I'm darkess. Jestem ciemnością, czyli recenzja powieści "Tron prawdy" Pepper Winter
Często podczas pisania recenzji nazywam kogoś "czarnym charakterem". Dlaczego? Ano dlatego, iż autorzy uwielbiają dodawać swoim powieściom "smaczku" i tworzą złe i bezwzględne postacie. To samo co książkę czyni Pepper Winters. Powołała do życia bohatera, który z całą pewnością nie należy do świętych. W jego oczach, w jego zachowaniu widzimy szaleństwo. Ale czy to właśnie to nie ciągnie nas do niego? Zapraszam Was do przeczytania mojej recenzji!
"Porywający dark romance pełen zwrotów akcji i skrajnych emocji Dalsze
losy bohaterów „Korony kłamstw“ Elle jest w niebezpieczeństwie. Porwana
przez Grega nie wie, co ją czeka. W jego oczach widzi tylko opętanie i
szaleństwo, które zaczynają ją coraz bardziej przerażać. Musi pogodzić
się z myślą, że nikt jej już nie odnajdzie. Ani David, ani ojciec. Ani
nawet Penn. Penn nie może znieść myśli, że Elle nie chce go znać.
Zapętlił się w sieci kłamstw i oddałby teraz wszystko, żeby tylko móc
powiedzieć jej prawdę. Musi odnaleźć dziewczynę za wszelką cenę. Tylko
czy prawda wystarczy, aby móc odbudować jej zaufanie? I czy w ogóle jest
szansa, że jeszcze ją zobaczy?"
Długo zastanawiałam się co powinnam napisać o najnowszej książce Pani Pepper Winters. Szczerze? Sięgając po tę powieść nastawiałam się na coś zupełnie innego. Czy jestem zadowolona z tego co otrzymałam? Wydaje mi się, że tak. Nastawiłam się na mocny dark romance i właśnie to dostałam. Dlaczego w takim razie napisałam, że nastawiałam się na coś innego? Szczerze? Inaczej wyobrażałam sobie kreacje głównych bohaterów i nakreślenie wątków pobocznych. Aczkolwiek muszę przyznać, iż autorka przerosła moje oczekiwania. "Tron prawdy" jest lekturą bezbłędną, pełną bólu, emocji i uczuć sięgających zenitu. Nie nastawiajcie się na słodką opowiastkę i z jeszcze słodszym happy endem, bo jak sama okładka wskazuje tutaj rządzi mrok. Ta książka jest niezwykle szczera, brutalna i mocna w każdym zdaniu. W niej nie ma rzeczy prostych i banalnych - relacje międzyludzkie są skomplikowane, przeszłość bohaterów nie jest idealna, a Elle.... no właśnie Elle :) Co się z nią stało?
Nie chcę Wam za dużo zdradzać, ale na tysiąc procent będziecie zaskoczeni kreacją głównej bohaterki. Jak już wcześniej wspomniałam nasza Elle nie jest tak delikatna jakby się mogło wydawać. W tym tomie jest zdana tylko na siebie i musi zawalczyć o to co kocha. Czy uda jej się uciec z rąk oprawcy? A może właśnie w taki sposób straci swój żywot? Tego Wam nie zdradzę, ale przygotujcie się na mocną lekturę!
Kochani, moim zdaniem powinniście przeczytać tę książkę, ponieważ posiada ona drugie dno i porusza naprawdę wiele ważnych aspektów. Jak już wcześniej wspomniałam nie jest to lekka, przyjemna i niezobowiązująca lektura. Za tą piękną i mroczną okładką skrywa się huragan emocji! Dla mnie opowieść Elle i Penna jest póki co najlepszą książką napisaną przez Pepper Winters. Dawno nie czytałam tak wspaniałej powieści obyczajowej z nutką romansu. Dla mnie bomba.
Droga Czytelniczko!
Chcesz przeczytać dark romance na najwyższym poziomie? W takim razie musicie sięgnąć po najnowszą powieść Pepper Winters! Gwarantuję, że zakochacie się w tej pozycji i będziecie zaskoczeni przebiegiem zdarzeń. Do napisania!
Kochani, moim zdaniem powinniście przeczytać tę książkę, ponieważ posiada ona drugie dno i porusza naprawdę wiele ważnych aspektów. Jak już wcześniej wspomniałam nie jest to lekka, przyjemna i niezobowiązująca lektura. Za tą piękną i mroczną okładką skrywa się huragan emocji! Dla mnie opowieść Elle i Penna jest póki co najlepszą książką napisaną przez Pepper Winters. Dawno nie czytałam tak wspaniałej powieści obyczajowej z nutką romansu. Dla mnie bomba.
Droga Czytelniczko!
Chcesz przeczytać dark romance na najwyższym poziomie? W takim razie musicie sięgnąć po najnowszą powieść Pepper Winters! Gwarantuję, że zakochacie się w tej pozycji i będziecie zaskoczeni przebiegiem zdarzeń. Do napisania!
Lubię takie łzawe historie więc zaznaczam ją do listy czytelniczej
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej premiery i chciałabym, aby książka trafiła w moje ręce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊
Ja chyba raczej się nie skuszę. Przynajmniej na razie. Kiedyś czytałam inną książkę tej autorki i niestety, nie wywarła na mnie pozytywnego wrażenia.
OdpowiedzUsuńA ja chętnie sięgnę po ten tytuł, jeśli tylko nadarzy się okazja :)
OdpowiedzUsuń