Najlepszy erotyk tego roku? Oczywiście, że.... Recenzja powieści Melissy Darwood pt."Gordian"
Miłość ma wiele twarzy. Raz jest delikatna jak powiew świeżego wiatru, a zakochani niepewnie patrzą sobie w oczy. Czasami jednak zdarza się tak, że miłość odzwierciedla tornado. Pojawia się znikąd i nagle, a w sercach bohaterów robi jeden wielki bałagan przypominający ogromny huragan i sieje im w głowach i duszach totalne spustoszenie. O obliczach miłości mogłabym pisać latami, ale dzisiaj wyjątkowo chciałabym się skupić na miłości ognistej, nieprzewidywalnej i pod żadnych pozorem chcianej. Czy jesteście gotowi na to, aby poznać historię Gordiana i jego perypetii miłosnych? Zapraszam w takim razie na recenzję "Gordiana"! Zachęcam do przeczytania całej opinii!
Pikantna. Mroczna. Mocno erotyczna powieść.
Gordian zawsze stawia na swoim. Jest trenerem sztuk walki, studentem inżynierii, mężczyzną, któremu nie oprze się żadna dziewczyna. Z wyjątkiem nowo poznanej, przybranej siostry – Kiry, której zdobycie stanowi dla niego nie lada wyzwanie.
Gordian skrywa mroczne tajemnice. Zbrodnia, której się dopuścił trawi go od środka. Seks wydaje się być najlepszym sposobem na rozładowanie buzujących w nim emocji, lecz czy wystarczającym? Czy każdy grzech można odkupić? Czy rany z przeszłości mogą się zabliźnić na dobre? Czy dwoje poranionych przez życie ludzi powinno być razem?
Gordian zawsze stawia na swoim. Jest trenerem sztuk walki, studentem inżynierii, mężczyzną, któremu nie oprze się żadna dziewczyna. Z wyjątkiem nowo poznanej, przybranej siostry – Kiry, której zdobycie stanowi dla niego nie lada wyzwanie.
Gordian skrywa mroczne tajemnice. Zbrodnia, której się dopuścił trawi go od środka. Seks wydaje się być najlepszym sposobem na rozładowanie buzujących w nim emocji, lecz czy wystarczającym? Czy każdy grzech można odkupić? Czy rany z przeszłości mogą się zabliźnić na dobre? Czy dwoje poranionych przez życie ludzi powinno być razem?
Na samym początku chciałbym Wam powiedzieć, że jestem ogromną fanką twórczości Melissy Darwood, dlatego zawsze z wielką przyjemnością sięgam po kolejne utwory autorki. Po zapoznaniu się z "Tryjonem" zakochałam się w piórze pisarki, ale to dzięki "Gordianowi" zrozumiałam, że to "zakochanie" wcale nie jest przelotne. Gdyby każdy autor potrafił tak manipulować emocjami i uczuciami jak Pani Melissa to byłoby naprawdę cudownie! Nawet sobie nie wyobrażacie co ze mną zrobiła najnowsza jej powieść. OMG! Czułam tak wiele sprzecznych i różnych emocji, że czasami byłam w szoku, że mam w sobie tyle przeróżnych uczuć - piszę to całkowicie poważnie i bez żadnych ogródek. Zakochałam się w opowieści głównego bohaterka, mimo, iż nie była ona wcale taka słodka i urocza, jak to często ma miejsce w powieściach erotycznych. Jestem zachwycona najnowszym utworem autorki i po cichu liczę na kontynuację. Z pewnością nie chce rozstawać się z Gordim i niezależną Kirą!!
Jakie Waszym zdaniem są erotyki? Płytkie? Lekkie? Niezobowiązujące? Bez emocjonalnej otoczki? Bez intrygującej fabuły? Sami przyznajcie, iż powieści erotyczne są często pisane na jedno kopyto, gdzie tak naprawdę zmieniają się tylko imiona i miejsca uprawiania seksu. A jaki jest "Gordian"? Emocjonalny, pikantny, pieprzny, intrygujący, z ciekawą fabułą i realistycznymi bohaterami. Takie erotyki to ja rozumiem! Wiem, że się powtarzam, ale naprawdę jestem zafascynowana najnowszą powieścią autorki. Pani Darwood po raz kolejny udowodniła mi, że potrafi odnaleźć się w każdym gatunku i doskonale wie jak może zaczarować czytelnika swoim słowem i stworzoną historią. Chcę więcej takich polskich autorek na rynku wydawniczym. Chcę więcej książek autorki - w tej chwili. Teraz. Natychmiast. Zaraz.
Trochę się rozpisałam na temat moich uczuć, a na pewno interesuje Was fakt jak prezentowali się główni bohaterowie. Na pierwszy ogień pójdzie Gordian, mój nowy książkowy mąż. Z nim sytuacja wyglądała dość zabawnie, ponieważ na samym początku powieści nie mogłam się do niego przekonać. Denerwowało mnie to, że jest taki pewny siebie, arogancki i pyskaty, ale potem to co mnie irytowało zaczęło mi się podobać.... Zrozumcie tu teraz kobiety! W każdym razie pokochałam naszego tytułowego bohatera, a co więcej zaczęłam mu kibicować w każdej sytuacji. Jaki jest Gordian?Tajemniczy, intrygujący, pewny siebie, mroczny, przystojny i bezkompromisowy. Kobiety legły do niego jak ćmy do ognia, ale on żadną nie był zainteresowany na dłuższą metę. Początkowo myślałam, iż taki po prostu jest, ale potem okazało się, że za powłoką niegrzecznego chłopca kryje się coś więcej. W końcu nie każdy facet tak bardzo kocha czekoladę jak on!
Często mam wrażenie, że główne bohaterki giną w tłumie przy seksownych męskich postaciach. Melissa Darwood pokazała mi, że tak wcale nie musi być, dlatego stworzyła postać Kiry. Gdyby teraz ktoś na ulicy zapytał mnie jaką żeńską postać lubię najbardziej, bez wątpienia odpowiedziałabym : "KIRA"!! Ta dziewczyna jest wyjątkowa w każdym calu. Jako pierwsza stawiła opór przystojnemu Gordianowi i oczarowała go swoją twardą i nieustępliwą osobowością. Takie bohaterki to ja rozumiem! Pani Melisso, za tę postać powinna Pani dostać Oscara.
"Gordian" to pikantna, pieprzna, fascynująca i przyciągająca opowieść o seksie, czekoladzie i krav madze. To historia opowiadająca o mężczyźnie, który na pierwszy rzut oka wydaje się być potworem i o kobiecie z temperamentem i żelazną zbroją. Jeżeli znudziły Wam się słabe powieści erotyczne z mdłą fabułą i przeciętnymi bohaterami i potrzebujcie przeczytać coś nowego, świeżego i nietuzinkowego to musicie przeczytać "GORDIANA"!. Moim zdaniem ta książka zasługuje na rozgłos i sławę, ale pamiętajcie, że jest przeznaczona tylko dla pełnoletnich czytelników. Absolutnie polecam i czekam na kontynuację!
Kochani,
"Gordiana" przeczytałam jakiś czas temu, ale dopiero teraz poukładałam sobie myśli na tyle, żeby napisać o nim recenzję :) W każdym razie jeśli obserwujecie mnie na Instagramie to na pewno już wiecie, że uwielbiam tę powieść całym sercem! :)
Pozdrawiam!
Hej! Nie wiem czy pamiętasz jak napisałam do Ciebie e maila w sprawie "Gordiana", ale to dzięki Tobie zdecydowałam się na zakup tej pozycji. Jeszcze raz bardzo Ci za to dziękuję! Niektórzy blogerzy olali moje wiadomości (mimo, że czytali książkę), a ty jedna wyraziłaś swoje zdanie i na swoją odpowiedzialność poleciłaś mi "Gordiana". Bardzo Ci dziękuję <3 Zakupiłam też inne pozycje autorki i mam nadzieję, ze będę nimi oczarowana :)
OdpowiedzUsuńOjejku! Co za miła wiadomość <3 Oczywiście, że pamiętam Twoją wiadomość! Otrzymałam dwie wiadomości dotyczące "Gordiana" i Twoja była jedną z nich <3 Strasznie się cieszę, że zdecydowałaś się na zakup <3 Właśnie byłam ciekawa jak książka Ci się spodoba! Koniecznie, napisz na na e maila wrażenia z lektury, bo jestem strasznie ciekawa <3 <3
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWow! Cudna recenzja :) Nie znam twórczości autorki, ale na pewno dam szansę :)))
OdpowiedzUsuńI to rozumiem!!!! <3
UsuńNie sięgam zbyt często po erotyk, ale skoro pokochałaś tę książkę, muszę ją przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńCałym serduszkiem ją pokochałam <3
UsuńIle emocji! Świetna recenzja, widać że książka ogromnie Ci się spodobała, a zachwyt nie jest udawany. Cóż... Ja się nie skusiłam i jesteś jedyną osobą, która sprawiła, że tego żałuję :) ale nic straconego.
OdpowiedzUsuńMasz czego żałować<3 Książka jest niezwykła, ale wierzę, że za jakiś czas wpadnie w Twoje ręce <3
UsuńKoniecznie chcę ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńZaufam twojej opinii i gdy będę miała ochotę na erotyk, z chęcią sięgnę właśnie po ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńhttps://weruczyta.blogspot.com/
Seksowna okładka!
OdpowiedzUsuńBardzo dobra seria, podniecająca - przeczytałam obie w jeden dzień.:)
OdpowiedzUsuńAnia