"Świetnie się bawię w twoich snach" - Izabela Skrzypiec - Dagnan

         Po czym można poznać prawdziwą miłość? Jak odróżnić błahe zauroczenie od szczerego uczucia? Jak nie pomylić miłości z namiętnością? Na te pytania jest chyba trudno odpowiedzieć, ponieważ każdy przypadek jest zupełnie inny. Czasami historia miłosna zaczyna się od zerwania, a czasem od burzliwego rozstania... Jak było w przypadku Juli i Krystiana? Kto kochał, a kto zwodził? Czy była to miłość czy zwykłe przyzwyczajenie? Zapraszam do przeczytania mojej opinii!!!

            Jak jeden nieprzemyślany krok może wpłynąć na nasze życie? Jula kocha Krystiana, Krystian kocha Julę. Wydawałoby się – prosta historia. A jednak nie potrafią być razem. Ona próbuje ukoić smutek, choć nie do końca jej się udaje. On tęskni, ale stara się ułożyć sobie życie na nowo. Na drodze obojga pojawia się ktoś inny. Każde z nich stanie przed pytaniem, czy warto postawić wszystko na jedną kartę. 

             Bardzo lubię sięgać po debiuty, ponieważ nigdy nie wiem czy się sparzę czy zakocham. Kiedy po raz pierwszy usłyszałam o debiucie Pani Izabeli Skrzypiec - Dagnan to od razu wiedziała, iż muszę tę powieść przeczytać. Wszystko mówiło mi, że będzie to hit października. Subtelna, intymna i emocjonalna okładka, chwytliwy tytuł i intrygująca, choć z pozoru "łatwa" fabuła. To wszystko wołało do mnie "Weź mnie przeczytaj". Jak zwykle posłuchałam mojego głosu rozsądku i skusiłam się na przeczytanie "Świetnie się bawię w twoich snach". Czy był to dobry wybór? Szczerze? Moim zdaniem była to genialna pozycja! Po prostu strzeliłam w dziesiątkę! Ostatnio  trafiam na same dobre romanse, ale ten był inny... Fascynujący, złożony i szczery w każdym zdaniu. Czy podobała mi się ta książka? BA! Była niesamowita! Historia Juli i Krystiana nie należy do prostych. Autorka tak namieszała w życiu  głównych bohaterów, że szkoda gadać. Oni cierpieli, kochali, tęsknili i błądzili po swoich uczuciach. Szukali miłości, schronienia i bliskości, a zamiast tego otrzymywali kopy w tyłek. Kochali się, ale nie potrafili być razem. Dlaczego? Dlaczego ta dwójka nie mogła być razem? Co się oddaliło od siebie? Na te pytania znajdziecie odpowiedzi, a może i nie. Przeczytajcie powyższą książkę, a wszystkiego się dowiecie. 

         Jak wypadł debiut Pani Izabeli? Moim zdaniem autorka może być dumna z napisanej przez siebie historii. Ta powieść jest naprawdę dobrze i ciekawie skonstruowana, wręcz płynie się przez "Świetnie się bawię w twoich snach". Ledwo zaczęłam ją czytać, a zanim się obejrzałam wylądowałam na ostatniej stronie i szczęka mi opadła. Nie mogę Wam za dużo zdradzić, ale uwierzcie mi na słowo, że zakończenie zwali Was z nóg. Mnie w każdym razie powaliło na łopatki. Historia miłosna Juli i Krystiana jest naprawdę bardzo, ale to bardzo mocna. Czy otrzymają od autorki swój happy end? Tego Wam nie zdradzę, ale na pewno Pani Izabela wyprowadzi Was w pole.

           "Świetnie się bawię w Twoich snach" z pewnością nie jest słodką opowiastką o miłości. To nie jest również powieść, która będzie przewidywalna jak meksykańska telenowela. Pani Izabela  Skrzypiec - Dagnan stworzyła opowieść o ludziach, którzy pragną  miłości i jednocześnie nie potrafią jej utrzymać. Bohaterowie błądzą wśród swych uczuć, poszukują swojej drogi i są w głębi serca nieszczęśliwi. Żyją przeszłością i nie potrafią się od niej oderwać, przez co tracą szansę na szczęśliwą przyszłość. Czy uczucie Juli i Krystiana było na tyle silne, żeby przetrwać wszystkie przeciwności losu? Czy uda im się stworzyć szczęśliwy i mocny związek? A może pochłonie ich rozpacz i tęsknota? Tego dowiecie się wyłącznie z powyższej lektury!        

Kochani, 

macie w planach tę książkę? 

Do napisania!