"Przy naszej piosence" - Klaudia Bianek

               Lubię czytać książki, które mają w sobie prawdziwą magię. Uwielbiam ten stan, gdy autor uwodzi nas i czaruje swoim słowem. Taką moc ma w sobie Klaudia Bianek. To było moje trzecie spotkanie z twórczością autorki i na pewno nie będzie ono ostatnie, ponieważ dziewczyna ma ogromny talent i doskonale wie o czym chce pisać. Jej książki są magiczne, piękne, życiowe i szczere do bólu. Dlatego zawsze sięgając po #Bianek miejcie w pobliżu chusteczki.

             Antek jest baristą i właścicielem świetnie prosperującej kawiarni. Niestety nie ma szczęścia w miłości. Skupiony na pracy, nie traci czasu na poważne związki z dziewczynami. Pewnego wieczoru, zbyt pochłonięty natłokiem spraw, zapomina włączyć alarm w kawiarni, co doprowadzi do nieodwracalnych zmian w jego życiu.
                 Kornelia stoi u progu dorosłości, lecz już od dawna wraz z młodszym bratem są zdani tylko na siebie. Głód i brak podstawowych środków do życia skłaniają Kornelię do desperackiego kroku – kradzieży. Chce chronić brata, ponieważ obawia się, że jeśli wpadnie w kłopoty, to zostaną rozdzieleni. Sprawy jeszcze bardziej się komplikują, gdy staje oko w oko z właścicielem kawiarni…
To jedno spotkanie będzie początkiem krętej i pełnej wyzwań drogi. Czy Kornelia zaufa Antkowi i opowie mu o wydarzeniach z przeszłości, które ją ukształtowały? Czy Antek odważy się wyciągnąć dziewczynę z piekła, w którym żyje? Czy ich wspólna piosenka będzie pierwszym krokiem do nowej historii? 
        Brak mi słów. Brak mi słów, aby opisać talent Klaudii Bianek. Brak mi słów, aby opisać tę historię. Brak mi słów, aby opisać Wam to co czuję po przeczytaniu "Przy naszej piosence". O niektórych książkach powinno mówić się szeptem..... Bo łamią serce i zabierają część duszy czytelnika. Nie wiem czy dam radę zrecenzować tę pozycję, ale chcę, żebyście ją przeczytali. O takich opowieściach powinno być głośno, ponieważ uczą, wzruszają i pokazują nam to co w życiu jest najważniejsze. Miłość, zaufanie, szczerość - bez tych składników nie da się szczęśliwie żyć. Możemy mieć wszystko, ale bez uczucia jesteśmy puści i nieszczęśliwi. Antek z pozoru miał wszystko, ale brakowało mi drugiej połówki. Kornelia nie miała nic, tylko nosiła w sercu miłość do swojego młodszego brata. Oboje pochodzili z dwóch różnych światów, ale przeznaczenie ich połączyło. Przy piosence poczuli do siebie coś więcej..... A może o wiele wcześniej? Eh, tego nie mogę Wam powiedzieć, ale przygotujcie się na wulkan emocji.
             Nie mam żadnych zastrzeżeń do powieści stworzonej przez Panią Bianek. Moim zdaniem autorka z każdą kolejną książką jest coraz śmielsza i odważniejsza. Nie boi się poruszać trudnych i przygnębiających tematów, a co za tym idzie daje nam dodatkową iskierkę nadziei, że będzie lepiej. Z każdym bólem i cierpieniem można sobie poradzić, ale trzeba mieć w okół siebie wspaniałych ludzi i wewnętrzną siłę.
              "Przy naszej piosence" to piękna, poruszająca i życiowa opowieść o ludziach i ich lękach. Moim skromnym zdaniem jest to jedna z najlepszych książek Klaudii Bianek. Mnie ta powieść zachwyciła i powaliła na kolana. Płakałam i przeżywałam wszystko wraz z bohaterami. Wasz must have na lipiec!

Kochani,
czytaliście? Czekam na Wasze komenatrze!
Do napisania!
                

2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Detektyw Książkowy , Blogger