Młodzieżówka, która mnie zaskoczyła, czyli recenzja książki pt."Chłopak, który chciał zacząć od nowa"

Młodzieżówka, która mnie zaskoczyła, czyli recenzja książki pt."Chłopak, który chciał zacząć od nowa"

Dzień dobry Kochani!

  Po bardzo, bardzo długiej nieobecności wracam na bloga z recenzją książki, która mnie niesamowicie zaskoczyła i wyciągnęła z tzw. "dołka czytelniczego". Ostatnio nie mogłam się zmusić, aby przeczytać jakąkolwiek pozycje, ale w końcu w moje łapki wpadła najnowsza powieść Kirsty Moseley. Pewnie większość z Was kojarzy jej poprzednią książkę pt. "Chłopak, który zakradł się do mnie przez okno". Niestety nie miałam jeszcze  okazji jej przeczytać, ale pewnie za dobre kilka lat po nią sięgnę :)
Moje pięć plusów, czyli recenzja książki pt."Prawo Mojżesza"

Moje pięć plusów, czyli recenzja książki pt."Prawo Mojżesza"


   W to piękne piątkowe popołudnie, przybywam do Was z recenzją książki, która doszczętnie złamała moje serce. I to nie raz, i nie dwa, lecz kilkadziesiąt razy. Nie jestem też pewna czy będę w stanie napisać o niej , choć kilka porządnych zdań, ale obiecuję, iż zrobię wszystko co w mojej mocy! Zapraszam Was do zapoznania się z recenzją powieści Amy Hawing pt."Prawo Mojżesza"
Jak po raz drugi Quick zdobył moje serce, czyli recenzja książki pt."Wszystko to co wyjątkowe"

Jak po raz drugi Quick zdobył moje serce, czyli recenzja książki pt."Wszystko to co wyjątkowe"


 My ,Książkomaniacy dobrze wiemy jak to jest kiedy pokocha się jakąś książkę - ciągle o niej mówi, myśli i zachęca innych do przeczytania tej niesamowitej lektury. Jednak nieraz trafia się na powieści, które chce się zachować tylko dla siebie, bo są w jakiś tajemniczy sposób dla nas wyjątkowe. Na taką właśnie  pozycję trafia Nanette, "Kosiarz balonówki" trafia w jej wrażliwe serce. 
Mam mętlik w głowie, czyli recenzja książki pt."Gdzieś tam w szczęśliwym miejscu"

Mam mętlik w głowie, czyli recenzja książki pt."Gdzieś tam w szczęśliwym miejscu"


  Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki, która mnie emocjonalnie zniszczyła, zmiażdżyła i doprowadziła do takiego stanu, że przez ostatnie dni nie byłam w stanie skleić o niej, ani jednego zdania, a teraz kiedy nabrałam  dystansu doszłam do jednego wniosku - chcę o niej zapomnieć. Chcę wymazać z pamięci życie Maisie i jej rodziny. Chcę zapomnieć o brutalności. Chcę zapomnieć o tym tytule.  Chcę zapomnieć o bólu, który wylewa się z kart tej powieści. Chcę zapomnieć o Jeremym....
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Detektyw Książkowy , Blogger