"Bez pracy nie ma kołaczy" - Przysłowiowy Tag!
Kochani!
Na samym początku chcę Was bardzo przeprosić za moją nieobecność na Waszych blogach. Dopiero wczoraj wróciłam do domu i teraz powoli nadrabiam zaległości. Mam nadzieję, że mi wybaczycie :)
A teraz przechodzę do tematu tego posta czyli do.... Przysłowiowego Tagu do którego nominowała mnie Jane S. z bloga Czytelnicze turbulencje Kochana, dziękuję Ci za nominację! Już od dłuższego czasu polowałam na ten Tag :)
No to zaczynamy!
1. Apetyt rośnie w miarę jedzenia- czyli książka jednotomowa, której kontynuację chętnie bym przeczytała.
Przychodzi mi jedynie do głowy "Gwiazd naszych wina". Po jej przeczytaniu długo zastanawiałam się nad tym jak ułożyła sobie życie główna bohaterka. Jak dalej wyglądało życie jej rodziny i Issaca. Jestem pewna, że kontynuację chętnie bym przeczytała :)
2.Co za dużo, to niezdrowo- czyli kontynuacja, która była gorsza od pierwszej części.
Jak byłam młodsza zachwycona byłam pierwszą częścią serii "Nieśmiertelnych". Pierwsza część "Ever" bardzo mi się podobała, ale kolejne zaczęły mnie trochę nudzić. Brakowało mi w nich tej aury tajemniczości, która otacza pierwszy tom ;)
3.Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki - czyli książka, którą mogę czytać wielokrotnie.
Na pewno za jakiś czas powrócę do powieści pt. "Cień wiatru". Kocham tę powieść! Bardzo długo szukałam książki, która złamie mi serce, a potem je na nowo sklei. I to właśnie uczynił Zafon. Po skończeniu książki miałam takiego kaca, że na niczym nie mogłam się skupić. Jeśli nie czytaliście tej książki to szybko nadróbcie zaległości :)
4.Stary, ale jary - czyli ulubiona książka z dzieciństwa.
Jest taka książka, która zawsze będzie kojarzyć mi się z dzieciństwem. I to są słynne "Baśnie Andersena". Jego baśnie przepełnione są magią, miłością, przyjaźnią, przygodą- dosłownie wszystkim. Każda "historyjka" zawiera jakąś wartość i to jest piękne :) No cóż kocham tego autora, równie mocno jak Zafona.
5.Nie taki diabeł straszny, jak go malują - czyli książka, która mnie miło zaskoczyła.
Mile zostałam zaskoczona podczas czytania powieści pt. "Rozkosze Nocy". Myślałam, że będzie to nudna historia o wampirach i ich perypetiach łóżkowych, a tu proszę. Autorka stworzyła interesujący świat i różnorodnych bohaterów, których nie dało się nie lubić :) Owszem dużo rzeczy dało się przewidzieć, ale nie odebrało mi to przyjemności z czytania.
6.Nie chwal dnia przed zachodem słońca - czyli książka, która rozczarowała mnie swoim zakończeniem.
Jestem trochę rozczarowana zakończeniem "Jedynej" Kiery Cass. Nie do końca spodobało mi się wykonanie. Było takie szybkie. Jakby autorka chciała jak najszybciej zakończyć pisanie ostatniego rozdziału i pójść spać. Takie miałam odczucia. Mieliście podobnie?
7.Wyśpisz się po śmierci - czyli książka, w którą tak się wciągnęłam, że mogłabym zarwać przy niej nockę.
Nockę zarwałam podczas czytania "Igrzysk śmierci". Co mnie zdziwiło, ponieważ znałam zakończenie, bo najpierw obejrzałam film. Zaczęłam czytać i przepadłam. Chciałam więcej i przy najbliższej okazji zaopatrzyłam się w drugi tom, który tak samo mną zawładnął jak pierwszy. Teraz trochę zwlekam z "Kosogłosem", ponieważ nie chcę się rozstawać z moimi ukochanymi bohaterami :)
8.Mowa jest srebrem, a milczenie złotem - czyli książka z najlepszymi dialogami.
Nie będzie to chyba zdziwieniem jeśli wskażę słynne "Dary Anioła". Wielokrotnie śmiałam się czytając słowne potyczki pomiędzy bohaterami. I oczywiście Jace i jego sarkastyczne odzywki. Uwielbiam sceny z nim w roli głównej :D
9.Raz na wozie, raz pod wozem - czyli książka, która miała dużo zwrotów akcji.
Jak dla mnie najbardziej nieprzewidywalną i pełną zwrotów akcji jest cała trylogia "Millenium" Stiega Larssona. Co rusz się coś działo, a autor cały czas rzucał bohaterom kłody pod nogi. Nigdy nie mogłam przewidzieć co się wydarzy.
10.Pierwsze koty za płoty - czyli książka, przez której początek nie mogłam przebrnąć.
Nie dawno zaczęłam czytać książkę pt. "Kraina zwana Tutaj". I chociaż fabuła jest ciekawa to początek jest nudny i miałam problem by wciągnąć się w historię bohaterki. Potem powieść trochę się rozkręca, ale o tym opowiem Wam w recenzji, która pojawi się na dniach :)
11.Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu - czyli książka, którą zna prawie każdy.
Wszyscy znają "Harrego Pottera"! Nawet moi znajomi którzy nie czytają wiedzą o istnieniu tego cudownego czarownika!
12.Co ma wisieć, nie utonie - czyli książka, której zakończenie przewidziałam, będąc w trakcie czytania.
Przewidziałam zakończenie trylogii "Selekcja". Czułam, że główna bohaterka wybierze akurat tego chłopaka. Ja na jej miejscu też bym go wybrała, chociaż chwilami mnie denerwował.
13.Od przybytku głowa nie boli - czyli ulubiona powieść licząca ponad 400 stron.
Takim moim ulubionym opasłym tomiskiem jest "Krąg". Potężna cegła, którą czyta się bardzo szybko i strasznie wciąga. Liczy 576 stron, a ja przeczytam ją wciągu dwóch dni. I potem żałowałam, ponieważ pod ręką nie miałam drugiego tomu :/ Książka jest rewelacyjna!
14.Wszystko co dobre szybko się kończy - czyli ulubiona książka licząca mniej niż 200 stron
Idę sprawdzić ile stron liczy "Mały Książę" xd 80 stron. Chyba już Wam kiedyś wspominałam, że jest to jedna z moich ulubionych lektur szkolnych. Od pierwszej strony polubiłam tytułowego bohatera i nadal jest jednym z moich ulubionych męskich postaci. A książkę czyta się jednym tchem :)
15.Być kulą u nogi - czyli książka, w której występuje trójkąt miłosny.
Trójkąty - zmora każdego czytelnika. Nawet ładnie brzmi :) Pierwszy trójkąt jaki przyszedł mi na myśl to Katniss. Peeta i Gale. I nie ukrywam, że jest to jeden z moich ulubionych trójkątów. Dlaczego? Po pierwsze kończy się po mojej myśli buahhhahaha, a po drugie nie jest on głównym wątkiem :)
16.Jedna jaskółka wiosny nie czyni - czyli autor, którego przeczytałam więcej niż jedną książkę/serię i każda z nich mi się podobała.
Znowu wspomnę o Zafonie. Miałam przyjemność zapoznać się z jego innymi dziełami i wszystkimi byłam totalnie zafascynowana. Co ten człowiek ze mną robi?? ;)
17.Darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda - czyli bohater, który czuje się niekomfortowo w sytuacji, w jakiej się znalazł.
Tutaj wspomnę o Liz z powieści "Pomiędzy światami". Bohaterka na pewno nie czuła się komfortowo w zaistniałej sytuacji. W końcu umarła i nie wiedziała dlaczego. A najgorsze było to, że widziała ból swoich bliskich i nie mogła ich pocieszyć, ani ich wesprzeć.
18.Co cię nie zabije, to cię wzmocni - czyli bohater, który pod wpływem różnych czynników dorośleje.
Na pewno pod wpływem różnych wydarzeń zmieniła się Jem - główna bohaterka powieści pt. "Numery. Czas uciekać". Z buntowniczej nastolatki powoli zmienia się w ciepłą i opiekuńczą dziewczynę :)
A ja nominuję:
Dziękuję za nominację do Przysłowiowego Tagu :) Jak tylko znajdę czas, od razu się za niego biorę :)
OdpowiedzUsuńNo i jest, tak jak mówiłam :)
UsuńPozdrawiam :*
Bardzo się cieszę, że wykonałaś ten Tag :* Zaskoczyłaś mnie swoją szybkością xd
UsuńRównież pozdrawiam :*
Jestem po "Elicie" i też już chyba wiem jak zakończy się seria Cass ;) Też lubię "Małego Księcia" !
OdpowiedzUsuńTa trylogia jest bardzo przewidywalna, ale lekka i przyjemna :)
Usuń"Mały Książę" rządzi :)
Dziękuję bardzo za nominacje ❤
OdpowiedzUsuńJak znajdę czas to na pewno napiszę. Musze przemyśleć wszystkie odpowiedzi :D
Nie ma za co :*
UsuńNa spokojnie sobie wszystko przemyśl. Nad niektórymi odpowiedziami długo myślałam :)
Ja też zostałam ostatnio nominowana do tego tagu. Ciekawe odpowiedzi, niestety za Peete już cię nie lubię, jak tak można! Team Gale :D
OdpowiedzUsuńOsz Ty! Hahahahaha xD Jak można lubić Gale? :D Jestem Team Peeta i jestem z tego dumna :*
UsuńMam takie samo zdanie o Ever, z tego co pamiętam zakończyłam przygodę z tą serią na trzecim tomie :).
OdpowiedzUsuńPierwsza część była bardzo ciekawa, ale kolejne już mniej :/ Ja przeczytałam całą serię, ale zajęło mi to dużo czasu i musiałam robić sobie przerwy między tomami :D
UsuńDziękuję, że zechciałaś wykonać ten TAG ;) Świetne odpowiedzi!
OdpowiedzUsuńCo do pierwszego przysłowia, to udzieliłam takiej samej odpowiedzi. Ale właśnie taki urok ma ta książka, aby z czasem samemu sobie odpowiedzieć na nurtujące nas pytania ;)
A ja właśnie przeczytałam "W pierścieniu ognia" i teraz także będę zwlekać z przeczytaniem "Kosogłosa", mimo iż czeka spokojnie na swoją kolej. Jedno jest pewne- postaram się przeczytać jeszcze przed ekranizacją drugiej części ;)
Harry Potter? No coś tam kojarzę, ale do końca nie jarzę ;P To taki jeden z brodatych Panów z kapeluszem na głowie? ;D Nie? ;)
Mały Książe- ♥!
Pozdrawiam!
A ja jeszcze raz dziękuję Ci za nominację :* Świetnie się przy niej bawiłam.
UsuńPo "Gwiazd naszych wina" czułam i nadal czuję mamy niedosyt. Tyle pytań bez odpowiedzi :/
Nie mogę się zmobilizować do przeczytania "Kosogłosa", ale muszę ją przeczytać przed ekranizacją :) Mamy jeszcze trochę czasu :D
Hahhahahaha xd Tak To Harry :D Ma jeszcze pelerynę i rzuca zaklęcia na małe dzieci :D
Oczywiście, że w Darach Anioła są genialne dialogi. Po prostu one nadawały uroku książkom :D
OdpowiedzUsuńZ Ever miałam podobnie, jednak dotrwałam dzielnie do końca :)
Kocham dialogi w Darach :) Cassandra Clare ma talent do konstruowania świetnych dialogów :)
UsuńTeż dotrwałam do końca Ever, ale musiałam sobie robić przerwy między tomami :)
Jakoś nie przypadło mi do gustu zakończenie "Selekcji". Tak jak powiedziałaś, było bardzo przewidywalne :/
OdpowiedzUsuńAż za bardzo. Miałam nadzieję, że autorka wymyśli na koniec jakąś bombę, a skończyło się na schemacie "i żyli długo i szczęśliwie" :/
UsuńNad niektórymi punktami musiałabym się głęboko zastanowić. To nie jest łatwy tag...
OdpowiedzUsuńOj nie jest :) Ja nad niektórymi odpowiedziami długo myślałam i musiałam sobie odświeżyć książki, które przeczytałam :)
UsuńPrzypominasz mi, że ja też mam nominację do tego tagu, a w dodatku nietkniętą :P Trzeba coś z tym zrobić :D
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/
Koniecznie musisz go wykonać :D
UsuńJedyną powieścią Zafona jaką zaczęłam to Więzień nieba :/ Nie skończyłam jej, bo po prostu nie potrafiłam!
OdpowiedzUsuńCo do Igrzysk to miałam tak samo :( Nie chciałam nawet tknąć Kosogłosa, ale w końcu nie wytrzymałam! Po końcówce siedziałam wpatrując się w ścianę (ja nie kłamie!) miałam wtedy naprawedę wielkiego kaca :'(
Nie skończyłam Selekcji. Dostałam spojler od znajomej, bo potrzebowałam potwierdzenia tego, że mam rację -,- I się nie myliłam, no! XD Wiedziałam od początku kogo wybierze. Ale to może bez spojlerów będzie moja wypowiedź :3
Przeczytaj "Cień wiatru" od tej książki nie będziesz mogła się oderwać, ponieważ jest piękna <3 Przeczytałam "Więźnia nieba" i byłam nim zachwycona <3 Historia Fermina była bardzo smutna i okrutna, a jego osoba mimo to zawsze była pełna ciepła i nadziei :) Kocham tego typa <3
UsuńJa czuję, że po "Kosogłosie" będę miała podobnie, choć znam już zakończenie :) Nie umiem się rozstać z bohaterami :)
Zakończenie "Selekcji" było strasznie przewidywalne, ale autorka przy zakończeniu mogła wymyślić coś lepszego albo kreatywnego :/
W Darach Anioła zdecydowanie są świetne dialogi, przy których nie raz można się zaśmiać. A kontynuacja Gwiazd Naszych Wina mogłaby być bardzo ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńhttp://alejaczytelnika.blogspot.com/
"Dary Anioła" rządzą <3 I nasz kochany Jace :)
UsuńChętnie przeczytałabym kontynuację "Gwiazd naszych wina", ale pewnie z tego wyszłaby bardziej nowelka niż książka. Taki dodatek do powieści :)
Ja jestem #teamGale ;)
OdpowiedzUsuńJa ym wolała przeczytać kontynuację Papierowych miast. Więcej wątków niedokończonych. A w GNW zostałoby "materiału" na pół powieści. Ale to tylko moje zdanie.
Pozdrawiam
blog--ksiazkoholiczki.blogspot.com
Kolejny Team Gale? Ja się chyba załamie hahahaha xD
UsuńNie czytałam "Papierowych miast", ale mam tę książkę w planach, póki co czekam w kolejce w bibliotece ( jestem 11) więc może za pół roku ją przeczytam :)
Pewnie John Green miałby problem z kontynuacją GNW i z tego wyszłaby bardziej nowelka :)
Miasto kości- teksty Jace'a wymiataja Xd
OdpowiedzUsuńTeż jestem troszkę ciekawa jak żyła Hazel , po tym co spotkało Augustusa.
Krąg to grubasek, ale kupiłam niedawno część druga i dosłownie nie mogę jej utrzymać w rękach :P
Mam nadzieję, że podobnie jak Ciebie porwia mnie Igrzyska i nie będę się mogła od nich oderwać :)
Nie czytałaś jeszcze "Igrzysk śmierci"? Koniecznie musisz przeczytać :) No ja właśnie też jestem ciekawa co się z nią dalej stało, ale chyba się nie dowiem :)
UsuńPoluję na drugą część "Kręgu" jestem totalnie zafascynowana pierwszą częścią :)
"Cień wiatru" muszę koniecznie nadrobić :).
OdpowiedzUsuńAndersena też czytałam, wciąż mam tę książkę z cudownymi ilustracjami <3.
Oh, Kosogłos jest niesamowity, gwarantuję, że przy nim też zarwiesz nockę :D. Czytaj koniecznie!
Pottera nawet jak ktoś nie czytał, to na pewno przynajmniej jedną część obejrzał :). Właśnie się ponownie zabrałam za "Kamień filozoficzny" ^^.
Uh, ja MK nie polubiłam zupełnie :/.
A ci powiem, że trójkąt kończy się też pozytywnie dla mnie - Gale jest wolny, buahahaha xD! Mój <3.
City of Dreaming Books
Kolejna fanka Gale :) Jestem w szoku hahahha xD "Kosogłosa" na pewno przeczytam do listopada i coś czuję, że zarwę nockę :)
Usuń"Cień wiatru" na pewno Ci się spodoba. To cudowna powieść :)
Baardzo lubię ten tag :D Kosogłos na pewno Ci się spodoba zwłaszcza jeśli lubisz Peete :D Matko ile ja łez wylałam czytając o tym co mu się dzieje :(( Polecam gorąco!
OdpowiedzUsuńObserwuje Cię! Pozdrawiam
http://recenzjelaury.blogspot.com/
Te tag jest świetny i też go bardzo lubię :) Ja kocham Peetę <3 No właśnie widziałam pierwszą część filmu "Kosogłosa" i wyszłam z kina zapłakana :/
UsuńHej,
OdpowiedzUsuńNaprawdę bardzo fajny tag. Super odpowiedzi.
moda-i-ksiazki-zizi.blogspot.com
Pozdrawiam Zizi.
Tag jest pracochłonny, ale cudowny :)
UsuńDziękuję :)
Ciekawy tag.
OdpowiedzUsuńCo do kontynuacji "Gwiazd naszych wina"... nie zdecydowanie nie. Właśnie chyba na tym polega to piękno, że książka została zakończona jak życie. Autorowi chyba właśnie o to chodziło. Po za tym bardzo łatwo byłoby drugim tomem zniszczyć tę historię.
Bardzo często jest tak, że druga część jest gorsza :) Pewnie masz rację , że autor właśnie tak chciał zakończyć tę historię :)
UsuńTo prawda, że seria DA wymiata dialogami:) Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńW DA dialogi są świetne - pełne humoru i sarkazmu :)
UsuńRównież niedawno zostałam nominowana do tego TAGu i jak tak myślę to na trzy, czy cztery pytania odpowiedziałabym tak samo :).
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz ten tag wykonać. Świetnie będziesz się przy nim bawić :)
UsuńJeśli chodzi o 7. Punkt to ja tak mam z serią Pretty Little Liars. Uwielbiam te sekrety!
OdpowiedzUsuńwww.przerwa-na-ksiazke.blogspot.com
A ja w końcu muszę tę serię przeczytać :) Oglądałam kiedyś serial i strasznie jestem ciekawa kto jest tajemniczą A :)
UsuńJa też strasznie wciągnęłam się w PLL. W ciągu 6 dni przeczytałam 5 tomów i pewnie sięgnę po następne :).
UsuńPozdrawiam
W ciągu 6 dni - pięć tomów?! Ale mnie zachęciłaś! Zaraz zacznę szukać pierwszej części :)
UsuńZgadzam się z ósemką! Wypowiedzi Jace'a to życie. To właśnie dialogi są ogromnym plusem całej serii "Darów Anioła".
OdpowiedzUsuńhttp://recenzandia.blogspot.com/
Dialogi są mocną stroną tej serii. Nie wyobrażam sobie DA bez Jace`a :)
UsuńA ja bym chyba nie chciała kontynuacji GNW, bo Green pewnie znowu by przekombinował ;)
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
To całkiem możliwe :) Po nim możemy się wszystkiego spodziewać :)
UsuńJa też kocham dialogi w 'Darach'! :D
OdpowiedzUsuńJa przeczytałem na razie tylko pierwszą część 'Selekcji' i już się domyślam, kogo wybierze America, ale książka bardzo przyjemna, dlatego przeczytam kolejne części :)
Harry Potter ♥
Muszę przeczytać coś Zafona, na pierwszy ogień chyba pójdzie 'Cień wiatru'. :)
Na pewno przeczytałbym kontynuację GNW.
Bardzo Ci dziękuję za nominację! ^^
Pozdrawiam! :*
Dialogi w DA są genialne <3
OdpowiedzUsuńTaki urok "Selekcji" ledwo zaczynasz ją czytać, a już wiadomo jak się skończy, ale zgodzę się z Tobą, że to bardzo przyjemna lektura :D
Jeśli chcesz zacząć przygodę z Zafonem to koniecznie zacznij od "Cienia wiatru" :)