Co cię nie zabije to cię wzmocni, czyli książki, które mnie rozczarowały
Dzień dobry Kochani!
Dzisiaj niestety nie będzie recenzji, gdyż przez wypadek ją usunęłam. Naprawdę nie wiem jak to robię, ale chyba po prostu lubię utrudniać sobie życie :D W międzyczasie gdy użalałam się nad swoją nieporadnością , wpadłam na pomysł, aby przedstawić Wam kilka książek, które w jakiś sposób mnie rozczarowały. Założę się, że każdy z Was ma swoją "czarną" listę czytelniczą :D
Chcecie poznać moją? :)
Wiem, że wiele osób tę książkę kocha, ale ja niestety do tego grona nie należę. Nie znoszę tej powieści! Dlaczego? Bo główna bohaterka - Lennie, jest egoistką, kłamie, robi z siebie nie wiadomo kogo i chce, aby wszyscy obchodzili się z nią jak z jajkiem! Ma pretensje do całego świata, a nie widzi swojej głupoty.
Sięgając po "Niebo jest wszędzie" liczyłam na wzruszającą historię przy, której będę mogła sobie popłakać, a co dostałam? Atak histerii na wzmiankę o Lennie.
"Arka zabójców" to moim zdaniem jeden z najnudniejszych thrillerów . Miała być to mieszanka mojego ukochanego Larssona i lubianego Browna, a wyszła z tego totalna klapa. Akcja się wlekła, a główna bohaterka Nova - irytowała mnie swoim zachowaniem. Daleko jej do mojej kochanej Lisabeth.
Podczas czytania tej powieści czułam się jakbym oglądała "Trudne sprawy" i inne tego typu seriale. Dialogi były strasznie sztywne, a bohaterki nie przypomniały ludzi, lecz zaprogramowane roboty. Wierzcie mi, sztywniejszej książki nie czytałam.
"Zostań, jeśli kochasz" to powieść, która nie jest zła, ale czegoś jej brakuje. Nie męczyłam się podczas czytania, ale po odłożeniu jej na półkę czułam ogromne rozczarowanie. Miałam nadzieję, że będę ryczeć jak bóbr, a nie uroniłam, ani jednej łezki. Film podobał mi się o wiele bardziej. Nie wiem, może jestem nieczuła? :(
Spójrzcie się na tę książkę - ona mogła być bestsellerem! No właśnie mogła...
Autorka miała rewelacyjny pomysł, groby, opiekunowie, powiązane rodziny, zaklęte miasteczko, tajemnice i zabójstwa! To naprawdę mogło zostać hitem! Niestety coś Pani Marr po drodze nie wyszło. Moim zdaniem niepotrzebnie został wysunięty wątek miłosny na pierwszy plan, a klątwy i zabójstwa zostały potraktowane zbyt pobieżnie. I wyszło z tego kiepskie paranormal romance :(
Kochani!
Tak oto prezentuje się lista książek, które chcąc nie chcąc mnie rozczarowały. Jednak nie myślcie sobie, że takich pozycji jest tylko pięć, bo jest ich o wiele, wiele więcej. Na przykład ostatnio do tego grona dołączyła powieść pt."Gdy nadejdzie czas" o której z całego serca chcę zapomnieć :)
Z chęcią poznam Waszą "czarną" listę nielubianych powieści :)
Do napisania! :*
Nie czytałam żadnej z tych książek i wychodzi na to, że nic nie straciłam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/
Oj ja to bym musiała napisać całą osobną książkę, gdyby mówić o tych, które mnie rozczarowały! Ale zgadzam się co do Zostań, jeśli kochasz - niestety taki przeciętniaczek :(
OdpowiedzUsuńZostań, jeśli kochasz była ok :) Ale Wróć, jeśli pamiętasz to już gorsza sprawa.
OdpowiedzUsuń"Zostań, jeśli kochasz" zrobiło nie tak dawno niezłą furorę. Ja oglądałam film i chociaż próbowałam się wciągnąć, to jakoś mnie ta historia nie wbiła w fotel.
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/
A mnie Zostań, jeśli kochasz się podobał, ale nie jest to lektura nazbyt emocjonalna, niestety.
OdpowiedzUsuńNiestety koleżanki zachęcały mnie do ksiazki "Zostan jeśli kochasz" a ja nigdy nie miałam na nia czasu i niezbyt mi sie chciało ja czytac. nie wiem dlaczego, ale nie ciagnęło mnie do niej. Co do innych ksiazek to pierwszy raz je widzę i niestety nie mogę wyrazic swojej opinii na ten temat.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam xx
in-the-white.blogspot.com
Ja mam to szczęście, że bardzo rzadko się rozczarowuję przez książki :) Co do przedstawionych książek nie mogę się wypowiedzieć, bo nic nie czytałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.lekturia.blogspot.com
Żadnej nie czytałam...
OdpowiedzUsuńFajnie zrobiłaś ten post :D Nie czytałam żadnej z wymienionych książek i pewnie nie przeczytam :P
OdpowiedzUsuńTak w ogóle to ja nie często jestem zawiedziona jakąś książką. Zanim kupię/wypożyczę dany egzemplarz, sprawdzam recenzje na blogach lub szybszy sposób: wchodzę na lubimy czytać ;) To niezawodne sposoby do walki z klumpami książkowymi :D
Pozdrawiam! ;* Dolina Książek
"Zostań, jeśli kochasz" własnie skończyłam czytać. Emocji mi nie brakowało, bo faktycznie ryczałam. Tylko że ostatecznie nic więcej w tej historii nie znalazłam.
OdpowiedzUsuńZ ostatnich dołączyłabym jeszcze "Ekspozycję" Mroza, która była... No, powiedzmy, że wolałabym, aby jej nie było. I "Takeshi" za bezbarwność i ogólną nijakość. Teraz żeby nie było - lubię polskich autorów, Kossakowską nawet bardzo, ale to to jest kiepskie.
Żadnej książki nie znam, ale... mogłabyś zrobić coś takiego też w odwrotną stronę, bo to fajne z tymi grafikami :) Tak jak tu główne minusy, tak tam główne plusy :)
OdpowiedzUsuńA dzięki tej liście wiem, czego nie czytać :D
Znam z tej listy tylko "Jeśli zostanę" Gayle Forman (nowy tytuł jest koszmarny ;/) i bardzo mi się ta książka podobała. W sumie zdziwiło mnie to, że jako minus zaznaczasz brak emocji, bo w moim odczuciu było ich bardzo dużo. Płakałam jak dziecko przy zakończeniu. No ale wiadomo, każdy lubi coś innego, każdy odbiera utwór inaczej. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Amanda Says
Ostatni tytuł na liście swojego czasu bardzo chciałam przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńmnie również rozczarowało Zostań, jeśli kochasz. zgadzam się, film o wiele lepszy. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŻadnej z książek nie czytałam i po tym, co napisałaś to nie wiem czy przeczytam... :-/
OdpowiedzUsuń~Charlotte
http://ksiazkicharlotte.blogspot.com/?m=1
Też nie lubię "Niebo jest wszędzie" i w sumie to nawet jej nie skończyłam :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej mnie denerwuje kiedy pomysł na książkę okazuje się wspaniały, a reszta rozczarowuje. Tak jak napisałaś, często autorzy nie wykorzystują w pełni potencjału twórczego..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Subiektywne Recenzje
Ojj moja lista książek, które mnie rozczarowały jest długa :) Nie ma nic gorszego niż niewykorzystany potencjał :)
OdpowiedzUsuńMyślałam że tylko ja nie lubię "Niebo jest wszędzie", ale widzę że nie jestem osamotniona w tym moim przekonaniu. Mnie książka wcale nie wciągnęła w swoją akcję, chociaż próbowałam się w nią zagłębić ze trzy razy. "Córki księżyca" - przeczytałamtylko jeden, pierwszy tom i dla mnie wszystko w tej książce jest sztuczne. "Opiekunka grobów" zapowiadała się świetnie, fabuła naprawdę mi się spodobała, ale zgodze się z Tobą że ta powieść ma spory niewykorzystany potencjał.
OdpowiedzUsuńChyba nie znam żadnej z tych książek, chociaż te Córki Księżyca wyglądają na znajome...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Katia z zaczytana-i.blogspot.com
Ja "Zostań jeśli kochasz" oglądałam film, a drugą książkę mam na półce. Muszę się przekonać. Reszty nie czytałam.
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu "zostań jeśli kochasz" ja też nie uroniłam łzy co dziwne bo ja z byle powodu płaczę, film był zdecydowanie lepszy. Reszty książek nie czytałam więc nie mogę się zbyt wypowiedzieć.
OdpowiedzUsuńBlog o książkach
Współczuję usuniętej recenzji. Sama nieźle bym się wkurzyła, gdybym przez przypadek zrobiła sobie coś takiego. Nie czytałam żadnej z tych książek w całości. Robić tego też nie zamierzam, bo na zmianke o dialogach rodem z "Trudnych spraw" podziękuje. "Zostań jeśli kochasz" oglądałam i uwielbiam ten film! Po książkę miałam sięgnąć i nawet przeczytałam kilka stron, ale jakoś mnie to nie wciągnęło; wtedy myślałam, że to przez to, iż najpierw obejrzałam ekranizacje.
OdpowiedzUsuńhttp://wielopasja.blogspot.com
Hejka, znowu ja, odpowiedziałam na Twoją nominację: http://kochaneksiazki.blogspot.com/2016/08/lba-3-4-5-6-7-oraz-tag-4.html
OdpowiedzUsuńJa również byłam rozczarowana "Zostań jeśli kochasz". Tak jak Tobie, zabrakło mi w niej emocji i niestety bardzo się przy niej nudziłam ;)
OdpowiedzUsuńŻadnej z nich nie czytałam i w takim razie nie zamierzam :D Ja na pewno rozczarowałam się "Boginią oceanu" P. C. Cast a ostatnio na pewno "Diebeł ubiera się u Prady".
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że pojawi się tu ,,Niebo jest wszędzie "! Nie znoszę tej bohaterki, a sama książka i fabuła nie podobały mi się :/ JESTEM NA NIE XD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko <3
Ja nie znam żadnej z pozycji, które wymieniłaś i tak dochodzę do wniosku, że to chyba dobrze, że ich nie przeczytałam ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej z wymienionych książek.
OdpowiedzUsuńLista książek, które mnie rozczarowały byłaby o wiele dłuższa ;D
OdpowiedzUsuńMiałam tę nieprzyjemność czytać "Opiekunkę grobów". Zgadzam się z tym co napisałaś, potencjał został zmarnowany na rzecz romansu, który w sumie wydawał mi się kreowany na siłę. Szkoda, nawet wielka szkoda.
OdpowiedzUsuń