"George i poszukiwanie kosmicznego skarbu" - Lucy i Stephen Hawking

              Nigdy nie lubiłam fizyki. W gimnazjum denerwowała mnie nauczycielka, a w szkole średniej dosłownie wszystko. Nie interesowały mnie tematy poruszane na fizyce, nauczycielki również nie znosiłam. Chyba wszystkie "panie od fizyki" są dość specyficzne skoro nie pałałam do nich sympatią. W każdym razie ja i fizyka stałyśmy się dla siebie wrogami. Ale to, że nie lubiłam tego przedmiotu nie oznacza, że nie interesowałam się kosmosem. Brzmi to dziwnie prawda? Może i tak, ale wszechświat zawsze mnie intrygował. Miał w sobie pewną dzikość i tajemnicę, którą bardzo chciałam odkryć. Dlatego postanowiłam przeczytać książkę pt."George i poszukiwania kosmicznego skarbu". Czy był to doby wybór? To się zaraz okaże. Zapraszam do przeczytania mojej opinii.
                 George bardzo się zasmucił na wieść, że jego przyjaciółka Annie i jej ojciec przeprowadzają się do Stanów Zjednoczonych, gdzie Eric ma rozpocząć nową pracę przy programie lotów kosmicznych – będzie szukać oznak życia we Wszechświecie. Na szczęście rozłąka nie trwa zbyt długo. Kiedy dziewczynka stwierdza, że kontaktują się z nią kosmici, by przekazać jej ostrzeżenie, George rusza na pomoc. On, Annie, superinteligentny komputer Kosmos i Emmett, nowy irytujący kolega, udają się na poszukiwanie kosmicznego skarbu po całej Galaktyce i nie tylko. Lucy Hawking dzięki doświadczeniu, jakie zyskała podczas lotów w stanie nieważkości, i wywiadom z astronautami doskonale oddała realia programu lotów kosmicznych. Książka zawiera dodatkowo eseje Stephena Hawkinga oraz jego kolegów fizyków o najnowszych teoriach na temat podróży po Wszechświecie.
          Zdecydowałam się na przeczytanie powieści pt."George i poszukiwania kosmicznego skarbu", ponieważ od czasu do czasu lubię sięgnąć po literaturę przeznaczoną dla młodszego odbiorcy. Moim zdaniem książki dla dzieci są niesłychanie potrzebne i cieszę się, iż wydawnictwo Zysk i S-ksa zdecydowało się na wydanie utworów spod pióra państwa Stephena i Lucy Hawking. Nie dość, że treść jest niesamowicie dobra i pouczająca to jeszcze samo wydanie jest rewelacyjne! Obwoluta, twarda oprawa, piękne ilustracje w środku to wszystko jest rewelacyjnie wykonane. Świetnie bawiłam się treścią i cieszyłam oko przepiękna oprawą graficzną. WOW! Takie książki to ja rozumiem. Dlatego jeśli macie w domu małych czytelników to musicie im sprezentować powyższą publikację. Żałuję, że nie zrobiłam zdjęć "środka", bo bylibyście zauroczeni rysunkami i  nowinkami ukrytymi wewnątrz powieści. 
       Jak już wcześniej wspomniałam nie jestem fanką fizyki, ale niestety wszechświat i kosmos mają z nią wiele wspólnego. Ale dzięki duetowi Stephena i Lucy minimalnie polubiłam tę dziedzinę nauki. Bardzo bym skłamała gdybym napisała, że niczego nowego się nie dowiedziałam dzięki uroczemu Georgowi. Zostałam "zbombardowana" wiadomościami o planetach, gwiazdach, a nawet kosmitach i wiecie co? Podobało mi się to. Z pewnością za jakiś czas powrócę do tej książki. 
      Drogi Czytelniku! Masz w domu małego czytelnika? Chcesz oderwać go od gier komputerowych, telefonu czy komputera? W takim razie mam dla Ciebie rozwiązanie! Skuś się na przeczytanie najnowszej powieści "George i poszukiwanie kosmicznego skarbu", a przekonasz się na własnej skórze, że Twoje dziecko zakocha się w kosmicznych przygodach małego bohatera. Mogę Ci zagwarantować, że ta książka spodoba się każdemu małemu urwisowi. Detektyw Książkowy poleca!

Kochani, 
to jak? Jesteście gotowi na  kosmiczną przygodę? 
Do napisania!
        
 

3 komentarze:

  1. Ogólnie mało jest książek dla młodszych czytelników. Ostatnio szukałam czegoś dla małych szkrabów, ale nic fajnego nie znalazłam... aż do teraz!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, dobrze, że Cię mamy!Zawsze jesteś na bieżąco z ciekawymi książkami <3 Z przyjemnością kupię i przeczytam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Detektyw Książkowy , Blogger