzydkiego i pozornie ułożonego życia? W takim razie sięgnijcie po "Efekt Susan" - nie pożałujecie tego.

PREMIERA 17.09.2019!

Kochani, 
podobała Was się recenzja? Czekam na Wasze komentarze!
Do napisania!
"Z głową w gwiazdach" - Jenn Bennett

"Z głową w gwiazdach" - Jenn Bennett

Życia nie da się zaplanować. Możemy wyznaczać sobie cele, ale nigdy nie mamy pewności czy zostaną one przez spełnione.  Życie jest nieprzewidywalne i właśnie to jest w nim piękne. Ale nie zdaniem głównej bohaterki powieści Jenn Bennett. Zorie nie znosi niespodzianek i nieprzewidywalności. Kocha swoją uporządkowaną egzystencję i ułożone plany na przyszłość. Przeraża ją myśl zmian i niestabilności, dlatego wszystko skrupulatnie notuje. Ale czy da się zaplanować całe życie? Zdaniem głównej bohaterki tak, ale czy ma rację? Zapraszam do przeczytania mojej opinii! 
"Dirty" - Kylie Scott

"Dirty" - Kylie Scott

        Wyobraź sobie taką sytuację. Masz na sobie piękną białą suknię, dopracowany makijaż i zniewalającą fryzurę. Serce bije Ci jak oszalałe, bo już za moment poślubisz miłość swego życia. Jesteś szczęśliwa, ponieważ znalazłaś mężczyznę zaradnego, szarmanckiego i wrażliwego. Czujesz się przy nim bezpiecznie i swobodnie. Wiesz, że nigdy by Cię nie skrzywdził, ani nie zranił. Planujesz z nim życie, bo przy nim czujesz się po prostu szczęśliwa i spełniona. Dzisiaj masz powiedzieć magiczne "tak" mężczyźnie swojego życia. Niestety nic nie idzie po Twojej myśli. Twój Książę okazał się zwykłym bydlakiem i odebrał Ci nie tylko marzenia, lecz także godność. Jesteście ciekawi co wydarzyło się w "Dive Bar. Dirty"? W takim razie zapraszam do przeczytania mojej opinii!
[PRZEDPREMIEROWO] "Lanny" - Max Porter

[PRZEDPREMIEROWO] "Lanny" - Max Porter

          Od dobrej godziny siedzę przy laptopie i zastanawiam się co powinnam napisać o najnowszej publikacji wydawnictwa Zysk i S-ka. Patrzę tępo w ekran komputera i zastanawiam się co powinnam zawrzeć w dzisiejszej opinii. Dokładnie tydzień temu skończyłam czytać powieść Maxa Portera i od tamtej pory zastawiam się co powinnam napisać o tej książce. Ta powieść zmiażdżyła mnie emocjonalnie, chociaż w ogóle się tego nie spodziewałam. Czy jesteście gotowi, aby poznać uroczego Lannego i spojrzenie bliskich na jego osobę? Zapraszam do przeczytania mojej opinii!!
[MÓJ PATRONAT] "Deszczowe sny" - zbiór opowiadań

[MÓJ PATRONAT] "Deszczowe sny" - zbiór opowiadań


Dzień dobry Kochani!
Czekałam na ten dzień, a wiecie dlaczego? Bo w końcu mogę Wam opowiedzieć o moim najnowszym patronacie medialnym! Czy słyszeliście o "Deszczowych snach"? Tak? To wspaniale! Nie? W takim razie chyba się na siebie obrazimy :) Żartuję oczywiście! Jeżeli jeszcze nie słyszeliście o tym zbiorze opowiadań to nic się nie stało - zaraz to naprawimy!  Poznajcie "Deszczowe sny" i cudowne autorki, które stworzyły tę antologię! Zapraszam do rozwinięcia!
[ZAPOWIEDŹ] - "Richard Bonett. Pożądanie" B.K. Staron

[ZAPOWIEDŹ] - "Richard Bonett. Pożądanie" B.K. Staron

Hej, hej!
Dawno nie było u mnie zapowiedzi, prawda? W takim razie czas  to zmienić. W dzisiejszym poście chciałabym Wam opowiedzieć o debiucie pewnej polskiej autorki... Czy słyszeliście o książce pt."Richard Bonett. Pożądanie"? Jeżeli nie, to musicie to szybciutko zmienić! Jeszcze tej powieści nie czytałam, ale podobno będzie to hit października... To jak?  Jesteście gotowi, aby poznać twórczość B.K. Staron! Zapraszam do rozwinięcia!
"Toxyczne dziewczyny" - Rory Power

"Toxyczne dziewczyny" - Rory Power

                 Od zawsze ciągnęło mnie do lasu. Uwielbiałam zapach mchu, świeżej trawy i ciszę, którą dało się wyczuć dosłownie wszędzie. Pamiętam z jaką miłością patrzyłam na dziką przyrodę i  płochliwe zwierzęta. Z czym zawsze kojarzył mi się las? Z naturalnością, dzikością i niekończącą się tajemnicą. Spacery po lesie sprawiały mi ogromną frajdę, ponieważ nigdy nie mogłam przewidzieć tego co czeka mnie za kolejnym pięknym drzewem. Wiecie z czym jeszcze kojarzył mi się las? Ze spokojem. Niestety tego samego nie mogą powiedzieć bohaterki powieści pt."Toxyczne dziewczyny". Dla nich las jest czymś niebezpiecznym, zakazanym i nieosiągalnym. Dlaczego? Tego dowiecie się po przeczytaniu powieści Rory Power. Zapraszam do zapoznania się z moją opinią! 
"Gordian. Kara" - Melissa Darwood

"Gordian. Kara" - Melissa Darwood

    Niektórzy uważają, że ludzie się nie zmieniają, ale czy to jest prawda? Moim zdaniem to stwierdzenie jest totalną bzdurą. Każdy z nas może zmienić się na lepsze, bądź gorsze. Czasem przez dokonane  wybory czujemy się gorsi, ale to nie oznacza, że nie możemy się zmienić. Popełniłeś błąd? To go napraw. Zrób wszystko, aby być lepszą wersją siebie. Tak ja Gordian z powieści pt."Kara". Główny bohater w swoim życiu popełnił wiele błędów, ale dzięki miłości powoli stawał się lepszym człowiekiem. Czy ukochana osoba uratuje go przed upadkiem? Czy mężczyzna zasłużył na szczęśliwe zakończenie? Zapraszam do przeczytania mojej opinii!
"Nieczyste więzy" - K.N. Haner

"Nieczyste więzy" - K.N. Haner

           Obsesja i miłość to niebezpieczne połączenie. Bardzo często gdy się zakochujemy tracimy racjonalne spojrzenie na otaczający świat i zachowujemy się bardzo dziwnie. Jesteśmy naiwni, ślepo patrzymy w naszego partnera i akceptujemy  wszystkie jego zachowania. Ale jest też inna strona. Szeroko pojęta obsesja - kontrola, prześladowanie i natarczywość. Czy miałaś kiedykolwiek obsesje na czyimś punkcie? Czy kontrolowałaś, śledziłaś i sprawdzałaś swoją drugą połówkę? A może to właśnie on pilnował Cię na każdym kroku? Czy jesteś gotowa, aby poznać historię Claire i Doktora Douglasa? Zapraszam do przeczytania mojej opinii!
ZAPOWIEDŹ WYDAWNICZA - Nowe wydawnictwo i nowe książki!

ZAPOWIEDŹ WYDAWNICZA - Nowe wydawnictwo i nowe książki!

Dzień dobry Kochani! 
Mam dla Was super wiadomość, ponieważ od kilku dni na naszym polskim rynku wydawniczym działa nowe wydawnictwo YA Czytam. Czego możecie spodziewać się po tym wydawnictwie? Na pewno wspaniałych książek dla młodzieży! Pokażę Wam trzy powieści, które zostaną wydane nakładem powyższego wydawnictwa! To jak? Jesteście gotowi? Zapraszam!
"Dopóki nie zajdzie słońce" - Ewa Pirce

"Dopóki nie zajdzie słońce" - Ewa Pirce

   Życie nie jest i nigdy nie będzie  bajką. Nie każda opowieść kończy się szczęśliwym zakończeniem. Dobro nie zawsze zwycięża, a przystojny książę nie zawsze przybywa na ratunek dobrej i skromnej dziewczynie. Życie nie jest proste, ale czy ktoś mówił, że będzie? Czasami szara rzeczywistość tak bardzo przyciąga nas do ziemi, iż nie jesteśmy w stanie się do niej oderwać. Strach odbiera nam spokojny oddech, a sen zamienia się w niekończący koszmar. Coś o tym wie główny bohater powieści pt."Dopóki nie zajdzie słońce". Sam jest młodym mężczyzną z ogromnym bagażem doświadczeń i kiedy myśli, że już gorzej być nie może, wali mu się cały świat. Czy będzie w stanie zawalczyć o swoje szczęście? A może podda się demonom przeszłości? Zapraszam do przeczytania mojej opinii! 
"Nazywam się Milion" - Karina Krawczyk

"Nazywam się Milion" - Karina Krawczyk

         Zastanawiałaś się kiedyś jakby to było stracić pamięć? Nie pamiętałabyś o złych rzeczach, smutnych wspomnieniach i żenujących wtopach. Mogłabyś zapomnieć o krzywdach, które zostały Ci wyrządzone dawno temu, albo zapomniałabyś o sytuacjach kiedy to właśnie Ty byłaś katem dla swoich ofiar. Czy chciałabyś stracić pamięć? Nie pamiętać o nikim i o niczym? Wtedy mogłabyś zacząć wszystko od nowa. Tylko czy utrata pamięci byłaby dla Ciebie wybawieniem czy przekleństwem? Brak pamięci może okazać się źródłem kłopotów, ale i także nadzieją na nowy początek. Zapraszam do zapoznania się z moją opinią!
"Bitwa o nonsens" - Agata Wilk

"Bitwa o nonsens" - Agata Wilk

     Wyobraź sobie taką sytuację. Mieszkasz w przytulnym domu wraz z dziadkiem i to z nim spędzasz większość czasu. W szkole nie masz przyjaciół, bo wszyscy przylepili Ci łatkę odludka i dziwaka. Skrycie marzysz o prawdziwej przyjaciółce, idealnym chłopaku i niesamowitej przygodzie, ale z czasem uświadamiasz sobie, że zawsze będziesz typem samotnika. Różnisz się od swoich rówieśników, kochasz rysować istoty nie z tego świata, a jeszcze bardziej kochasz swojego cudownego dziadka, którego nigdy nie zostawiłabyś na pastwę losu. Wszystko toczy się spokojnym rytmem, dopóki w Twoim życiu nie zjawia się on - tajemniczy i uroczy nieznajomy. Czy chłopak może sprowadzić na Ciebie kłopoty? Tego dowiesz się po przeczytaniu "Bitwy o nonsens". Zapraszam do zapoznania się z moją opinią! 
"Księżniczka"  - Lucyna Olejniczak

"Księżniczka" - Lucyna Olejniczak

           Nie wszyscy zostaliśmy wychowani w normalnych warunkach i kochającej się rodzinie. Niektórzy ludzie w swoim dzieciństwie przeszli przez piekło. Musieli zmagać się z alkoholizmem, awanturami, a nawet molestowaniem seksualnym. Prawdziwe piekło i okrutny horror może trwać tuż za rogiem. Codziennie mijasz się z wieloma ludźmi, serdecznie rozmawiasz ze sympatycznymi sąsiadami i umawiasz się z nimi na kawę lub spotkanie. A to właśnie ten zabawny, elokwentny i miły sąsiad może okazać się tyranem dla swoich dzieci i żony. Co wiesz o życiu innych? Czy zauważyłbyś piekło, które trwa tuż za Twoim rogiem? Zapraszam do zapoznania się z moją opinią.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Detektyw Książkowy , Blogger