Wystarczy, że będziesz do mnie mówił, czyli recenzja powieści pt."Mów do mnie" autorstwa Soni Belasco
Cześć Książkomaniacy!
W to niedzielne popołudnie przychodzę do Was z recenzją książki pt."Mów do mnie", która ukazała się nakładem wydawnictwa Harper Collins Polska. Jak już się zapewne domyślacie jest to pozycja młodzieżowa, a jak sami dobrze wiecie ja uwielbiam czytać młodzieżówki. Dlatego koniecznie musiałam przekonać się na własnej skórze co wymyśliła Sonia Belasco!
Melanie po śmierci matki nie może dojść do siebie. Każdego dnia coraz bardziej tęskni za swoją rodzicielką, która była jej słońcem i najlepszą przyjaciółką.
Damon kocha teatr. Uwielbia odgrywać różne role i czytać sztuki, ale kiedy traci swoją bratnią duszę, zamyka się w sobie i zaczyna namiętnie fotografować.
Gdy pewnego dnia Damon spotyka w parku Melanie, z ukrycia robi jej zdjęcie. Chłopak jest zaintrygowany tajemniczą dziewczyną i kiedy wpada na nią w szkole postanawia ją bliżej poznać. Co się wydarzy podczas sztuki Ottela? Czy przeszłość zaważy na przyszłości tych dwojga?
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam tę książkę w zapowiedziach, zwróciła ona moją uwagę swoją piękną okładką. W szczególności spodobał mi się font tytułu, który moim zdaniem idealnie pasuje do treści. Na pierwszy rzut oka widać było, że będzie to opowieść o młodych artystycznych duszach. Dlatego samą oprawę graficzną oceniam na szóstkę z plusem! Oczywiście, nie powinno oceniać się książki po okładce, więc teraz zdradzę Wam jak prezentuje się wnętrze tej lektury. Moim zdaniem Sonia Belasco podołała zadaniu i stworzyła bardzo ciekawą opowieść o młodych ludziach, którzy muszą poradzić sobie z żałobą. Temat straty nie jest łatwy do opisania, ponieważ często autorzy za bardzo traktują go pobieżnie. Na całe szczęście tego błędu nie popełniła autorka i postarała się oto, żeby wszystko wyszło naturalnie. Pokazała jak młodzi ludzie radzą sobie z bólem i jakie targają nimi emocje.
Jestem zadowolona z kreacji głównych bohaterów, chociaż muszę przyznać, że męską postać polubiłam odrobinę bardziej. Przez całą powieść odnosiłam wrażenie, iż Damon jest dojrzalszy od Melanie. Zachowania dziewczyny kilka razy nie mogłam zrozumieć i w moim odczuciu chwilami zachowywała się dość dziecinnie. Aczkolwiek udało jej się zaskrobić moją sympatię, w szczególności pod koniec lektury bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Ogólnie duet Demona i Melanie przypadł mi do gustu, ponieważ były to postacie ciekawe i na swój sposób urocze. Ich pierwsze rozmowy, spotkania i kłótnie miały w sobie pewną niewinność i nieodparty urok.
Pani Sonia Belasco posługuje się lekkim i młodzieżowym językiem, dlatego nie zdziwcie się gdy parę razy Wasze oczy ujrzą drobne przekleństwa. Oczywiście nie będzie ich bardzo dużo, ale osoby uczulone na wulgaryzmy w książkach, muszą być na ten zabieg przygotowane. Książkę czyta się bardzo szybko, ponieważ autorka skupiła się na dialogach pomiędzy bohaterami, a nie na długich opisach.
Moim zdaniem książka pt."Mów do mnie" jest świetną propozycją dla osób lubiących czytać powieści młodzieżowe. Autorka posługuje się lekkim językiem i potrafi zainteresować czytelnika stworzoną przez siebie historią. Jeżeli macie ochotę przeczytać interesującą książkę z niełatwym tematem to śmiało sięgnijcie po "Mów do mnie". Kto wie może ta książka do Was również przemówi?
Kochani,
dacie szansę tej książce?
Do napisania!
Melanie po śmierci matki nie może dojść do siebie. Każdego dnia coraz bardziej tęskni za swoją rodzicielką, która była jej słońcem i najlepszą przyjaciółką.
Damon kocha teatr. Uwielbia odgrywać różne role i czytać sztuki, ale kiedy traci swoją bratnią duszę, zamyka się w sobie i zaczyna namiętnie fotografować.
Gdy pewnego dnia Damon spotyka w parku Melanie, z ukrycia robi jej zdjęcie. Chłopak jest zaintrygowany tajemniczą dziewczyną i kiedy wpada na nią w szkole postanawia ją bliżej poznać. Co się wydarzy podczas sztuki Ottela? Czy przeszłość zaważy na przyszłości tych dwojga?
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam tę książkę w zapowiedziach, zwróciła ona moją uwagę swoją piękną okładką. W szczególności spodobał mi się font tytułu, który moim zdaniem idealnie pasuje do treści. Na pierwszy rzut oka widać było, że będzie to opowieść o młodych artystycznych duszach. Dlatego samą oprawę graficzną oceniam na szóstkę z plusem! Oczywiście, nie powinno oceniać się książki po okładce, więc teraz zdradzę Wam jak prezentuje się wnętrze tej lektury. Moim zdaniem Sonia Belasco podołała zadaniu i stworzyła bardzo ciekawą opowieść o młodych ludziach, którzy muszą poradzić sobie z żałobą. Temat straty nie jest łatwy do opisania, ponieważ często autorzy za bardzo traktują go pobieżnie. Na całe szczęście tego błędu nie popełniła autorka i postarała się oto, żeby wszystko wyszło naturalnie. Pokazała jak młodzi ludzie radzą sobie z bólem i jakie targają nimi emocje.
Jestem zadowolona z kreacji głównych bohaterów, chociaż muszę przyznać, że męską postać polubiłam odrobinę bardziej. Przez całą powieść odnosiłam wrażenie, iż Damon jest dojrzalszy od Melanie. Zachowania dziewczyny kilka razy nie mogłam zrozumieć i w moim odczuciu chwilami zachowywała się dość dziecinnie. Aczkolwiek udało jej się zaskrobić moją sympatię, w szczególności pod koniec lektury bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Ogólnie duet Demona i Melanie przypadł mi do gustu, ponieważ były to postacie ciekawe i na swój sposób urocze. Ich pierwsze rozmowy, spotkania i kłótnie miały w sobie pewną niewinność i nieodparty urok.
Pani Sonia Belasco posługuje się lekkim i młodzieżowym językiem, dlatego nie zdziwcie się gdy parę razy Wasze oczy ujrzą drobne przekleństwa. Oczywiście nie będzie ich bardzo dużo, ale osoby uczulone na wulgaryzmy w książkach, muszą być na ten zabieg przygotowane. Książkę czyta się bardzo szybko, ponieważ autorka skupiła się na dialogach pomiędzy bohaterami, a nie na długich opisach.
Moim zdaniem książka pt."Mów do mnie" jest świetną propozycją dla osób lubiących czytać powieści młodzieżowe. Autorka posługuje się lekkim językiem i potrafi zainteresować czytelnika stworzoną przez siebie historią. Jeżeli macie ochotę przeczytać interesującą książkę z niełatwym tematem to śmiało sięgnijcie po "Mów do mnie". Kto wie może ta książka do Was również przemówi?
Kochani,
dacie szansę tej książce?
Do napisania!
Lubię młodzieżówki, ale te dobre. Zwrócę na tę uwagę.
OdpowiedzUsuńTa jest dobra ;)
UsuńNa mnie powieść nie zrobiła dużego wrażenia - taka tematyka powinna bardziej poruszać czytelnika a tutaj zabrakło mi wiele elementów, aby ją zachwalać, choć ma też swoje dobre strony...
OdpowiedzUsuńMa swoje dobre strony, ale nie jest idealna ;) Ale muszę przyznać, że miło spędziłam przy niej czas ;)
UsuńMam w planach tę książkę, mam nadzieję,że się nie rozczaruję.
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję ;)
UsuńJa należę do tych uczulonych osób ;P Ale jeśli wulgaryzmy pojawiają się tylko w uzasadnionych momentach, jestem w stanie je znieść ;) Mam nadzieję, że tak tu właśnie jest, bo chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńSą w uzasadnionych momentach, ale mnie trochę razi kiedy przeklina żeńska postać ;0
UsuńWidziałam same pozytywne opinie na temat "Mów do mnie". Pewnie się na nią skuszę!
OdpowiedzUsuńMa bardzo dużo pozytywnych opinii ;)
UsuńMam ją na półce, czeka na swą kolej. ;) Niebawem będę się za nią zabierać. :)
OdpowiedzUsuńNie jest to fenomen, ale jest dobra moim zdaniem. Ciekawa młodzieżówka ;)
UsuńJa również wspominam dobrze powyższą powieść :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy ;)
UsuńKurcze no, kiedy ja znajdę czas na te wszystkie książki? :/
OdpowiedzUsuńTo samo pytanie sobie zadaję ;D
UsuńOststOst czytam mniej młodziezowek i też nie przepadam za przeklenstwami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
P.
Ja też nie :/ Ale autorzy bardzo lubią wkładać wulgaryzmy w usta bohaterów :/
UsuńMyślę, że dam szansę tej książce, jak tylko wpadnie w moje łapki!
OdpowiedzUsuń