"Czerwiec daje dni gorące, kosa brzęczy już na łące" - podsumowanie czerwca!
Czerwiec powoli zbliża się ku końcowi, więc nadszedł czas na "Podsumowanie miesiąca"! Jak pod względem czytelniczym wyszedł czerwiec? Moim zdaniem dobrze. Przeczytałam sporo interesujących książek, które podbiły moje serducho. :) Jesteście ciekawi z kim spędziłam ostatni miesiąc? :)
Pierwszą książką przeczytaną przeze mnie była "Historia pewnej rozwiązłości" Danki Braun. I muszę przyznać, że nie spodziewałam się, aż tak cudownej lektury! Pełnej intryg, kłamstw, zdrad, ale i też miłości i przebaczenia. Rodzina Orłowskich ciągle mnie zadziwiała i już nie mogę się doczekać kolejnych tomów tej niesamowitej rodzinnej sagi :)
Później wzięłam się za czytanie "Szklanego tronu", aby w końcu wyrobić sobie zdanie na temat tej pozycji. I wiecie co? Ciągle nie wiem dlaczego tak zwlekałam z zapoznaniem się z twórczością Sary J. Mass! Ta powieść jest niesamowita i cudownie się bawiłam podczas czytania. Kto nie czytał, niech czyta jak najprędzej :)
Gdzieś w połowie czerwca wypożyczyłam "Służące" Kathryn Stockett. Bardzo zależało mi na przeczytaniu tej pozycji, ponieważ jakiś czas temu widziałam film na jej podstawie i totalnie się w nim zakochałam! Oczywiście wersja papierowa jest równie wspaniała, jak ekranizacja ;)
Wakacje sprzyjają lekkim obyczajówkom, dlatego postawiłam sięgnąć po "Zapach lawendy". To zbiór trzech różnych opowiadań napisanych przez trzy różne autorki. Pierwsze opowiadanie nie przypadło mi do gustu, ale dwa kolejne były fenomenalne - pełne pasji, niedomówień i sekretów :D
Przed ostatnią przeczytaną książką w czerwcu była "Przeklęta" Igi Wiśniewskiej. Tę powieść kocham, ubóstwiam i chcę więcej! Losy Miriam i jej przyjaciół tak mnie wciągnęły, ze nie mogłam się od nich oderwać, nawet na moment. I to zakończenie!! Jak można tak się bawić czytelnikiem? A jednak można! Koniecznie musicie to przeczytać! Premiera już 5 lipca :)
Ostatnią pozycją przeczytaną w czerwcu był "Obsydian". To kolejna powieść, którą chciałam po prostu sprawdzić. Wszędzie widzę Daemona w tagach, lba i wgl, dlatego doszłam do wniosku, że fajnie byłoby w końcu poznać tego osobnika. I cóż... Daemon jest świetny! <3 Uwielbiam go za wszystko. Ale niestety nie mogę książki ocenić wyłącznie ze względu na jego postać. Od książki Armentrout wieje schematami, ale fakt faktem czyta się ją naprawdę szybko i przyjemnie. Więcej napiszę o niej w recenzji ;)
A Wam kochani, jak minął czerwiec? Czytelniczo czy raczej nie? Macie jakieś plany na wakacje? :) Koniecznie dajcie znać w komentarzach.
Do napisania <3
Mój czerwiec minął pod znakiem dwóch lektur. Jedna z nich to pamiątka z wycieczki do Zielonej Góry, wypatrzona na matrasowej promocji książka o pogromcach szyfrów - "Potęga trójki" autorstwa pani Dennis. Druga natomiast to "Wesele" Wyspiańskiego - no cóż, dramat przeczytany pod swego rodzaju przymusem. Jak nie polonistka to matura, która już za jakieś 10 miesięcy. :) Twój wynik jest naprawdę świetny i aż zazdroszczę Ci dwóch książek - "Szklanego tronu", na który poluję w bibliotece od jakiegoś czasu, a także "Przeklętej"! :D
OdpowiedzUsuńUdany czerwiec. Przeczytałaś wszystkie książki, które mam w czytelniczych planach:) Oby lipiec był lepszy!
OdpowiedzUsuńMój czerwiec jak najbardziej czytelniczy, odrabiam zaległości z roku szkolnego ;) Gratuluję wyników :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://papierowenatchnienia.blogspot.com/
Książka Igi Wiśniewskiej jest super. Nie mogę się doczekać kolejnej części.
OdpowiedzUsuńCiekawe książki czytałaś w czerwcu. Lipiec pewnie też będzie pełen cudeniek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajne podsumowanie, jeszcze takiego nie widziałam. U mnie czerwiec czytelniczo jak najbardziej udany:)
OdpowiedzUsuńSkoro spodobał ci się Szklany tron, to następne tomy wręcz pokochasz, bo ta seria ma to do siebie, że każda kolejna część jest lepsza od poprzedniej, a w dodatku historia niesamowicie się rozrasta, staje się coraz bardziej skomplikowana i wielowątkowa. Zaś książki Jennifer L. Armentrout to takie moje guilty pleasures - to prawda, że schemat goni schemat i nie da się tego nie zauważyć, ale kurczę, to tak dobrze się czyta! Ubóstwiam zwłaszcza jej męskie postaci. Właśnie zaczytuję się w jej innej serii, Dark Elements i jest to samo, ale who cares? xD Mam za dużo frajdy, by przestać czytać jej powieści.
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
Mój czerwiec był niestety zły jeśli chodzi o ilość przeczytanych książek :(
OdpowiedzUsuńObsydian właśnie teraz będę czytać! Widzę, że pojawiły się zmiany! Piękne!
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 <3 "Obsydian" to lekka młodzieżówka z niesamowitym głównym bohaterem :)
Usuń"Służące" są tak piękne *-* Kocham tę książkę *-* A przede mną na razie stoi książka Przemka Kossakowskiego. Bardzo go lubię jako dziennikarza, więc może jego książka nie będzie zła xd Tym bardziej, że jako człowiek też jest miły :)
OdpowiedzUsuńNominowałam ciebie do LBA: http://czytelniczemysli.blogspot.com/2016/07/liebster-blog-award-6.html
Pozdrawiam
Bardzo podobał mi się film "Służące" i chciałabym zabrać się kiedyś za książkę :D
OdpowiedzUsuńJa w czerwcu prawie nic nie przeczytałam, a to wszystko przez wycieczkę szkolną i wyjazd do Niemiec na wymianę XD
Pozdrawiam :D
Nie czytałam ani jednej z wymienionych przez Ciebie dzieł, ale mam ogromną ochotę na "Obsydian" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
napolceiwsercu.blogspot.com
"Służące" bardzo chcę przeczytać.
OdpowiedzUsuńRównież oglądałam film Służące i bardzo mi się podobał :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko <3
Film jest cudowny <3
UsuńTo był udany miesiąc. Ja osobiście bardzo chciałabym przeczytać ,,Służące". :)
OdpowiedzUsuńUdany czerwiec, gratuluję!
OdpowiedzUsuń"Szklany tron" jest cudowny, a druga część podobała mi się jeszcze bardziej. Teraz poluję na trzecią :D
W takim razie jak najszybciej muszę dorwać drugi tom :))
Usuń