[PREMIEROWO] Tę książkę warto przeczytać, czyli recenzja powieści Williama Andrewsa pt."Córki smoka"

Dobry wieczór Kochani!
   Znacie to uczucie kiedy zaczynacie czytać jakąś książkę i za żadne skarby świata nie możecie się od niej oderwać? Przeżywacie każdą scenę, a ból i smutek bohaterów staje się też Waszym ciężarem? Miałam tak w przypadku powieści pt."Córki Smoka" autorstwa Williama Andersa. Jeśli jesteście ciekawi czym ta książka mnie ujęła, to zapraszam Was serdecznie do przeczytania mojej recenzji!


      Po śmierci przybranej matki, Anna Carlson postanawia wyjechać z Ameryki, aby odnaleźć swoją biologiczną matkę. Kiedy wraz ze swym ojcem przylatuje do Korei Południowej, dowiaduje się, że jej biologiczna matka nie żyje. Gdy dziewczyna już myśli, że przyjechała do tego miejsca na próżno, na ulicy zatrzymuje ją starsza kobieta i wręcza jej tajemniczy przedmiot. Takim sposobem trafia ona do mieszkania Hong Jae Hee - tajemniczej Koreanki, która twierdzi, że jest jej babcią. Kobieta prosi wnuczkę, aby wysłuchała jej opowieści z czasów japońskiej okupacji Korei i Chin dotyczących "kobiet do towarzystwa"  oraz prosi ją o dwie przysługi...

    Muszę się Wam do czegoś przyznać - nie znoszę pisać recenzji o takich książkach jak ta. Powiedzcie mi jak można dobrze zrecenzować powieść idealną? Świetnie skonstruowaną, niebywałą i nad wyraz wspaniałą? Kiedy skończyłam czytać "Córki smoka", odłożyłam ją grzecznie na półkę i postanowiłam odczekać kilka dni, żeby zobaczyć czy po tym czasie zmienię o niej zdanie. Wiecie jak to jest - kończycie czytać intrygującą powieść, zachwycacie się nią, od razu zabieracie się do pisania opinii, a po kilku dniach dochodzicie do wniosku, że może za bardzo poniosły Was emocje, a dana lektura wcale nie była aż tak dobra jak Wam się na początku wydawało. Dlatego odkładałam w czasie napisanie recenzji o książce Pana Williama Andrewsa. I uważam, że było to dobre posunięcie z mojej strony, ponieważ dzięki temu uświadomiłam sobie jedno - o najnowszej publikacji wydawnictwa Niezwykłego nie da się zapomnieć. Ta książka po prostu gnieździ się w umyśle czytelnika i nęka go w snach.

     Z pewnością nie mogę napisać, że czyta się tę pozycję lekko i przyjemnie, bo wcale tak nie jest. Na kartach powieści została przedstawiona okrutna, bolesna i smutna historia Hong Jae hee, która w czasie wojny pomiędzy Japończykami i Koreańczykami straciła wszystko. Nie będę wchodziła za bardzo w szczegóły, bo wiem, że nie lubicie spojlerów, ale musicie wiedzieć o jednej przykrej rzeczy - Hong Jae Hee będąc jeszcze dzieckiem stała się dziewczyną do towarzystwa. W tak  młodym wieku powinna poznawać świat, uczyć się i popełniać młodzieńcze błędy, lecz jej nie było to dane. Z dnia na dzień musiała nauczyć  się jak przetrwać w złym świecie, wśród bestialskich żołnierzy, którzy codziennie wykorzystywali ją seksualnie. Spędziła lata w miejscu gdzie upokarzanie, ból, nienawiść i przemoc fizyczna były na porządku dziennym. Wielokrotnie odkładałam książkę na bok, bo nie mogłam znieść tego co przeżywała bohaterka. Nie potrafię opisać tego co czułam podczas czytania, ponieważ przez moją głowę, przechodziło naprawdę wiele myśli.

   Gdy zdecydujecie się na przeczytanie "Córek smoka", na samym początku musicie wiedzieć, iż jest to fikcja literacka z elementami prawdziwych wydarzeń. Autor pokazał nam jak wyglądała wojna widziana oczami zwykłej obywatelki, która została jedną z ofiar tragicznej wojny. Dlatego przygotujcie się na ogromną dawkę niesprawiedliwości, cierpienia i głodu. Pan Andrews z brutalną szczerością pokazał nam jak wojna każdego dnia  wyniszczała swoich obywateli. A oni? Z minuty na minutę stawali się coraz bardziej zdeterminowani, aby przeżyć. W tamtym okresie nie było miejsca na litość i słabość, więc nie spodziewajcie się historii pełnej nadziei i wyidealizowanych sytuacji. W tej książce zostały obnażone najskrytsze ludzkie słabości, które chwilami będą bardzo kontrowersyjne.

    Rzadko kiedy w moich recenzjach oceniam okładkę, ale w tym przypadku muszę zrobić wyjątek. Moim zdaniem ta szata graficzna idealnie pasuje do treści, ponieważ jest tajemnicza, mroczna, brutalna, a zarazem minimalistyczna. W środku również została precyzyjnie wydana, ponieważ nad każdym rozdziałem zostało umieszczone bardzo intrygujące zdobienie. Naprawdę nie mogę się na tę okładkę napatrzeć!

  Moim zdaniem książkę  Williama Andrewsa powinien przeczytać każdy kto jest gotowy na poruszającą i brutalną lekturę. To nie jest zwykła pozycja, którą przeczytacie w jeden dzień, a nazajutrz po prostu o niej  zapomnicie. Wierzcie mi na słowo, że "Córek smoka" nie da się, ot tak wyprzeć ze swojej pamięci. Autor zadbał o to, aby czytelnik na długo nie mógł się po niej otrząsnąć.
Poznajcie opowieść Hong Jae Hee, a na pewno tego nie pożałujecie.


 Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu!
Kochani, 
jak podoba Wam się recenzja? Skusicie się na tę książkę? 
Do napisania!

18 komentarzy:

  1. Zaskoczyła mnie ta książka, nie sądziłam, że aż takie wrażenie zrobi :)
    Pozdrawiam,
    Subiektywne Recenzje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robi większe! Moja recenzja jej genialności nie oddaje!

      Usuń
  2. Chcę przeczytać tę książkę, może niedługo mi się to uda. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam tyle pozytywnych i zachęcających recenzji tej książki, że nie mogłabym nie pokusić się o sprawdzenie w czym tkwi jej fenomen. Czuję, że mocno mnie wzruszyć i pozostawić po sobie ślad na długo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez widziałam o tej książce same pozytywne recenzje ;)Ale są szczere, bo jest naprawdę niesamowita *.*

      Usuń
  4. brzmi to bardzo intrygująco, masz rację, że ta okładka jest klimatyczna i przekonuje mnie do przeczytania tej książki :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się w okładce zakochałam, ale treść jest jeszcze lepsza <3

      Usuń
  5. Okładka jest obłędna! Z przyjemnością przeczytam tę książkę, bo to są moje klimaty!

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie historie, a zwłaszcza z orientalnym tłem *-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To na pewno Ci się spodoba! Ale jest to bardzo smutna książka ;(

      Usuń
  7. Też zawsze mam problem z napisaniem recenzji po książce, która była według mnie genialna! Myślę, że sięgnę po tę książkę.

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro była genialna to musisz mi ten tytuł polecić <3

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Detektyw Książkowy , Blogger