"Jadwiga bez deszczu i chmury, listopad zimny i ponury." - Podsumowanie listopada!
Listopad już pożegnaliśmy, więc czas najwyższy na podsumowanie miesiąca, ale zanim to nastąpi - kilka formalności.
Nie wiem czy zauważyliście, ale ostatnio moja aktywność strasznie spadła i naprawdę nie wiem jak to się stało, ale zaniedbałam bloga haniebnie i z tego powodu jest mi bardzo przykro. Sprawdziany, kartkówki, konkursy, projekty i inne sprawy związane ze szkołą pożarły większość mojego wolnego czasu, ale to nie one przyczyniły się do takiego stanu rzeczy. Po dłuższych przemyśleniach doszłam do wniosku, że problem tkwi w moim braku organizacji, dlatego od dziś każdy post będzie zaplanowany i wpisy będą pojawiać się regularnie :))
Chcę Was także poinformować, że posty z cyklu "Szansa dla Polaka" będą pojawiać się 22 dnia danego miesiąca. Nie wiem czy cykl na nowo ruszy w grudniu czy w styczniu, ale na pewno w końcu ruszy! :)
A propos! Spisałam na kartkę wszystkie Wasze propozycje i już niedługo wyruszę do biblioteki na polowanie! Co więcej, nie spodziewałam się, że aż tyle tytułów trafi na moją półkę "must have"!! Bardzo Wam dziękuję za wszystkie propozycje i za tak duży odzew. Jesteście wspaniali!!! :)
Nadszedł czas na PODSUMOWANIE LISTOPADA!
Jej jak się cieszę! Pobiłam mój wynik z października! Przeczytałam, aż dwie książki - trzeba cieszyć się z małych rzeczy :) Może w grudniu przeczytam trzy?? :)
Przeczytane książki:
"Carrie Pilby. Nieznośnie genialna" Caren Lissner - egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa "HarperCollinsPolska"
"19 razy Katherine" John Green - pożyczona od koleżanki ( recenzja niebawem).
Cytaty z książki "19 razy Katherine" John Green
"Książki to notoryczni Porzucani: gdy je odkładasz, mogą na ciebie czekać wiecznie, a gdy poświęcisz im uwagę, zawsze odwzajemniają twoją miłość."
"Lubił książki, ponieważ uwielbiał sam akt czytania, magię przemieniającą linie na papierze w słowa w jego głowie."
"Jeśli człowiek zachowuje się jak kameleon przez całe życie, w końcu nic, co go dotyczy, nie jest już prawdziwe."
Cytaty z książki "Carrie Pilby. Nieznośnie genialna" Caren Lissner
"- Nauki ścisłe są ścisłe - wyjaśniłam.
- A filozofia? Przecież nie jest ścisłą dziedziną.
- Ale dąży do ścisłości"
"Nigdy nie powinno się rezygnować z racjonalnych, logicznych, spójnych i stanowiących bazę naszej osobowości zasad, nawet jeśli cały świat twierdzi inaczej."
"O drugiej w nocy z tylnego siedzenia taksówki wpatrywałam się w okna,w których paliły się światła. Po raz kolejny poczułam się częścią niewielkiej,sekretnej wspólnoty ludzi nieśpiących o tej porze. Choć nie widziałam żywego ducha. Jedynym śladem obecności innych były światła w oknach. Na niektórych parapetach stały doniczki, na innych środki czyszczące, do kilku szyb przyklejono najrozmaitsze dekoracje, zdarzało się też kilka zakratkowanych okien. Wszystkie jednak łączyła cicha i senna poświata. Świat jest piękny. Należy tylko skupić uwagę na pełnych uroku drobiazgach."
A Wam jak minął listopad? Mam nadzieję, że przeczytaliście więcej książek niż ja :)
Do napisania! :)
Ja w listopadzie też nie zaszalałam, bo przeczytałam tylko jedną książkę, ale usprawiedliwiam się klasą maturalną :D
OdpowiedzUsuńCzytałam 19 razy Katherine, ale nie porwała mnie tak jak inne książki Greena.
Pozdrawiam,
isareadsbooks.blogspot.com
Klasa maturalna to nie żarty, więc jesteś usprawiedliwiona :)
UsuńMnie bardzo się podobała ksiązka Greena :) Może, dlatego, że dopiero zaczynam przygodę z jego utworami :)
Każda przeczytana książka to sukces więc gratuluję, życzę jeszcze bardziej owocnego grudnia! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWażne, że czytamy! :)
UsuńRównież życzę Ci owocnego grudnia :)
Zgadza się :) Dziękuję :)
UsuńDwie książki to nie jest zły wynik. :) Ważne, że się czyta. :) Powodzenia w grudniu życzę, na pewno będzie lepiej. :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blog Award. :) Szczegóły tutaj:
http://zaczytana-dolina.blogspot.com/2015/12/liebster-blog-award-3.html
Bardzo dziękuję za nominację :) :*
UsuńJa tak jak ty przeczytałam 2 książki. Totalnie brakuje mi czasu :(
OdpowiedzUsuńMnie też, dlatego się cieszę, że zbliżają się święta :)
UsuńKażda przeczytana książka jest zawsze na plus ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację :)
UsuńWidzę że Tobie listopad minął jak mi październik :( oby w grudniu było lepiej ;*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://coraciemnosci.blogspot.com/
Ehhh...listopad źle wspominam :/
UsuńGrudzień musi być lepszy :))
Pozdrawiam :*
Ja jestem bardzo zadowolona z mojego wyniku :) Zazdroszczę 19 razy Katherine i życzę Ci, żeby grudzień minął jak najbardziej czytelniczo :*
OdpowiedzUsuńZaszalałaś w listopadzie i Cię podziwiam ! Przeczytałaś bardzo dużo książek :)
UsuńJa w listopadzie przeczytałam bodajże trzy książki, w tym jedną lekturę szkolną. Nie jest źle! :D "19 razy Katherine" czytałam w wakacje i nawet spodobała mi się ta pozycja. Jestem ciekawa, czy przypadła ona do gustu Tobie. :)
OdpowiedzUsuńZdradzę Ci tylko, że moja recenzja będzie raczej na plus :) A ja właśnie nie mogę zacząć czytać lektury >,<
UsuńJa też przeczytałam w listopadzie dwie albo trzy książki, co nie jest złym wynikiem, kiedy zupełnie nie ma się czasu na czytanie :D Życzę, aby w grudniu było jeszcze lepiej ;)
OdpowiedzUsuńTeraz gdy jest szkoła to w ogóle czytanie idzie mi gorzej :(
UsuńRównież życzę Ci udanego grudnia :*
Oby w grudniu było lepiej :) W zasadzie liczy się ilość, a nie jakość.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że grudzień minie mi bardziej czytelniczo :)
UsuńTrzymam kciuki, za te trzy książki w grudniu. Ja w listopadzie miałam kryzys czytelniczy, ale 14 udało mi się przeczytać - sama jestem zaskoczona. W grudniu raczej mniej przeczytam - porządki, przygotowania do świąt, święta, ...
OdpowiedzUsuńŚwięta, święta już nie mogę się doczekać <3 Jedyny czas gdy lubię sprzątać :)
UsuńWow! Przeczytałaś, aż 14 książek? Podziwiam! :)
Gratuluję, 2 książki to dobry wynik. Szczególnie w tak pracowitym okresie :) cieszę się, że wpisy będą regularne - im więcej tym lepiej :D
OdpowiedzUsuńPostaram się, żeby był chociaż jeden wpis tygodniowo :) Za jakiś może uda mi się umieszczać dwa :)
UsuńOoo, Green. '19 razy Katherine ' jeszcze nie czytałem, ale w końcu to Green, muszę to w końcu przeczytać :)
OdpowiedzUsuńJa niestety w listopadzie przeczytałem tylko jedną książkę, ostatnio czytanie idzie mi bardzo słabo, na nic nie mam czasu :/ Może grudzień choć trochę będzie lepszy :)
Pozdrawiam! ^^
Otwarta księga
Z każdą kolejną książką przekonuję się do Greena, ponieważ naprawdę dobrze pisze :)
UsuńMam nadzieję, że grudzień minie nam lepiej :))
No właśnie coś cicho było.. :( Ale myślę, że nadrobisz zaległości :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie było za cicho :) Postaram się wszystko nadrobić :)
UsuńKażda przeczytana książka zawsze cieszy! :D
OdpowiedzUsuńRacja! :)
UsuńCiekawy blog , nie wszyscy muszą mieć dużo wpisów, aby być popularnym , Ja też ostatnio opuściłam się w pisaniu, ale jutro nadrabiam braki ... wobec tego zapraszm na miedzy-karktami.bloog.pl :)
OdpowiedzUsuńNa pewno wpadnę :)
UsuńListopad minął jak każdy inny miesiąc, czyli zdecydowanie za szybko. :-) Też w tym czasie czytałam "Carrie Pilby" - fajna, pozytywna książka. :-)
OdpowiedzUsuń