"Nigdy nie powinno się rezygnować z racjonalnych, logicznych, spójnych i stanowiących bazę naszej osobowości zasad, nawet jeśli cały świat twierdzi inaczej." Recenzja książki pt."Carrie Pilby. Nieznośnie genialna" Caren Lissner
Carrie Pilby w wieku szkolnym przeskoczyła trzy klasy i teraz w wieku dziewiętnastu lat, może już pochwalić się zdobytym dyplomem na Harvardzie. Dziewczyna nie przepada za towarzystwem ludzi, dlatego cały swój wolny czas spędza w zaciszu domowym. Terapeuta Carrie chce jej pomóc i każe jej zrealizować pięciopunktowy plan:
1.Zrobić 10 rzeczy sprawiających radość,
2. Zostać członkiem jakiejś organizacji lub klubu,
3. Iść na randkę,
4. Wyznać komuś (z wyjątkiem własnego terapeuty), ile dla niej znaczy,.
5. Bawić się w sylwestra.
Realizacja planu nie jest tak prosta, jakby się mogło wydawać, a spokojnie życie Carrie staje do góry nogami...
Biorąc do ręki powieść autorstwa Caren Lissner pt. ,,Carrie Pilby. Nieznośnie genialna", nie wiedziałam czego mogę się po niej spodziewać. Po powtórnym przeczytaniu i przeanalizowaniu opisu wywnioskowałam, że pewnie czeka mnie kolejna sympatyczna młodzieżówka, z piękną , inteligentną szarą myszką i z jakimś przystojnym bad boyem, który może jej pomóc w zaakceptowaniu siebie. Jakie było moje zdziwienie gdy okazało się, że nie trzymam w ręku kolejnej słodkiej i naiwnej historii o wielkiej miłości, lecz niesamowicie dojrzałą powieść o poszukiwaniu siebie i o próbach odnalezienia swojego miejsca w dzisiejszym świecie, a główna postać wcale nie była myszką, a prawdziwym kocurem z charakterem!
"Ludzie decydują się na to, co zawsze nosili w sobie, a potem tylko wysilają się na mętne usprawiedliwienia. Niekiedy są obłudni aż do bólu. zdarzyło mi się spotkać ludzi robiących rzeczy, które dwie sekundy wcześniej nigdy nie przyszłyby im do głowy, ale po fakcie zawsze mieli gotowe racjonalne wyjaśnienie."
Kiedy już odłożyłam książkę na półkę długo zastanawiałam się nad tym jak powinnam ocenić tytułową postać. Naprawdę bardzo rzadko mam do czynienia z tak złożonymi postaciami jak ona. Podziwiam autorkę za to, że nie wykreowała kolejnej dziewczyny, która ciągle użala się nad swoim losem i popełnia głupie błędy, lecz stworzyła niesamowicie nieznośnego geniusza! Tok myślenia Carrie, z każdą kolejną kartką intrygował mnie coraz bardziej - jej rozumowanie świata, zasady, którymi się kierowała, wprawiały mnie w osłupienie, ale po chwili zdawałam sobie sprawę, że w wielu kwestiach ma ona rację. Jednakże nie myślcie, że panna Pilbay jest bez wad. Wysokie IQ, ukończenie Harvardu i szybkie liczenie pokaźnych liczb nie gwarantuje idealności. Dziewczyna miała spory problem z nawiązywaniem nowych znajomości, ponieważ ciągle szukała osób podobnych do niej, a jak już wiecie tylko pół procent ludzi jest geniuszami. Jednak muszę się Wam do czegoś przyznać - Carrie naprawdę wielokrotnie mi zaimponowała i nie chodzi tu wcale o wiedzę, ale o jej mądrość życiową.Umiała przyznać się do błędu i ponieść konsekwencje za swoje czyny. Podobało mi się w niej to, że nie kierowała się opinią innych, zawsze miała swoje zdanie, i nie próbowała się na siłę się zmieniać, żeby ludzie ją lubili czy tolerowali. Owszem chciała mieć przyjaciół, ale nie za taką cenę jak utrata siebie. Gdy ją poznajemy zachowuje się jak aspołeczna, samotna i zgorzkniała dziewczyna, ale z każdym następnym rozdziałem możemy zaobserwować jej wewnętrzną przemianę. Nie mogę Was zapewnić, że pokochacie ją od pierwszej strony, ale mogę zagwarantować, że z każdą kolejną stroną, będziecie ją lubić coraz bardziej, aż w końcu stanie się Waszą ulubioną postacią.
"Gdybym spotkała tylko jedną pasującą do mnie osobę, która okazałaby mi wzajemność, z pewnością nie musiałabym nic udowadniać reszcie świata"
Temat samotności i wyobcowania jest często poruszany w literaturze, jednakże pisarze często za bardzo go ubarwiają, komplikują i skupiają się na rzeczach mniej ważnych dla czytelnika. Podam przykład - mamy samotną bohaterkę i ni skąd ni zowąd pojawia się przystojny chłopak i wszystko nagle staje się prostsze. Dziewczyna nagle akceptuje siebie i wraz z ukochanym żyje długo i szczęście. W prawdziwym życiu tak często się to nie zdarza i dobrze o tym wiemy, dlatego Pani Lissner należą się gromkie brawa za wyjście poza utarte schematy i stworzenie realistycznej historii- bez konserwantów i sztucznych barwników. Mamy Carrie- nastolatkę z problemami, która małymi kroczkami pokonuje swoje bariery, ma chwile zawahania, buntuje się i nieraz zachowuje się nieznośnie, ale właśnie to sprawia, że czytelnik docenia daną lekturę. Bo nie dostaje bajki, gdzie wszystko kończy się happy endem, lecz bolesną rzeczywistość z którą trzeba się zmierzyć.
"- Nauki ścisłe są ścisłe - wyjaśniłam.
- A filozofia? Przecież nie jest ścisłą dziedziną.
- Ale dąży do ścisłości"
Autorka posługiwała się prostym i przystępnym językiem, ale w powieści znajdziecie wiele filozoficznych sentencji . Nawet jeśli filozofa Wam nie leży, nie przejmujcie się, ponieważ główna bohaterka często rozmyśla nad bardzo interesującymi i ważnymi sprawami. Nie będą to wywody typu, dlaczego trawa jest zielona, lecz dłuższe przemyślenia na temat życia, moralności, zasad czy społeczeństwa. Podczas czytania wielokrotnie się zatrzymywałam i analizowałam myśli bohaterki. I uświadamiałam sobie jak mało zastanawiałam się nad niektórymi sprawami.Ba! Albo wcale o nich nie myślałam. Dzięki tej powieści spojrzałam szerzej na otaczający mnie świat i doszłam do wniosku, że muszę częściej sięgać właśnie po takie książki, które po przeczytaniu zostawiają we mnie ślad i zapełniają jakąś lukę. No cóż, jestem totalnie zauroczona twórczością Pani Lissner i mam nadzieję, że będę miała jeszcze okazję przeczytać kiedyś kolejne powieści tej autorki.
"Dwa miesiące temu żyłam w przekonaniu, że jestem jedyną samotna osobą w całym Nowym Jorku. Im więcej wychodziłam, tym więcej zauważałam ludzi w podobnej sytuacji życiowej".
Nie da się napisać doskonałej książki, ale zawsze można próbować. Pani Lissner zaryzykowała i stworzyła piękną i nietuzinkową powieść o nieznośnie genialnej Carrie Pilby, która nie tylko rozśmieszy czytelnika, ale także pokaże mu świat od innej strony ,więc jeśli macie dość typowych młodzieżówek i poszukujecie czegoś świeżego i ambitnego to śmiało możecie sięgnąć po " Nieznośnie genialną". Satysfakcja gwarantowana!
Tytuł:"Carrie Pilby. Nieznośnie genialna"
Autor: Lissner Caren
Ilość stron: 360
Wydawnictwo: Harper Collins
Moja ocena: 9/10
Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins :)
A wy jakie macie zdanie na temat tej książki? Może już ją przeczytaliście, albo macie ją dopiero w planach? Czekam na Wasze opinie :)
Ładne zdjęcie zrobiłaś. Nie słyszałam o tej książce,ale zapowiada się przyjemna lektura.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia! :)
Dziękuję :)
UsuńNie czuję, żeby była to powieść dla mnie, chociaż naprawdę zaintrygowałaś mnie swoją recenzją. Zwłaszcza opisem postaci :) Lubię złożonych, skomplikowanych bohaterów :)
OdpowiedzUsuńTakie postacie są najlepsze - skomplikowane i złożone :)
UsuńCieszę się, że książka nie okazała się jedną z tych, które giną w tłumie. Ale dopiero po kilku przeczytanych recenzjach (a wszystkie były pozytywne) przekonałam się do niej ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
czytanienaszymzyciem.blogspot.com
Ta książka będzie miała honorowe miejsce na mojej półce :)Mam nadzieję, że książka przypadnie Ci do gustu :)]
UsuńTo kolejna bardzo pozytywna recenzja tej książki, która mam możliwość przeczytać, ale mnie jakoś nie ciągnie zbytnio do tego tytułu ;)
OdpowiedzUsuńNieraz tak bywa, ale zawsze warto spróbować :)
UsuńKto wie, może ta powieść Ci się spodoba? :))
Jestem właśnie w trakcie czytania i już teraz wiem ze trudno będzie mi ocenić tą książkę :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Twojej opinii :)
UsuńW sumie to nie potrafię jednoznacznie określić, co dokładnie myślę o tej książce. Była dobra i poruszała trudną tematykę, ale nie do końca mi się spodobała. Męczyłam ją, a Carrie nie polubiłam.
OdpowiedzUsuńAutorka poruszyła trudną tematykę, ale moim zdaniem dała radę. Mnie ta powieść urzekła :)
Usuńa ja właśnie Carrie bardzo polubiłam :)
To już druga recenzja tej książki, jaką czytam i z każdym słowem nabieram coraz większą ochotę na nią. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się skusisz na tę pozycję :)Naprawdę warto :)
UsuńNie czytałam jeszcze, ale wszyscy tak wychwalają, że chyba się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie przeczytaj :)
UsuńJestem bardzo ciekawa tej książki, zachęciłaś mnie :) Coś czuję, że polubię główną bohaterkę :) Pozdrawiam! /Claudie
OdpowiedzUsuńCarrie to specyficzna postać, ale naprawdę da się ją lubić :)
UsuńTa książka ma fenomenalną okładkę! Muszę ją mieć.
OdpowiedzUsuńOkładka jest genialna! :)
UsuńDziewięć na dziesięć mówisz! No to na prawdę musi być świetna :D Z chęcią przeczytam, choć ta okładka raczej nie jest zbyt piękna ;-;
OdpowiedzUsuńA mnie właśnie okładka się bardzo podoba *.* Jest taka inna :)
UsuńKoniecznie Lucy musisz przeczytać :))
Nie, raczej nie dla mnie. Raczej na pewno się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńA to szkoda, bo powieść jest bardzo ciekawa :)
UsuńMimo tak wielu pozytywnych stron tej książki, chyba na razie po nią nie sięgnę. Ale kto wie, może za jakiś czas ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie! Kto wie może jeszcze zmienisz zdanie :))
UsuńZaciekawiłaś mnie. Chyba nie czytałam jeszcze niczego tego typu. Będę miała tą książkę na uwadze :)
OdpowiedzUsuńTa książka naprawdę jest interesująca i inna :)
UsuńZaintrygowałaś mnie swoją recenzją, może się skuszę.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :)
UsuńBardzo fajna, lekka lektura. Również miło ją wspominam :)
OdpowiedzUsuńThievingbooks
Zgodzę się z Tobą :)
UsuńBardzo mnie ucieszyłaś tak pozytywną oceną, bo jest to książka, którą już jutro zamierzam zacząć czytać. :-) Też spodziewałam się typowej młodzieżówki z cyku ona szara myszka, on wspaniały, bogaty, przystojny. A tu proszę - powieść o poszukiwaniu siebie mówisz? Zapowiada się cudownie. :-) Nie mogę się doczekać, kiedy zacznę czytać. Że też trzeba tracić czas na spanie... :-)
OdpowiedzUsuńTeż właśnie nastawiłam się na szarą myszkę i bad boya, ale jak widać pomyliłam się :) Mam nadzieję, że książka przypadnie Ci do gustu :)
UsuńCzytam już nie pierwszą opinię tej książkę i każda kolejna jest lepsza od poprzedniej. Jeżeli pozycja jest na tyle dobra, że uzupełnia pewne luki w naszych przemyśleniach, to jestem gotowa na jej przeczytanie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jest ona nie tylko dobra, lecz rewelacyjna, dlatego zachęcam Cię z całego serca do przeczytania tej książki :)
UsuńBardzo mnie zaintrygowałaś tą powieścią. Do tej pory omijałam jej recenzję, bo książka nie przykuła szczególnie mojej uwagi, ale jak widzę warto jednak co nieco się o niej dowiedzieć i koniecznie przeczytać :) Również spodziewałabym się po niej naiwnej historii, a skoro jednak okazała się ona dojrzałą poruszająca temat poszukiwania samego siebie, to jak najbardziej chcę ją poznać ^^
OdpowiedzUsuńNa pewno nie jest to powieść naiwna i schematyczna - sama się zdziwiłam gdy się okazało,że nie jest to typowy "romans" :)
UsuńNaprawdę warto mieć tę książkę na uwadze :)
Tag do którego mnie nominowałaś już wykonałam :)
OdpowiedzUsuńhttp://pozeram-ksiazki-jak-ciasteczka.blogspot.com/2015/11/monolog-z-ksiazka-w-doni-be-room-cliff.html
Dzięki za informację :) Zaraz zobaczę kogo zrzuciłaś z klifu :)
UsuńOstatnio cały czas natykam się na recenzje tej książki ;). To super, że książka tak Ci się podobała, jednak ja dalej nie mogę się do niej przekonać, wydaje mi się, że nie do końca takich książek teraz szukam. Jednak będę ją miała na uwadze :).
OdpowiedzUsuńTo na pewno przeznaczenie, więc nie rezygnuj! :))
UsuńStrasznie podoba mi się okładka tej książki, myślę, że teść również przypadnie mi do gustu. Koniecznie muszę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńŚwietne cytaty!
Pozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
happy1forever.blogspot.com
Okładka jest urocza! *.*
UsuńPierwsze słyszę o tej książce!
OdpowiedzUsuńMuszę ją mieć ;))
Polecam :*
Usuń