Magia, tajemnicze zgony i młody czarodziej, czyli recenzja powieści Marka Bartłomieja Cabaka pt."Czarodzieje z Hateway"
Dzień dobry Książkomaniacy!
Lubicie czytać książki gdzie magia odgrywa główną rolę? Jeśli tak to dzisiaj chciałabym Wam przedstawić powieść autorstwa Marka Bartłomieja Cabaka pt."Czarodzieje z Hateway". Jest to intrygująca historia opowiedziana oczami młodego czarodzieja. Jesteście ciekawi co sądzę o tej pozycji? Zapraszam Was serdecznie do zapoznania się z moją opinią!
Demetriusz Hateway zawsze myślał, że jest zwyczajnym i normalnym nastolatkiem. Gdy w tajemniczych okolicznościach ginie w wypadku samochodowym jego ojciec, to na chłopaka zaczyna spadać całe pasmo nieszczęść. Na jaw wychodzą długo skrywane sekrety rodzinne, pojawiają się starzy wrogowie i nowi sprzymierzeńcy. Na domiar złego Demka nawiedzają dziwne istoty, które nawet na chwilę nie chcą zostawić go w spokoju.
Kiedy chłopak myśli, że gorzej być nie może, jego ukochana babcia trafia do szpitala. Demetriusz musi zrobić wszystko co w jego mocy, aby ją uratować.
Postanowiłam przeczytać tę książkę, ponieważ zawsze lubiłam zaczytywać się w powieściach o czarodziejach. A gdy jeszcze zobaczyłam na okładce polskie nazwisko to od razu wpisałam sobie tę pozycję na moją listę "do przeczytania". Sami na pewno ostatnio zauważyliście, że coraz częściej sięgam po książki napisane przez naszych rodaków. Jakie są moje wrażenia po zapoznaniu się z "Czarodziejami z Hateway"? Na samym początku miałam problemy z wciągnięciem się w historię, ponieważ wszystko działo się za szybko. Akcja dosłownie pędziła na łeb i na szyję, a ja nie mogłam się połapać w nowych postaciach, pokrewieństwach i sytuacjach jakie miały miejsce. Aczkolwiek z każdym kolejnym rozdziałem było lepiej. Powoli wciągnęłam się w specyficzny świat wykreowany przez autora i później nawet nie miałam problemu z zapamiętaniem imion bohaterów.
Skoro zaczęłam temat bohaterów to muszę przyznać, iż zostali fajnie nakreśleni, ale na pewno każdego bohatera nie obdarzycie sympatią. Pan Marek Cabak powołał do życia, przeróżne osobowości, które chwilami wydają się być pozytywne, a po przewróceniu kilkunastu stron mamy już o nich kompletnie inne zdanie. Moim zdaniem był to bardzo dobry zabieg, bo dzięki niemu książkę czyta się z pewną nutką tajemniczości. Tak naprawdę do samego końca nie byłam pewna kto jest dobry, a kto zły do szpiku kości.
Oczywiście w "Czarodziejach z Hateway" główną rolę odgrywa Demek, młody chłopak, który z dnia na dzień musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Po przeczytaniu pierwszych trzydziestu stron nie miałam o nim żadnego zdania, bo w książce tyle się działo, że nawet nie zwróciłam uwagi na jego cechy charakteru. A szkoda, bo Demek z czasem okazał się naprawdę sympatycznym człowiekiem. Z pewnością mogę napisać, że jest to postać pełna uporu, determinacji i optymizmu. Kiedy świat wali mu się na głowę, on z odwagą patrzy w przyszłość i próbuje naprawić to co zostało zepsute.
Jak już wcześniej wspominałam cała powieść opiera się na szybkiej i żwawej akcji. Jeśli lubicie książki pełne magii, sekretów, przygód i dreszczyku emocji to śmiało możecie sięgnąć po tę pozycję. Wydaje mi się, że będzie zadowoli z tej historii, ponieważ posiada ona nie tylko magię, ale też elementy thrillera. Wierzcie mi na słowo, że w "Czarodziejach z Hateway" śmierć ma bardzo dużo roboty, bo nie dość, że co chwilę ktoś zostaje zamordowany to jeszcze bohaterowie wielokrotnie ocierają się o śmierć. Od pierwszej strony wyczuwalne jest napięcie, które otacza Demetriusza na każdym kroku. Komu poleciłabym tę książkę? Przede wszystkim młodzieży, ponieważ to właśnie nastolatkowie najlepiej odnajdą się w tej powieści - pod warunkiem, że lubią oczywiście powieści fantastyczne. Pan Cabak pisze w sposób lekki, przyjemny i posługuje się młodzieżowym językiem, dlatego nie będziecie mieli problemu z wciągnięciem się w lekturę. Aczkolwiek musicie pamiętać o tym, że pierwsze strony są troszkę chaotyczne i jedynie one mogą na samym początku sprawić Wam pewną trudność.
Moim zdaniem "Czarodzieje z Hateway" to bardzo dobra książka, która idealnie sprawdzi się na ciepłe wieczory. Jeżeli lubicie sięgać po literaturę fantastyczną z dużą dawką emocji, przygód i akcji to na pewno odnajdziecie się w historii stworzonej przez Pana Marka Cabaka. Oczywiście nie jest to książka pozbawiona wad, ale na pewno mogę ją zaliczyć do kategorii udanych lektur.
Kochani,
lubicie czytać takie książki? A może to nie są Wasze klimaty?
Do napisania!
Fantastyka to nie moja bajka. 😊
OdpowiedzUsuńBardzo miło wspominam tę książkę. Fajnie było poznać te wszystkie postacie.
OdpowiedzUsuńFabuła wydaje się interesująca. Tytuł zdecydowanie do "przeczytania" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
recenzje-zwyklej-czytelniczki.blogspot.com
Też na początku myślałam, że tytuł to Czarodzieje z Hateway, ale nie, to tylko Czarodzieje Hateway, w sumie trochę dziwnie. Czarodzieje z Hateway tak jakoś brzmi lepiej.
OdpowiedzUsuńCzytałam i nie przypadła mi do gustu niestety.
OdpowiedzUsuńWydaje się idealna na lato:)
OdpowiedzUsuńDo przeczytania!
OdpowiedzUsuń