Miłość i zbrodnia w kosmosie, czyli recenzja powieśći Veronici Roth pt."Spętani przeznaczeniem"

Dzień dobry Kochani!
   Na udany początek weekendu przygotowałam dla Was recenzję najnowszej i podobno najlepszej powieści Veronici Roth. Niestety nie wiem czy jest to faktycznie najlepsza książka autorki, ponieważ  nie miałam jak dokąd styczności z jej twórczością. Nie czytałam "Niezgodnej", ani nie zapoznałam się z pierwszym tomem przygód Cyry i Akosa. Tak naprawdę postanowiłam na "Spętanych przeznaczeniem" przeprowadzić pewien eksperyment i już za chwilę dowiecie się na czym on polegał. Zapraszam do zapoznania się z moją opinią!

  Akos i Cyra nie powinni się w sobie zakochać, ponieważ należą do dwóch zwaśnionych rodów, które walczą o władze. Akos jest synem podbitego narodu, a Cyra jest córką bezlitosnego tyrana, który sieje postrach między planetami. Kiedy tych dwojga zaczyna łączyć uczucie, Cyra dowiaduje się, że jej ojciec, który został uznany za zmarłego jednak żyje i ma w planach zniszczyć każdą istotę żyjącą na planecie Thuhve.
           Sięgnęłam po tę książkę, ponieważ po pierwsze byłam ciekawa pióra Pani Roth, a o drugie chciałam przekonać się na własnej skórze czy  odnajdę się w historii Cyry i Akosa bez znajomości częściej pierwszej. I wiecie co? Nie miałam z tym żadnego problemu. Owszem początkowo czułam się troszeczkę zdezorientowana, ale po przekroczeniu dwudziestej piątej strony przepadłam w tym specyficznym świecie.  Był kosmos, statki, miłość i dużo krwi, więc jak mogłaby mi się ta pozycja nie spodobać? Autorka zadbała o to, abym nawet na chwilę się nie nudziła, dlatego z każdym kolejnym rozdziałem coraz lepiej poznawałam świat pełen polityki, wojen, zawiści i niesprawiedliwego losu.  Podobało mi się również to, że autorka nawiązywała do wydarzeń z poprzednich części, dzięki czemu mniej więcej mogłam sobie wyobrazić co działo się w pierwszym tomie. W każdym razie mnie "Spętani przeznaczeniem" przypadli do gustu, ponieważ jest to bardzo dynamiczna historia, pełna zawirowań, tajemnic i tajnych spisków. Moim zdaniem ta pozycja jest idealna przede wszystkim dla młodzieży, ponieważ opowieść Akosa i Cyry troszkę przypomina historię tragicznych kochanków - mowa oczywiście o Romeo i Julii. W oby dwóch pozycjach mamy do czynienia ze zwaśnionymi rodami, uprzedzeniami i ogromną miłością. 

    Cieszę się, że Pani Veronica Roth postanowiła pokazać punkt widzenia każdej postaci, dzięki temu możemy bliżej poznać inne planety, zgromadzenia i całą paletę przeróżnych bohaterów. Początkowo myślałam, ze wystarczy mi "głos" głównej pary, ale po kilu rozdziałach zmieniłam zdanie. Nie wyobrażam sobie "Spętanych" bez Ciri czy brata Akosa! Bardzo się cieszę,  iż mogłam poznać ich bliżej, ponieważ dzięki nim miałam szersze pole widzenia na wiele spraw. Mogłam zbierać różne informacje i je na bieżąco przetwarzać. A jak już wcześniej wspomniałam, miałam możliwość poznać inne fascynujące miejsca, bo nasi książkowi przyjaciele bardzo często podróżowali. Przygotujcie się na szalony rajd po kosmosie i na wiele ekscytujących i niebezpiecznych sytuacji. Na pewno poczujecie ten dreszcz na swojej skórze. A oprócz tego wątek Wszechświata został naprawdę ciekawie rozbudowany i rozwinięty, więc raczej nie będziecie zawiedzeni. Kto z nas nie chciałby poznać tajemnic tego niezwykłego świata?
   Fajnie zostali zaprezentowani bohaterowie, ale moje serce skradł chyba najbardziej Akos. Ten chłopak ma coś w sobie. Nie dość, że umie być stanowczy i odważy, to chwilami potrafi pokazać swoje delikatne i opiekuńcze oblicze w stosunku do ukochanej dziewczyny. Ogólnie muszę przyznać, iż właśnie on wzbudzał we mnie najwięcej emocji, ponieważ ciągle miał pod górkę i stracił to co kochał najbardziej na świecie. Chyba będę musiała sięgnąć po pierwszy tom, ponieważ jestem strasznie ciekawa jak jego postać  rozwinęła się na przełomie dwóch tomów. Wyznam Wam w tajemniczy, że troszkę obawiałam się o jego osobę, ponieważ przez całą powieść była mowa o pewnym losie i obawiałam się tego "czegoś". Aczkolwiek nie mogę Wam zdradzić czego.
     Jeśli chcielibyście sięgnąć po "Spętanych przeznaczeniem" nie nastawiajcie się na arcydzieło, ponieważ ta pozycja z pewnością nie jest ideałem. W samej fabule jest trochę nieścisłości i czasami możemy pogubić się w nazwach nowych krain, planet czy statków. Czasami kiedy np. czytałam punkt widzenia Ciri nie mogłam pojąć o co chodzi z jej darem. Z czasem oczywiście to zrozumiałam, ale na samym początku tłumaczenia dziewczyny robiły mi więcej mętliku w głowie, niż ich brak. Aczkolwiek nie jest to jakiś duży minus, ale z pewnością trochę utrudnia odbiór historii. Co mi się jeszcze podobało w "najlepszej książce Veronici Roth? Na pewno to, że żaden ród nie został wyidealizowany i wykreowany na ten "dobry" lub "zły". Podczas lektury wielokrotnie zastanawiałam się komu kibicować, ponieważ na horyzoncie ciągle pojawiały się nowe tajemnice, fakty i pomówienia. Jak dla mnie to był bardzo duży plus, ponieważ lubię sięgać po książki, przy których muszę coś przemyśleć i przeanalizować. Kolejną zaletą jest także dynamiczna, żywa i szalona akcja, która ciągle pędzi i rzadko kiedy zatrzymuje się na chwile. A kiedy już to robi musimy przenieść się do świata pełnego polityki, sporów i układzików.

   Moim zdaniem "Spętani przeznaczeniem" są bardzo interesującą i kosmiczną lekturę. Z pełną premedytacją muszę przyznać, że znakomicie bawiłam się podczas podróży z Cyrą i Akosem, ponieważ spędziłam z nimi magiczne chwile we Wszechświecie. Jeżeli poszukujcie dynamicznej i żywej akcji, nietuzinkowych bohaterów i książki pełnej zbrodni i konfliktów to musicie koniecznie zapoznać się z najnowszą książką Veronici Roth. Nie zawiedziecie się, a może nawet dotkniecie  gwiazd.

Kochani,
 lubicie książki pełne planet, gwiazd i konfliktów? Jeśli tak to śmiało sięgnijcie po tę książkę :) Nie jest idealna, ale na pewno miło spędzicie z nią czas :D
Do napisania! 

10 komentarzy:

  1. Pewnie nie zaskoczę Cię pisząc,że nie jest to mój klimat.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zraziłam się do autorki "Wierna", ale jak tak czytam i czytam recenzje tej serii, to mam ochotę daj jej drugą szansę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O "Wiernej" słyszałam bardzo, ale to bardzo dużo złego.... :( Ogólnie nie ciągnie mnie do "Niezgodnej" :/ A "Spętani przeznaczeniem" są bardzo fajni, nie wiem jak prezentuje się pierwszy tom, ale drugi to sztosik :)

      Usuń
  3. Ostatnio przeczytałam tom pierwszy i jakoś tak nie za bardzo mi przypadł więc raczej podziękuję za kontynuację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie pierwszego nie czytałam, więc nie mam niestety porównania ;)

      Usuń
  4. Chyba sobie zamówię, tak z przekory, aby się przekonać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak prezentowała się pierwsza część, ale druga w moim odczuciu była fajna :D

      Usuń
  5. Nie moje klimaty niestety :) Nie lubimy się z autorką :p

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Detektyw Książkowy , Blogger