#speedrecenzja, czyli szybka opinia o dobrej lub złej książce! Poznajcie "MATYLDĘ"
Dzień dobry Kochani!
Kilka dni temu przeczytałam fantastyczną powieść, dlatego dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moimi wrażeniami na jej temat. Słyszeliście może o powieści pt."Matylda"? Jeżeli nie, to koniecznie musicie to zmienić! Ja początkowo nie byłam przekonana do tej książki, wręcz omijałam ją szerokim łukiem, ponieważ mam straszną alergię na powieści obyczajowe. Nie lubię i nie przepadam za tym gatunkiem, dlatego jak tylko mogę unikam go jak ognia. Co się stało, że zmieniłam zdanie? Zaraz się dowiecie! Zapraszam do zapoznania się z moją krótką opinią!
OPIS FABUŁY:
Po dostaniu się na praktyki do korporacji Matylda jest przekonana, że
jej życie wreszcie nabierze barw, zaś Kostkowi, który chwilowo przerwał
studia i rzucił się w wir pracy, by zarobić na utrzymanie, wydaje się,
że jest zaledwie o krok od zrealizowania swych planów. Tak niewiele
potrzeba im do szczęścia…
Powieść o młodych ludziach, którzy mieszkając w wielkim mieście, zmuszani są do podejmowania trudnych decyzji. Każde z nich stara się przetrwać, stać się lepszą wersją samego siebie i osiągnąć coś w życiu. Tymczasem los rzuca im kłody pod nogi, zmieniając ich życie w lawinę beznadziejności. Postawieni przed wyborem, czy przyjąć los z pokorą, czy też zmieniać go na siłę, szukają dróg wyjścia, które niestety czasem kończą się ślepym zaułkiem.
Powieść o młodych ludziach, którzy mieszkając w wielkim mieście, zmuszani są do podejmowania trudnych decyzji. Każde z nich stara się przetrwać, stać się lepszą wersją samego siebie i osiągnąć coś w życiu. Tymczasem los rzuca im kłody pod nogi, zmieniając ich życie w lawinę beznadziejności. Postawieni przed wyborem, czy przyjąć los z pokorą, czy też zmieniać go na siłę, szukają dróg wyjścia, które niestety czasem kończą się ślepym zaułkiem.
DOBRA POWIEŚĆ OBYCZAJOWA?!
Piszę to z ogromnym bólem serca, ale ta książka naprawdę mi się podobała. Nie przeszkadzał mi nawet fakt, że jest to powieść obyczajowa, chociaż do teraz się zastanawiam czy powinnam tę pozycję zaliczyć do tego gatunku. Po dłuższym namyśle dochodzę jednak do wniosku, że nie mogę podpiąć tego utworu do kryminału czy thrilleru, ponieważ moim skromnym zdaniem "Matylda" jest taką troszeczkę hybrydą i mieszkanką dobrej obyczajówki i delikatnego dreszczowca. Aczkolwiek z całą pewnością lepiej wpasowuje się w ramy tego pierwszego gatunku. Nie zmienia to jednak faktu, iż jestem zachwycona tą powieścią. Do teraz dziękuję mojej drogiej koleżance za to, że namówiła mnie na przeczytania tej książki, a uwierzcie mi na słowo, że przed "Matyldą" broniłam się rękami i nogami. Nie chciałam jej czytać, nie chciałam poznawać losów głównej bohaterki, ale po długich debatach, postanowiłam dać szansę autorce i "Matyldzie". I co tu dużo mówić? To był fantastyczny wybór. Do dzisiaj dziękuję Ci Aniu, że namówiłaś mnie na tę powieść! Miałaś rację - nie mogłam oderwać się od poznanej historii i dosłownie siedem razy miałam ochotę wyrzucić tę powieść przez okno. Co te książki mogą zrobić z nic niewinnym czytelnikiem? Przeczytajcie powyższą pozycję, a zobaczycie!
PEŁNOKRWIŚCI BOHATEROWIE Z GRZECHAMI!
Zawsze w moich szybkich recenzjach piszę o tym jak bardzo podobała mi się kreacja bohaterów. Kochani, nie podobała mi się, ale nie w tym sensie co myślicie. Autorka stworzyła postacie, które są nieidealne. Mają swoje za uszami i z pewnością nie można zaliczyć ich do krystalicznych charakterów, ale podobało mi się to, że autorka w "Matyldzie" postawiła na prawdę, realność, szczerość i naturalność. Ostatnio jakiej książki bym nie przeczytała to wszędzie, dosłownie wszędzie trafiałam na piękne, przyjazne i sympatyczne postacie, które były wręcz abstrakcyjne.A jak sami doskonale wiecie na świecie jest garstka ideałów - jeżeli w ogóle są. A jakich ludzi poznacie w tej pozycji? Kłamliwych, tchórzliwych, naiwnych, odważnych, pracowitych, leniwych i itp. W "Matyldzie" nie ma miejsca na perfekcyjność i ambrozję. W tej książce poznacie tytułową Matyldę, która z pewnością nie raz i nie dwa zirytuje Was swoją naiwnością. Przykład: dziewczyna dostaje pogróżki, ktoś ewidentnie jej grozi i czyha na jej osobę. Co ona robi? Wychodzi sobie spokojnie z domu i nie zważa na żadne konsekwencje. Czy było to odpowiedzialne raczej nie. Czy takie sytuacje zdarzają się w prawdziwym życiu? Moim zdaniem tak. Czasami myślimy, że jesteśmy nieśmiertelni i zapominamy o tym, że to właśnie nasza naiwność i pewność siebie może doprowadzić nas do zguby.
MOJE WRAŻENIA. POLECAĆ CZY NIE?
Nie wiem jak to się stało, ale ta książka zmiażdżyła mnie emocjonalnie. No dobra, wiem jak to się stało, ale Wam nie powiem, bo nie chcę być znana ze spoilerów. Nie mogłam, nie chciałam i nie potrafiłam się od niej oderwać. Przeczytałam ją w jeden dzień, a potem nie mogłam w nocy zasnąć, ponieważ myślami ciągle wracałam do poznanych bohaterów. Ta książka z pewnością nie jest sympatyczna i na pewno nie przeznaczona dla każdego czytelnika, ale w każdym razie mnie oczarowała. Czym? Prawdą, realizmem i szczerością. Taka historia mogła przytrafić się każdemu, ale zdarzyła się "Matyldzie".
A jakie są moje przemyślenia? Po przeczytaniu i zapoznaniu się z losami "Matyldy" inaczej spojrzałam na niektóre moje przyjaźnie. Denerwowała mnie postawa głównej bohaterki, a czy nie dlatego, że jej naiwność czasami przypominała mi moją? Oto jest pytanie! W każdym razie ta powieść daje do myślenia, dlatego naprawdę warto ją przeczytać, Może dzięki niej unikniecie w życiu poważnych błędów? Ale teraz zrobiło się poważnie! Przeczytajcie Kochani, warto.
A jakie są moje przemyślenia? Po przeczytaniu i zapoznaniu się z losami "Matyldy" inaczej spojrzałam na niektóre moje przyjaźnie. Denerwowała mnie postawa głównej bohaterki, a czy nie dlatego, że jej naiwność czasami przypominała mi moją? Oto jest pytanie! W każdym razie ta powieść daje do myślenia, dlatego naprawdę warto ją przeczytać, Może dzięki niej unikniecie w życiu poważnych błędów? Ale teraz zrobiło się poważnie! Przeczytajcie Kochani, warto.
Kochani,
a teraz szybciutko mi napiszcie czy chcecie tę książkę przeczytać! A może macie ją dopiero w planach? :) Znacie twórczość autorki? Polecacie mi Pani Wójciak książki? Czekam Miśki na Wasze komentarze!
Do napisania!
P.S.
#speedrecenzje będę pojawiać się co jakiś czas :) W tym cyklu piszę krótkie opinie o książkach, które mnie totalnie zaczarowały, zamurowały, albo zniechęciły do danego tytułu. Posty z tego cyklu będą pojawiać się nieregularnie, bo są to opinie o książkach, które przeczytałam w wolnej chwili i nie są to książki ze współprac (stąd inny wygląd postu) :) Cieszę się, że ten cykl przypadł Wam do gustu! Obiecuję, że po Nowym roku spróbuję częściej publikować #speedrecenzje! <3 Chyba, że mi studia nie pozwolą!
Do kolejnego napisania!
Do napisania!
P.S.
#speedrecenzje będę pojawiać się co jakiś czas :) W tym cyklu piszę krótkie opinie o książkach, które mnie totalnie zaczarowały, zamurowały, albo zniechęciły do danego tytułu. Posty z tego cyklu będą pojawiać się nieregularnie, bo są to opinie o książkach, które przeczytałam w wolnej chwili i nie są to książki ze współprac (stąd inny wygląd postu) :) Cieszę się, że ten cykl przypadł Wam do gustu! Obiecuję, że po Nowym roku spróbuję częściej publikować #speedrecenzje! <3 Chyba, że mi studia nie pozwolą!
Do kolejnego napisania!
Chciałbym bardzo, aby ta książka trafiła w moje ręce. 😊
OdpowiedzUsuńNie no! Znowu przez Ciebie zamówiłam książkę :D Mój portfel absolutnie Cię nie lubi! :D Mam nadzieję, że Empik raz, dwa wyśle mi tę książkę!
OdpowiedzUsuńMam tak wielką ochotę na tę książkę! 💖 Zdobywa ona praktycznie same dobre opinie, także poprzeczkę stawiam wysoko 😊
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać!
OdpowiedzUsuńMoje must have na najbliższe dni! <3 Moja kumpela kupiła tę książkę,więc na pewno ją od niej pożyczę :)
OdpowiedzUsuń