Wspólny projekt, przyjaźń i tajemnica, czyli recenzja powieści Jane Harvey - Berrick pt."Niezbepiczna znajmość. niebezpieczna miłość"

Dzień dobry Kochani!

Jutro jest poniedziałek, więc na osłodzenie przyszłego tygodnia przygotowałam dla Was recenzję pewnej fajnej książki.  Mam nadzieję, że słyszeliście o powieści Jane Harvey - Berrick pt."Niebezpieczna znajomość. Niebezpieczna miłość", ponieważ jest to moim zdaniem hit tego lata. Nie wierzycie? W takim razie zapraszam do przeczytania recenzji. 

Z dziewiętnastoletnim Danielem Coltonem chcą się umawiać wszystkie dziewczyny, a każdy facet mu zazdrości. Jest humorzasty, wybuchowy, zimny i ponury, ale też piękny, ma wspaniałe tatuaże, kolczyk w brwi i imponujące, czarne włosy. Chodzą plotki, że posiada kolczyki także w innych miejscach. Czy naprawdę jest szalony, czy naprawdę lepiej się z nim nie zadawać?
Daniel mieszka ze starszym bratem Zefem, a ich dom to jedna wielka imprezownia. Potrzebujesz narkotyków, dobrej zabawy, alkoholu i dyskrecji? Ruszaj do Coltonów!
Gdy Daniel i dziewczyna z dobrego domu, Lisanne Maclaine, otrzymują do wykonania wspólne zadanie na studiach, Lisanne odkrywa, że za reputacją czarnej owcy uczelni kryje się coś więcej. Daniel jest inteligentny, zabawny i koleżeński. Wkrótce odkrywa też jego sekret – dlaczego tak się od wszystkich dystansuje, dlaczego nikogo do siebie nie dopuszcza. Nie miała jednak pojęcia, jak trudno będzie wytrwać w roli jego powierniczki. 

    Doskonale wiecie, że uwielbiam sięgać po historie miłosne, dlatego na pewno nie jesteście zdziwieni, że postanowiłam sięgnąć po "Niebezpieczna znajomość. Niebezpieczną miłość". Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam ten tytuł w zapowiedziach to myślałam, że będę miała do czynienia z kolejną dobrą pozycją z którą po prostu miło spędzę czas. Aczkolwiek nie przypuszczałam, że to ta właśnie powieść złamie moje serce. Jeśli miałabym określić tę książkę dwoma słowami to z całą pewnością powiedziałabym, że jest ona brutalnie piękna lub boleśnie prawdziwa. Czytając perypetie Lisanne i Daniela czułam się tak, jakbym czytała powieść o losach moich dobrych  przyjaciół, których znam całe życie. Jednym słowem zakochałam się w tej powieści. . Zakochałam się w Danielu Coltonie. Zakochałam się w Lisanne. Zakochałam się w ich ogromnej przyjaźni i jeszcze większym uczuciu. Zakochałam się w całej powieści Jane. Ta książka jest po prostu wyjątkowa, idealna, mądra i bardzo dojrzała. Dawno nie czytałam tak mądrej pozycji z nurtu New Adult, która pozostawiłaby po sobie tak ogromnego kaca książkowego. Dlatego bardzo bym chciała, żebyście dali szansę tej opowieści. Macie ją przeczytać i tyle. 

     Bohaterowie zostali cudownie nakreśleni, ale to nie oznacza, że zostali pozbawieni wad. Daniela pokochałam od pierwszej chwili, ponieważ od samego początku czułam, że za jego zadziornością kryje się coś więcej. Jeśli natomiast chodzi o Lisanne to niej niestety długo musiałam się przekonywać. Nie jest to zła postać, ale ma jedną masakryczną wadę - uwielbia oceniać ludzi po pozorach. W moim odczuciu ta dziewczyna za szybko przypinała ludziom etykietki i ich szufladkowała, a przecież tak robić nie można. Na całe szczęście z czasem główna bohaterka zmieniła swoje zachowanie i nastawienie do innych ludzi. Aczkolwiek bardzo się cieszę, że mogłam obserwować przemianę Lisanne, ponieważ zobaczyłam jak z niedojrzałej studentki zmienia się w dojrzałą i świadomą swoich czynów kobietę. 
     Czy wspominałam już, że uwielbiam Daniela? Na pewno tak! W takim razie zaraz Wam opowiem dlaczego. Po pierwsze mam ogromną słabość do bohaterów z tajemnicą. A główny bohater powieści "Niebezpieczna znajomość. Niebezpieczna miłość" od samego początku coś ukrywał i za żadne skarby świata nie chciał zdradzić nam swojego sekretu. Kombinował, mataczył i oszukiwał, ale miał niestety do tego pełne prawa. Podziwiam go za to, że nie się nigdy nie poddawał i do samego końca walczył o siebie i swoją przyszłość. Nie myślcie sobie, że Daniel jest kolejnym playboyem, który ma masę tatuaży, kolczyków i lubi zaliczać kolejne panienki, bo za tą fasadą pozorów kryje się coś więcej - dobre serce, tragiczna przeszłość i żal do świata. 

    Bardzo lubię motyw studiów i wspólnego projektu w książkach, dlatego od razu "kupiłam" pomysł autorki na fabułę. Początkowo myślałam, że wspólna przygoda Daniela i Lisanne będzie polegała na hate - love, ale jak widać troszkę się pomyliłam. Owszem początkowo te dwie postaci za sobą nie przepadają, ale z czasem zaczyna ich łączyć piękna i wyjątkowa przyjaźń. W tym przypadku nie można powiedzieć, że istnieje przyjaźń damsko - męska i bardzo dobrze, bo z miłością nie wolno walczyć. W każdym razie na pewno będziecie zachwyceni tą historią, a samo zakończenie Was po prostu zniszczy, zmiażdży i doprowadzi do morza łez. Ja mogę  przyznać się bez bicia, że ryczałam przy tej powieści jak bóbr. Nawet przyszło mi na myśl, żeby zmienić nazwę bloga na "Bóbr książkowy". Naprawdę Kochani, przygotujcie sobie paczkę, a może ze dwie paczki chusteczek.

Droga Czytelniczko!
Kochasz czytać romanse? Uwielbiasz płakać przy dobrej powieści? Chcesz poznać nowego książkowego męża? A może pragniesz przeczytać wspaniałą i dojrzałą książkę? W takim razie poznaj fenomenalną "Niebezpieczną znajomość. Niebezpieczną miłość"! To piękna, wzruszająca, klimatyczna, uczuciowa i wyjątkowa powieść, która sprawi, że w mig zapomnisz o otaczającym świecie. To nie jest kolejna mdła i pospolita pozycja z nurtu New Adult tylko HIT TEGO LATA! Nie wierzysz? Przeczytaj, a wspomnisz moje mądre słowa!

Kochani,
macie tę książkę przeczytać i już! To Wasze zadanie na przyszły tydzień!
Do napisania!