O stracie, żałobie i muzyce, czyli recenzja powieści Ashley Woodfolk pt."Piękno, które pozostanie"
Na śmierć nie można się przygotować, tak samo jak nie da się przygotować się na utratę bliskiej osoby. Możemy miesiącami obserwować gasnące światło w oczach przyjaciółki, ale nigdy w pełni nie będziemy gotowi na jej odejście. Człowiek tak naprawdę nigdy nie oswoi się ze śmiercią i chociaż my istoty ludzie wiemy, że śmierć jest nieodłączną częścią życia to i tak nigdy nie będziemy dobrze przygotowani na utratę bliskiej osoby. Jedna z głównych bohaterek powieści "Piękno, które pozostanie" latami obserwowała "koniec" swojej bliźniaczej siostry. Wiedziała, że przyjdzie czas